Forum.VWGolf.pl

Witam posiadam MK III 1.6 101KM od ponad pół roku.

W zimę spalanie wynosilo 12 litrów po mieście, ale zwalałem winę na niskie temperatury. Silnik nie dogrzewał się do 90 stopni długo, długo... nawet do 10 km i powyżej.

Teraz przysła wiosna i spalanie spadło do 10-11 litrów po mieście co itak jest chyba trochę za dużo. Jeżdzę bardzo ekonomicznie i spalanie poniżej 10 litrów spada tylko w trasie lub po mieście gdy, jeżdzę na 5 biegu przy 60 km/h do tych 9 litrów.

W trasie pali 8,5 - 9 litra. Jadąc na 5 biegu 60km/h przez kilka kilometrów, potrafi spaść do 6,5 litra.

Teraz silnik nagrzewa się szybciej, choć nie jestem pewien czy tak idelanie do tych 90 stopni...

Nie wiem, czy MFA źle pokazuje spalanie, czy problem siedzi w sondzie czy w wczym innym...

Proszę Was bardzo o pomoc bo przy obecnych cenach paliwa zbankrutuje, a nie chce zbytnio zakładać gazu...

Podepnij sie pod kompa to może coś pokaże.

Jeżeli nie dogrzewał się w zimie do pełnych 90 st nawet po 10 kilometrach to stawiałbym na termostat. Miałem u siebie stak samo, po wymianie równe 90...Nie nastawiaj się że ten silnik będzie Ci palił dużo mniej u mnie w granicach 9 po miescie przy obecnych temperaturach, tyle że robię krótkie odcinki. W trasie tak około 6 tyle że żadko przekraczam 100...

Wymień termostat na Wahlera i będzie lepiej... Może i spalanie spadnie odrobine..