Forum.VWGolf.pl

witam przeglądałem wiele postów na ten temat niestety nie znalazłem rozwiązania mojej sytuacji.
A więc sprawa przedstawia się tak auto to mk3 96 rok silnik agg. Auto kupiłem niedawno miało padnięty termostat pojechałem do mechaników go wymienić ale przy odkręcaniu pompy od wspomagania ukręcili od niej przewód jak sie później okazało pospawali go lecz najprawdopodobniej nie odłączyli aku i tu zaczęły się problemy:
auto zaczęło odcinać przy 4.5 -5 tys obrotów przy dojeżdżaniu do skrzyżowana spadają obroty do 200 a następnie powracają do normy poza tym ogólnie słabo przyspiesza. Podpieliśmy VAGa na zapalonym silniku pokazało błąd czujnika halla wymieniłem już 3 aparaty i dalej to samo następnie stwierdziliśmy ze możne być komp uszkodzony wymiana kompa tez nic nie dala dalej to samo. Auto chodzi kasujemy błąd i auto jeździ normalnie kreci do 7 tys ładnie przyspiesza i tak jest puki nie zgasi się silnika.Po ponownym odpaleniu znów jest błąd halla i tak na okrągło :/
jeśli ktoś miał podobna sytuacje lub wie co warto by przejrzeć to poprosił bym o podpowiedz. pozdrawiam

VAG wywala błąd halla G40, czy czy czujnika G28?

dokładnie 00515

Czyli niby hall, może z kablami coś masz nie ułamały się gdzieś przy wtyczce?
Jak zmieniałeś już 3 razy aparat, to albo masz pecha i wszystkie 3 są uszkodzone, albo nie ustawiłeś zapłonu, albo szukaj dalej.

raczej mało prawdopodobne żeby wszystkie 3 były uszkodzone choć jest tez taka możliwość. Przejście z halla do kompa sprawdzone i jest ok. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły? Dodam ze auto ma lpg sekwencje ale samochód przed ta felerna naprawa o której pisałem w pierwszym poście jeździło normalnie.

Zapłon masz ustawiony prawidłowo?

po wymianie aparatu bylem w warsztacie i ustawiali
DaroW a powiedz mi czy ustawienie rozrządu coś może do tego mieć?

Może mieć, aparat zapłonowy jest napędzany od wałka, który bierze napęd z paska rozrządu. Przy ustawianiu rozrządu musisz mieć zgrany wszystkie 3 koła.

to jutro muszę jeszcze dokładnie sprawdzić bo jak wyciągałem drugim razem aparat to ciężko miałem zgrać znaki ze sobą idealnie nie pasowały wiec możne tu jest problem bo np pasek przeskoczył?

Gdzie znaki?
Sprawdź najpierw czy wszystkie 3 koła są dobrze ustawione, a później ustaw dobrze zapłon.

to jutro podjadę do gościa który się na tym dobrze zna bo sam lepiej nie bende grzebał jeśli wszytko będzie prawidłowo to pozostaje zapewne opcja ze coś we wiązce? albo mam ostry niefart i wszystkie 3 aparaty sa wadliwe

UP
ma ktoś jeszcze jakieś pomysły bo problem nadal nierozwiązany ?
sprawdzony rozrząd jest ok
zapłon ustawiony
hall sprawdzony według porady z forum jest ok
podmieniony komputer nadal tak samo
połączenie hall komp sprawdzone jest ok
vag nadal pokazuje błąd 00515 i są objawy halla odcina przy 5 tys przygasa przy dojerzdzaniu do skrzyżowania.
wygląda jak by podczas rozruchu ten błąd wyłapywał jakieś pomysły ? bo ręce opadają mi już

pawel0189, przeczytałem temat i widzę taką nieścisłość: otóż nie zapłon ustawiasz - w tym silniku się tego nie robi. Masz mieć pewność że rozrząd - dokładnie jak wyżej napisano wszystkie jego 3 kółka mają być na znakach ( w tym koło wałka pośredniego) i wtedy ma być właściwie włożony aparat zapłonowy. Chodzi o to że jak tego nie zrobisz to sterownik silnika wykryje nieprawidłowy czas pomiędzy impulsem z czujnika wału a z czujnika halla. Jesli spełniłeś warunek właściwego ustawienia rozrządu i aparatu zapłonowego (nie zapłonu!) to pozostaje myśleć o uszkodzeniu sterownika silnika.

aparat zapłonowy po zgraniu wszystkich 3 kół na znaki jest ustawiony tak ze środek palca patrzy na nacięcie na aparacie. komputer był już podmieniany i nadal jest tak samo