nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
Witam, na wstepie chcialem zaznaczyc, ze jestem absolutnie nowy na tym forum jak i w sprawie samochodow, wiec prosilbym o łopatologiczne rady
Wszystko zaczelo sie z miesiac temu, zacinal sie krokowy, na jalowym biegu mialem 1,8tys. Kuzyn mi go odlaczyl: "kupisz nowy, podlaczymy". Wszystko bylo ok, do czasu jak zatankowalem gaz, przejechalem 300m i strzelil. Spadly przewody, zalozylem.. poszedl przeplywomierz: totalny brak mocy, opór w trakcie wciskania gazu, trudnosc z odpalaniem. Ojciec wymienil przeplywomierz, odbieram auto, wszystko super, odpalal od razu na gazie i benzynie.
Wczoraj wieczorem, na prostej drodze majac 2tys obrotow, nagle spadlo praktycznie do zera na ulamek sekundy i wrocilo do 2tys, silnik nie zgasl. Troche mnie to zdziwilo, ale ok. Dzis w drodze na uczelnie (15km) najpierw zgasl przy hamowaniu na swiatlach (dalem mu kredyt zaufania, nierozgrzany do konca silnik na gazie, chociaz nigdy tak nie bylo.). Po nastepnych km bylo tylko gorzej: na jalowym na swiatlach trzymal 0,3-0,4tys, gasl. Nagle wszystko wrocilo do normy i smigal. W koncu przed sama szkola, na prostej drodze, 2-3tys obrotow i nagle umarl. Nie chcial odpalic. Zepchnalem go, wrocilem za 2godziny, odpalil z trudem.
W drodze powrotnej przejechane 14,5km bez Żadnego problemu, umarl 500m przed domem, nie chcial odpalic przez 20min. Wrocilem do niego za kilka godzin, odpalil za pierwszym przekreceniem...
Dodam jeszcze, ze krokowy sie zacina i jest odlaczony, jesli to cos zmienia? Bardzo prosze o rady, łopatologiczne rady
Dzieki i pozdrawiam !
Wszystko zaczelo sie z miesiac temu, zacinal sie krokowy, na jalowym biegu mialem 1,8tys. Kuzyn mi go odlaczyl: "kupisz nowy, podlaczymy". Wszystko bylo ok, do czasu jak zatankowalem gaz, przejechalem 300m i strzelil. Spadly przewody, zalozylem.. poszedl przeplywomierz: totalny brak mocy, opór w trakcie wciskania gazu, trudnosc z odpalaniem. Ojciec wymienil przeplywomierz, odbieram auto, wszystko super, odpalal od razu na gazie i benzynie.
Wczoraj wieczorem, na prostej drodze majac 2tys obrotow, nagle spadlo praktycznie do zera na ulamek sekundy i wrocilo do 2tys, silnik nie zgasl. Troche mnie to zdziwilo, ale ok. Dzis w drodze na uczelnie (15km) najpierw zgasl przy hamowaniu na swiatlach (dalem mu kredyt zaufania, nierozgrzany do konca silnik na gazie, chociaz nigdy tak nie bylo.). Po nastepnych km bylo tylko gorzej: na jalowym na swiatlach trzymal 0,3-0,4tys, gasl. Nagle wszystko wrocilo do normy i smigal. W koncu przed sama szkola, na prostej drodze, 2-3tys obrotow i nagle umarl. Nie chcial odpalic. Zepchnalem go, wrocilem za 2godziny, odpalil z trudem.
W drodze powrotnej przejechane 14,5km bez Żadnego problemu, umarl 500m przed domem, nie chcial odpalic przez 20min. Wrocilem do niego za kilka godzin, odpalil za pierwszym przekreceniem...
Dodam jeszcze, ze krokowy sie zacina i jest odlaczony, jesli to cos zmienia? Bardzo prosze o rady, łopatologiczne rady
Dzieki i pozdrawiam !
Re: nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
Mi to wygląda na padającą cewkę lub czujnik halla. Napisz jeszcze jaki silnik.missed pisze:.... na prostej drodze majac 2tys obrotow, nagle spadlo praktycznie do zera na ulamek sekundy i wrocilo do 2tys, silnik nie zgasl. ...
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
silnik 2,0 golf 3gti
czy ma to cos wspolnego z tym strzalem, a moze to wina nowej przeplywki ?
czy ma to cos wspolnego z tym strzalem, a moze to wina nowej przeplywki ?
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
Silnik krokowy, który w tym przypadku nie jest chyba krokowym ale to jest regulator wolnych obrotów i musi być sprawny i podłączony. Jak by był niepotrzebny to by go producent nie montował.
co to konkretnie znaczy? nadal gaz chodzi ciężko?missed pisze:opór w trakcie wciskania gazu
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
co do krokowego rozumiem i mam go juz zamowionego, ale czy to ma jakis zwiazek? wydaje mi sie ze zaden ?
a opor zniknal po wymianie przeplywomierza, moc jest, nawet lepsza niz wczesniej (widocznie moja stara przeplywka nie byla pierwszej swiezosci) ..
a opor zniknal po wymianie przeplywomierza, moc jest, nawet lepsza niz wczesniej (widocznie moja stara przeplywka nie byla pierwszej swiezosci) ..
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
Nie ma regulatora wolnych obrotów to i wolnych obrotów nie ma, tyle chyba jest oczywiste, oprócz tego jak strzelił gazem to oprócz przepływki mogło ucierpieć więcej elementów po stronie dolotu. Co do gaśnięcia w czasie normalnej jazdy to w zapłonie poszukaj, bo gaśnie też gdy jedziesz na gazie, czy tylko na benzynie? I zmień kuzyna na mechanikamissed pisze:Dzis w drodze na uczelnie (15km) najpierw zgasl przy hamowaniu na swiatlach (dalem mu kredyt zaufania, nierozgrzany do konca silnik na gazie, chociaz nigdy tak nie bylo.). Po nastepnych km bylo tylko gorzej: na jalowym na swiatlach trzymal 0,3-0,4tys, gasl.
Re: nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
no wlasnie chodzi o to, ze wolne obroty byly wyregulowane tymczasowo bez krokowego, na samym gazie, wiec chodzil rowno..DaroW pisze:Nie ma regulatora wolnych obrotów to i wolnych obrotów nie ma, tyle chyba jest oczywiste, oprócz tego jak strzelił gazem to oprócz przepływki mogło ucierpieć więcej elementów po stronie dolotu. Co do gaśnięcia w czasie normalnej jazdy to w zapłonie poszukaj, bo gaśnie też gdy jedziesz na gazie, czy tylko na benzynie? I zmień kuzyna na mechanikamissed pisze:Dzis w drodze na uczelnie (15km) najpierw zgasl przy hamowaniu na swiatlach (dalem mu kredyt zaufania, nierozgrzany do konca silnik na gazie, chociaz nigdy tak nie bylo.). Po nastepnych km bylo tylko gorzej: na jalowym na swiatlach trzymal 0,3-0,4tys, gasl.
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
Obojętne czy na gazie czy na benzynie, wolne obroty reguluje sterownik wtrysku benzyny m.in. przy pomocy zaworu stabilizacji wolnych obrotów i żadna magia cudotwórcy-mechanika nie pomoże jeśli ten zawór działa źle lub jest odłączony.
Mógłbyś podać jaki masz konkretnie tym silnika?
Mógłbyś podać jaki masz konkretnie tym silnika?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
missed, po pierwsze masz podać ten typ silnika inaczej temat poleci w kosz (przeczytaj regulamin). Po drugie napisz czy problem jest na obu paliwach. Jesli tak to szukaj winy w nieszczelności dolotu po strzałach (np odma, pierścień antywybuchowy), albo w układzie zapłonowym, w ogóle sprawdź czy jest iskra, a jeśli niema to już nie pytaj co jak sprawdzić tylko użyj wyszukiwarki.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
nagłe zgaśnięcie na prostej drodze
Ja miałem podobnie gasł podczas jazdy nieraz odpalał od razu nieraz wogule ... pomogła wymiana przekaźnika zapłonu
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3059935#3059935
Moje wozidło - Czerwienne GTI :P
Moje wozidło - Czerwienne GTI :P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 13 gości