gti na gażniku
: śr lut 16, 2011 22:51
Szwagier zajezdził jednostke 1.8 benzyna. silnik ten działał sobie na gazniku. na szrocie w stercie złomu wszelakiego i pod kopcem ziemi wydobył silnik od jakiegoś gti. raczej bedzie to jakas stu paru konna jednostka gti choc pewnosci nie ma.(hamulce tarczowe na tylnich wachaczach były itd.) co do reszty to była w takim stanie ze trudno było cokolwiek stwierdzic.
Nastąpiła przekładka silnika i pojawił sie mały problem. silnik bardzo zle pracuje na gazniku, bardzo nierówno jak ruski traktor na opale, ogólnie nawet na rozgrzanym silniku jest tragedia a na zimnym nie chce odpalac. Na starej instalacji gazowej silnik działa wporzo ale na benzynie porazka. czy ktos juz moze przekładke taka przechodził? co zrobić przy gazniku zeby silnik zaczał normalnie pracowac? zmiana dyszy? poziomu pływaka? w która strone isc z przeróbkami? z uwagi na koszty i ilosc paliwa w zbiorniku u szwagra, prosze nie brac pod uwage montazu pompki elektrycznej w baku . jakby nie mrozy to jego silnik wogóle benzyny nie znał ale parownik marznie i musi na benzyne czasami przeżucic.. bede wdzieczny za wszelkie możliwe sugestie
Nastąpiła przekładka silnika i pojawił sie mały problem. silnik bardzo zle pracuje na gazniku, bardzo nierówno jak ruski traktor na opale, ogólnie nawet na rozgrzanym silniku jest tragedia a na zimnym nie chce odpalac. Na starej instalacji gazowej silnik działa wporzo ale na benzynie porazka. czy ktos juz moze przekładke taka przechodził? co zrobić przy gazniku zeby silnik zaczał normalnie pracowac? zmiana dyszy? poziomu pływaka? w która strone isc z przeróbkami? z uwagi na koszty i ilosc paliwa w zbiorniku u szwagra, prosze nie brac pod uwage montazu pompki elektrycznej w baku . jakby nie mrozy to jego silnik wogóle benzyny nie znał ale parownik marznie i musi na benzyne czasami przeżucic.. bede wdzieczny za wszelkie możliwe sugestie