Forum.VWGolf.pl

Witam.

Mam kilka pytań na ten temat ponieważ u mnie powoli kończą się pierścienie i mogę kupić silnik bez głowicy 2.0 8v tyle ,że wersja amerykańska (ABA).
Czy moja głowica z silnika 2E będzie pasować ?
Czy skrzynia z 2E pasuje normalnie do silnika ABA?
Jaką uszczelkę pod głowicą czy się niczym nie różnią?
Rozrząd wygląda tak samo?
Czy cokolwiek trzeba modyfikować?
Ile bym wydał na generalny remont tego silnika 2E tzn. Pierścienie,uszczelka pod głow. ,splanowanie i docieranie zaworów oraz wymiana gumek zaworowych i co dobrze jeszcze przy takim remoncie byłoby dobrze zrobić i czy to jest oby napewno trwalsze niż zmiana silnika nie biorącego oleju?

Pozdrawiam

GinekGTI3, ceny znajdziesz na forum, co do reszty nie wiem na pewno ale na 90 procent dół silnika jest ten sam. Natomiast jeśli koniec pierścieni oceniasz tylko po tym że olej bierze to możesz się na takiej cenie finansowo przejechać, ponieważ 2E to jest cholernie trwały silnik i bierze olej zazwyczaj tylko wskutek uszkodzenia gumek zaworowych, a mechanik ci tego nie powie bo bedzie chciał zarobić na remoncie być może niepotrzebnym, chyba że masz przeprowadzoną dokładną diagnozę silnika to oczywiście.
Ponadto jeśli już kupujesz cały silnik to czemu ABA, 2E jest całe mnóstwo, tylko staraj się może nie z mk3 GTI bo często młodzież je zajeżdża, raczej z Passata lub z Toledo.

No nie oceniam tego tylko po pierścieniach bo z początku też myślałem o gumkach zaworowych ,ale czy one aż tyle potrafią zużyć?

Wczorajsza trasa Chojnice>Gdańsk i z powrotem czyli około 250km i jak sprawdzałem(przed wyjazdem) na bagnecie było mniej ,więcej pół stanu. A byłem sprawdzić przed chwilą i jest 1/4 stanu.

Czy na 250km w trasie i troche po mieście potrafią te gumki tyle przepuścić?

I w samochodzie jest zwykła instalacja BRC od 6 lat.

pewnie ze uszczelniacze zaworowe potrafią przepuscic tyle oleju

u mnie jak siadały to w miesiąc dolałem 1litr oleju

a kumaty mechanik wymieni ci je bez sciaganie głowicy

koszt uszczelniaczy niewielki bo chyba ze 2zł

a wymiana to tylko ściągnięcie wałka, popychaczy i sprężyn (tłok w górze i nabite cisnienie w cylindrze)

Litr na 500 km dolewałem do żonkowego GTi, po wymianie nie trzeba uzupełniać