"Helmut" za duzo pije, trzesie sie i smierdzi tez...
: wt lut 01, 2011 18:50
Siemanko!
Od tygodnia jestesmy "razem"
Dane Helmuta: VW GOLF GT 1.8, kod silnika: ABS, rok urodzenia 1993, przebieg udokumentowany 278 760km
Moj Helmucik, ma problem bo nie moze przejsc przez badanie spalin. Wartosci Lambda, oraz CO2 za wysokie.
Wymienione dotychczas: Sonda Lambda, filtr powietrza, termostat, czujnik wlaczania wentylatora. (Wszytko nowe- ASO)
Zauwazalne "podejrzane" miejsca: Wtyczka do wtyczki od sondy lambda byla majstrowana, obkopcone miejsca na czarno w laczeniach katalizatora (przed i za)
Objawy: Spalanie w okolicach 10-11l paliwa- niezaleznie od stylu jazdy, na wolnych obrotach troche nierowno chodzi. Przy przyspieszaniu w przestrzeni 2000-3000obr/min Helmut "zalicza mula"-"szarpnie" tez- jak wcisne wtedy gaz do deski, ale jak delikatnie dozuje gaz to wydaje sie normalnie jechac. Powyzej 3000obr/min- juz wydaje sie normalnie chodzic.
Podczas badania, pan inzynier mial problem trzymac stabilnie obroty w przedziale 2500-3000obr/min
Zamowilem nowa wtyczke z kablami, zeby wyeliminowac ewentualny sporadyczny brak kontaktu. Zastanawiam sie ile wplywu na to maja wlasnie te nieszczelnosci - zwlaszcza przed Katalizatorem, i czy mozliwe by bylo ze katalizator jest wypalony? Jak to mozna sprawdzic? Nowy katalizator w sumie kosztuje mniej anizeli myslalem... (ASO- 192€ w niemczech)
Pozdrawiam
Od tygodnia jestesmy "razem"
Dane Helmuta: VW GOLF GT 1.8, kod silnika: ABS, rok urodzenia 1993, przebieg udokumentowany 278 760km
Moj Helmucik, ma problem bo nie moze przejsc przez badanie spalin. Wartosci Lambda, oraz CO2 za wysokie.
Wymienione dotychczas: Sonda Lambda, filtr powietrza, termostat, czujnik wlaczania wentylatora. (Wszytko nowe- ASO)
Zauwazalne "podejrzane" miejsca: Wtyczka do wtyczki od sondy lambda byla majstrowana, obkopcone miejsca na czarno w laczeniach katalizatora (przed i za)
Objawy: Spalanie w okolicach 10-11l paliwa- niezaleznie od stylu jazdy, na wolnych obrotach troche nierowno chodzi. Przy przyspieszaniu w przestrzeni 2000-3000obr/min Helmut "zalicza mula"-"szarpnie" tez- jak wcisne wtedy gaz do deski, ale jak delikatnie dozuje gaz to wydaje sie normalnie jechac. Powyzej 3000obr/min- juz wydaje sie normalnie chodzic.
Podczas badania, pan inzynier mial problem trzymac stabilnie obroty w przedziale 2500-3000obr/min
Zamowilem nowa wtyczke z kablami, zeby wyeliminowac ewentualny sporadyczny brak kontaktu. Zastanawiam sie ile wplywu na to maja wlasnie te nieszczelnosci - zwlaszcza przed Katalizatorem, i czy mozliwe by bylo ze katalizator jest wypalony? Jak to mozna sprawdzic? Nowy katalizator w sumie kosztuje mniej anizeli myslalem... (ASO- 192€ w niemczech)
Pozdrawiam