miga kontrolka oleju
: wt gru 28, 2010 17:20
elo
potrzebuje szybkiej pomocy. Odpaliłem silnik żeby sprawdzić jak chodzi. Od czasu jak wpadłem w zaspę to potrafił tak jakby przerywać i szarpać podczas jazdy. Myślałem więc że kable dostały wody więc je przeczyściłem i wysuszyłem.
Tak więc odpaliłem auto i sobie stało na jałowym. Chciałem go trochę przegazować i dałem tak z 2.5 tysiąca obrotów i nagle zaczęła pikać i dźwięczeć kontrolka oleju O_o. Sprawdziłem olej i jest ok, żadnego ubytku. Czy to może być zamarznięta odma? Nie ma masła pod korkiem.
EDIT:
zrobiłem szybki test. Calutki bagnet wyczyściłem bo był w oleju cały upaćkany. Wsadziłem z powrotem i trochę auto pogazowałem tak do 2.5 tysiaka. I jak wyjąłem ten bagnet to był ślad oleju tak z 10 cm ponad stan czyli tak jakby olej tamtędy chciało wypchnąć. Pod uszczelką pokrywy też się pojawiły wycieki. Tym razem jednak kontrolka nie migała ale to bez znaczenia.
Jeśli chodzi o czyszczenie odmy to mam wyczyścić to ?
Od bloku do samej puszki na górze?
potrzebuje szybkiej pomocy. Odpaliłem silnik żeby sprawdzić jak chodzi. Od czasu jak wpadłem w zaspę to potrafił tak jakby przerywać i szarpać podczas jazdy. Myślałem więc że kable dostały wody więc je przeczyściłem i wysuszyłem.
Tak więc odpaliłem auto i sobie stało na jałowym. Chciałem go trochę przegazować i dałem tak z 2.5 tysiąca obrotów i nagle zaczęła pikać i dźwięczeć kontrolka oleju O_o. Sprawdziłem olej i jest ok, żadnego ubytku. Czy to może być zamarznięta odma? Nie ma masła pod korkiem.
EDIT:
zrobiłem szybki test. Calutki bagnet wyczyściłem bo był w oleju cały upaćkany. Wsadziłem z powrotem i trochę auto pogazowałem tak do 2.5 tysiaka. I jak wyjąłem ten bagnet to był ślad oleju tak z 10 cm ponad stan czyli tak jakby olej tamtędy chciało wypchnąć. Pod uszczelką pokrywy też się pojawiły wycieki. Tym razem jednak kontrolka nie migała ale to bez znaczenia.
Jeśli chodzi o czyszczenie odmy to mam wyczyścić to ?
Od bloku do samej puszki na górze?