Zgasł na amen

Tutaj piszemy o problemach dotyczących silników benzynowych

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Sainter
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr mar 03, 2010 13:29
Lokalizacja: Bełchatów

Zgasł na amen

Post autor: Sainter » sob gru 11, 2010 14:57

Witam,
Mam Golfa 3 benzynke z gazem 1.4 z 92 roku. Problem pojawił się wczoraj. Ogólnie od dawna mam problem z akumulatorem więc na całą noc wstawiłem niech się naładuje. Wstawiłem do samochodu, odpaliłem i zabrałem się za odśnieżanie. Zostawiłem na benzynie bo zanim się rozgrzeje nie przerzucam na gaz z wiadomych powodów ;). W pewnym momencie samochód po prostu zgasł sam z siebie. Wniosek pierwszy, skończyła mi się benzyna bo miałem rezerwę już. Podjechałem ze znajomym na stację, w kanisterek wlałem 5 litrów i później do baku. Kręcił, kręcił aż padł akumulator i nie odpalił. Naładowałem go już 3 razy i 3 razy rozładowałem i do tej pory nie odpalił więc spróbowałem z popychu, też bez reakcji. Znajomy mnie pociągnął i też nie odpalił jakby się cholernik zadusił totalnie albo nie dostawał w ogóle paliwa.

Dodatkowo najciekawszym problemem prócz totalnego bezruchu okazał się problem z akumulatorem a raczej ładowaniem. Podpiąłem się kablami do znajomego i efekt był ... zerowy, zupełnie jakbym ciągnął na swoim starym akumulatorze, przełożyliśmy jego, który też naładowany na max'a a do tego nowy. Samochód reagował zupełnie jak z moim. Jakby jednak był rozładowany.

Ma ktoś jakieś rady na to wszystko? Z góry dziękuję za poradę.



maxtor NEO
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: sob sty 31, 2009 09:02
Lokalizacja: ZAMOŚĆ

Zgasł na amen

Post autor: maxtor NEO » sob gru 11, 2010 15:08

może Ci kabelki zaśniedziały, jak tak długo kręciłeś to był duży pobór mocy z aku itp więc może przeczyść i zobacz, a co do paliwa to sprawdź czy po przekręceniu kluczyka w pozycji zapłon(lub otwarciu drzwi kierowcy - ale to chyba w IV) nie dochodzi cichy dźwięk(jakieś 2 sekundy z baku paliwa(podnieś siedzenie i posłuchaj) może pompa Ci odmówiła posłuszeństwa albo przekaźnik.



Sainter
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr mar 03, 2010 13:29
Lokalizacja: Bełchatów

Zgasł na amen

Post autor: Sainter » sob gru 11, 2010 15:11

Kable później skocze sprawdzić bo może faktycznie zaśniedziały a jeśli chodzi o przekręcenie kluczyka to słychać cichutko jak taki cichy dźwięk jakby właśnie pompa chodziła.



maxtor NEO
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: sob sty 31, 2009 09:02
Lokalizacja: ZAMOŚĆ

Zgasł na amen

Post autor: maxtor NEO » sob gru 11, 2010 15:19

hmm to może coś Ci się z aparatem zapłonowym stało, trochę barbarzyński sposób ale jak masz jakąś świecę to możesz podłączyć ją zamiast którejś z silnika i zakręcić jak się nie pojawi iskra na niej to będziesz wiedział przynajmniej że coś Ci iskra gubi, bo jak napisałeś że dolałeś trochę benzyny to zasysanie powietrza przez pompę odpada a i pewnie byś słyszał że silnik się zaczyna dusić że nie ma benzyny



Sainter
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr mar 03, 2010 13:29
Lokalizacja: Bełchatów

Zgasł na amen

Post autor: Sainter » sob gru 11, 2010 15:26

No było właśnie tak, że chodził bez zarzutu i w pewnym momencie lekko go zatrzęsło i zgasł. Jeśli chodzi o kable to są ok. Nie widać żeby gdzieś zaśniedziały. Jak sprawdzić czy to cewka?

Maxtor Neo: spróbuję Twojego sposobu później bo chwilowo nie mam czasu a i świecy też nie, podskoczę do znajomego on jakaś na pewno ma i wtedy spróbuję.



Awatar użytkownika
PAPAYOS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Zgasł na amen

Post autor: PAPAYOS » sob gru 11, 2010 17:51

H@lski pisze:możesz wyjąc kabel ten co idzie od cewki do kopułki to wyjąc od strony kopułki i tam wsadzić świece i zewrzeć z blokiem silnika czy czymś żeby masowało i jak będzie iskra jakakolwiek to raczej cewka dobra..
Dobrze że dodałeś raczej... Ja tak kiedyś sprawdziłem cewkę i się okazało że "raczej dobra" a następnie posypały się pieniądze na wymianę sprawnych części takich jak przewody, aparat zapłonowy, kopułka, palec i wizyta u speca od elektroniki samochodowej. A właśnie zdechła cewka...

Kolego jak kręcisz to czujesz paliwo? Jeśli nie to zdechło ci zasilanie paliwa(pompka albo przekaźnik od pompki). Jeśli kręcisz i czujesz paliwo to na 99,9 % cewka. Nawet jak na obecnej cewce masz iskrę to nie daje ci gwarancji że jest sprawna. Najlepszym rozwiązaniem jest podmiana na na pewno sprawną. Jeśli 1,4 AEX to będzie pasowała od polo, seata ibizy, cordoby 1,4 i 1,6 8v.

Pozdrawiam
PAPAYOS


https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313

ODPOWIEDZ

Wróć do „Benzyna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości