Forum.VWGolf.pl

Witam,
Mam pytanie. Czy duża nieszczelność w układzie wydechowym, tuż przed katalizatorem (patrząc od przodu auta) może powodować duży spadek mocy?
Auto to Golf II silnik 1.6 oznaczenie silnika RF...

Pozdrawiam,
Marek

nie, najwyżej duży hałas, a katalizator jeśli to faktycznie RF to jest nieregulowany i już po tylu latach najwyżej może zapychać wydech więc do wywalenia. No chyba że to PN a nie RF albo że ktoś regularnie ten katalizator wymieniał co jest nieprawdopodobne.

Jest to na pewno RF. Chodzi mi o to czy on nie łapie lewego powietrza. Zastanawiające jest to, że nie ma hałasu, tylko strasznie słychać syczenie z tego miejsca, a silnik wydaje taki głuchy dźwięk powyżej 2-2,5tyś obr. Może to kolektor ssący ciągnie to powietrze i dlatego tak go muli?

no to ssący czy wydechowy? A może nie kolektor tylko dziura w podstawce pod gaźnikiem. Weź kolego kobiecie jakiś dezodrant palny, pryskaj nim na odpalonym silniku pod gaźnik i po kolektorze ssącym jak po pryśnięciu na moment skoczą w grę obroty to masz dowód na dziurę i trzeba ją zlikwidować.

Dobra to ja może wyjaśnię jeszcze raz. Napiszę to tak jak ja to widzę. Nie jestem biegły w tych sprawach, więc proszę o wyrozumiałość Panie Paweł Marek Więc tak, od tyłu auta jadę... Jest tłumik końcowy(sprawny nowy), tłumik środkowy (także nowy), później jest długa rura i katalizator, zaraz za jest łączenie z rurą prowadzącą do kolektora ssącego i na tym właśnie łączeniu mam nieszczelność. Przy samym kolektorze nie syczy, tylko na tym łączeniu. Co do podstawki pod gaźnikiem to chyba jest ok. Niedawno wymieniałem gaźnik na nowy i raczej dobrze wyglądała. Ruszałem nim na różne strony i to nic nie dawało ale prysnę jutro i sprawdzę czy te obroty się podniosą.

Nie mogłem wytrzymać i poszedłem do garażu sprawdzić tym dezodorantem. Psikałem gdzie tylko się dało i nie zauważyłem żadnych anomalii w obrotach. Za to śmierdzę teraz cały damskimi perfumami ;D Jutro jadę na kanał. Odkręcę to łączenie i złoże jeszcze raz. Może tam się przyblokowało coś...

Witam,
Problem rozwiązany. Przyczyną był zapchany katalizator. Wkład cały latał i momentami zapychał dziurkę co powodowało utratę mocy Po usunięciu wkładu a raczej tego co z niego zostało wszystko wróciło do normy.

Pozdrawiam,
Marek

Wkład możesz sprzedać w niektorych warsztatach przyjmuja ja swój sprzedałem za 50zł pozdrawiam