Forum.VWGolf.pl

witam
jak przyszly pierwsze mrozy to autko odpalalo nic sie nie dzieje z nim w sumie, jedynie zaniepokoila mnie sytuacja z olejem sprawdzam stan a tam troche uszło i olej nie jest klorownie brazowy tylko taka kawa z mlekiem, ogolnie rozejrzalem sie po komorze silnika i zauwazylem olej wokol bagnetu, wczesniej przed mrozami tego nie bylo. i stan oleju byl ok. zdjalem waz odmy i w srodku nic nie ma, odmy nie czyscilem ale przeciez waz dochodzacy jest czysty to chyba ie bylo by przez to??
na dole zdjecia jak to wszystko wygalada:

od czego to moze byc i co radzicie??
ogolnie plynu mi nie ubywa, oleju w normalnych warunkach takze,autko szybko sie nagrzewa jedynie gdy osiagnie 90 stopni to waz do chlodnicy jest goracy a od jest zimny (ale autko niegdy nie przegrzalo sie)co to moze byc??

a i jeszcze oleju duzo mi nie ubylo, mialem troszeczke przed maksem a teraz mam tyle ile widac na bagnecie.

co radzicie?

Wyjąć puchę od odmy,przeczyścić,uzupełnić brakujący olej,obserwować czy podczas pracy silnika olej się nie sączy

uzupełniac nie musze bo akura jest stan pomiedzy min a max.
ciezko wyciagnac odme w aex??

jak dzis patrzylem to nic nie saczy sie. zreszta to widac po tym gdzie znajduje sie ten olej w komorze ze to nie bylo sączenie.a dlaczego taki olej jest w silniku??
mam zalany valvoline max life 10w40 wiec nie jakis badziew, wiec od czego??

O tyle ciężko że jest tam trudny dostęp przynajmniej w ABD a ta cała pucha to na dwóch śrubach się trzyma.
Edit:
Kolor oleju jest jakiś dziwny,przypomina kawę z mlekiem,przed tym jak ci olej wywaliło też taki był?Wygląda to jak by ci płyn chłodzący do oleju sie dostawał

no wlasnie wczesniej taki nie byl, a plynu nie ubywa (przynajmniej narazie nie zauwazylem) wiec od czego??

faktem jest ze pokonuje krotkie odcinki (do pracy ok 3-4km) czasem po miescie ale to wtedy z 30 km maks. moze go przegonic na trasie gdzies??

Możliwe że uszczelka pod głowicą do wymiany,zobacz w jakim stanie jest odma jak zapchana to masz winowajce.Powstało duże ciśnienie i możliwe że ta uszczelka dostała po tyłku.Spróbuj tak jak mówisz trochę go w dłuższą trasę pogonić ale najpierw zobacz tą odmę i cały czas kontroluj poziom płynu chłodzącego i oleju

dobra w poniedzialek zajme sie odma, wyczyszcze ja i zobacze co dalej. ale dziwne ze taki kolo oleju, bo w kilku autach padala mi uszczelka (mam pecha do tego..)i wiem jakie powinny byc objawy i jak narazie ani jednego nie mam.

i wydaje mi sie ze jakby plyn dostawal sie do oleju to gwaltownie wzrastalby poziom oliwy a tak nie jest, jest jej mniej od tego ze wydalila go

a mogła by pojsc uszczelka głowicy przez takie cos??

Jeśli faktycznie nie ubyło ci płynu chłodzącego to pewnie uszczelka cała.Przeczyść tą puchę od odmy,rozgrzej porządnie silnik i wtedy zobacz,chyba trochę na wyrost uczepiłem się tej uszczelki...