Zamarznięty płyn chłodniczy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Zamarznięty płyn chłodniczy
Witam. zima nas już odwiedziła,a ze ja już dobry tydzień autem nie jeździłem to poszedłem sprawdzić czy wszystko ok i patrze pod maskę a tu płyn chłodniczy zamarznięty... co mam zrobić w takim przypadku?? pozdrawiam
Pan Bóg stworzył VW, bo wiedział co to prawdziwe piękno ! ! !
Zamarznięty płyn chłodniczy
Postaw w ciepłym miejscu i farelka na przód niech dmucha a potem wymiana płynu!
tobi
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Re: Zamarznięty płyn chłodniczy
tobi19761 pisze:Postaw w ciepłym miejscu i farelka na przód niech dmucha a potem wymiana płynu!
I ewentualnie wymiana obudowy termostaty, chłodnicy, pompy wody, głowicy i silnika.
Woda jak zamarza to ma tendencję do zwiększania swej objętości. Więc jak masz szczęście to tylko może wystarczy wymiana płynu. Jeśli nie to zacznie ci się karuzela.
Pozdrawiam
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
Zamarznięty płyn chłodniczy
tylko ze do garazu nie mam za bardzo dostępu jest moze jakiej Inne wyjście?? np wlanie gorącej wody i rozpuszczenie sie zamarzniętej wody??
Pan Bóg stworzył VW, bo wiedział co to prawdziwe piękno ! ! !
Zamarznięty płyn chłodniczy
To wiedz do jakiegoś znajomego co ma garaż bo jak ci pierd...chłodnica tak jak mówił PAPAYOS, to będziesz miał fajnie
tobi
Zamarznięty płyn chłodniczy
a co by się mogło stać jak bym wlał płyn do chłodnicy, do tej wody zamarzniętej??... albo gorejącej wody.... a tak to jak bym miał przetransportować auto?? na hol??
Pan Bóg stworzył VW, bo wiedział co to prawdziwe piękno ! ! !
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Zamarznięty płyn chłodniczy
hol na luzie i żadne wlewanie gorącego płynu bo będzie szok. Albo farelka tam gdzie stoisz jeśli masz odwagę i dużo czasu
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Zamarznięty płyn chłodniczy
Przerabiałem dawno temu temat z dolewaniem gorącej wody,pompa wody poszła w p.... ścięło pasek rozrządu,dalej wiecie co było
Re: Zamarznięty płyn chłodniczy
Witam !Kiedyś będąc w górach zamarzł mi płyn chłodniczy w starym E 30.Za namową kolegi dolalem do chłodnicy spirytus .Za chwilę usłyszałem jak lód "odtaja".Trochę cierpliwości i mogłem odjechać.Na pierwszej napotkanej stacji wymieniłem płyn na odpowiedni !
- PAPAYOS
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
Zamarznięty płyn chłodniczy
Dolanie spirytusu i inne pomysły mają rację bytu jak jest mróz -2, -3 stC jak tmp spadła poniżej -10 to na pewno się nie skończy tylko na rozmrożeniu i wymianie płynu. A jeszcze kolega ma problem ze znalezieniem garażu, a czas wpływa stan zamarzniętej wody w silniku.
Powodzenia
PAPAYOS
Powodzenia
PAPAYOS
https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313
Zamarznięty płyn chłodniczy
Farelka, albo nawet kilka ( pożycz od kogoś ). Jeżeli jest to pod blokiem, to trochę większy problem. Wtedy hol i jak najszybciej do jakiegoś garażu ( jak nie grzany to jakieś farelki itp. ). Taniej cię wyjdzie oddać komuś za prąd niż wymiana paru rzeczy w aucie.
Jak już puści to możesz do tego co masz dolać koncentratu K2
Jak już puści to możesz do tego co masz dolać koncentratu K2
Moja dorożka - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=325090
Alpine Fantomface CDA-7897->Audio Art 200MS->DLS UR36S (UR2,5 i UR1)->woofer Focal K2P, Rodek R4100A2->STX 8" 23L@35Hz
Alpine Fantomface CDA-7897->Audio Art 200MS->DLS UR36S (UR2,5 i UR1)->woofer Focal K2P, Rodek R4100A2->STX 8" 23L@35Hz
Zamarznięty płyn chłodniczy
z 2 miechy temu wiemiałem nagrzewnice wylalem płyn ktory był juz wymieniony na zime . . wlalem wody bo akurat była . . pare dni temu przyszlo -10 woda zamarzla . . klucz na wał o obracamy czy pompa wody juz zamarzła czy jeszcze nie . . akurat u mnie obracalo sie wsio normalnie . . odpalalem auto na prae min i gasilem i tak w kołko . . sciagnelem weze przy glowicy i wylalem jakies 3 litry wody .. sciagnelem weze od chlodnicy a tam rowno lodu . . silnik ostygl i wlalem przez weze koncentrat bez rozrabiania . . weszły 3 litry ktore wylalem i znow odpalanie i gaszenie i tak z pol godziny . . poźniej powolna jazda i przerwa i jakos poszlo 3 litry koncentratu i reszta wody jaka byla tez jakies 3 litry i teraz niby do -37 wytrzyma
- GTI EDITION -
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości