Forum.VWGolf.pl

Witam mam od jakiegos miesiaca problem z odpalaniem i skaczace obroty.
objawy
najczesciej jak zauwazylem gdy jest wilgotno odpalam samochod kilka razy, dopiero po 4 ,5 razie zaskakuje
i obroty mi skacza od 8 do 11 czasem jak odpale to obroty podchodza nawet do 3 tys pozniej sie samochodzik nagrzewa to znowu wraca jkby do niormy 8- 11 tys - zamowilem juz kable wysokiego naopiecia dzisiaj maja przyjsc wiec zabacze czy to one.


Dzis rano mialem gorszy problem wlaczam sam zaplon i czasem jakby nie zaskakiwal. kontrolki sie wszystkie pala po chwili gasna jakby nic sie nie dzialo gdy zapalam samochod zaskakuje po chwili wskakuje na 10 tys obrotow i nagle wskazowka idzie na dol i samochod gasnie tak po 3 probach samochodzik chodzi
P.S wczesniej wogole nie chcial krecic ale mechanik ustawil mu zaplon czy jest to mozliwe ze zaplon jest opozniony ?? pojde nakrecic filmik to zobaczycie jak sie zachowuje.
prosze o pomoc
Silnik 1.8 gT 90 KM 1995 rok

moim zdaniem to gdzieś będzie przerwa albo przebicie. coś może ze stacyjką - gasnące kontrolki. a co do samego odpalania to sprawdź standardowo przewody WN
a tak poza tym to silnik z F1 chyba masz jak obroty Ci skaczą do 11 tys

mozliwe ze przebicie mam dlatego zamowilem kable maja dojsc ale dzis watpie pewnie jutro przyjda.
nagralem 3 filmy ale nie wiem jak je tutaj wrzucic

dudek112 pisze:mozliwe ze przebicie mam dlatego zamowilem kable maja dojsc ale dzis watpie pewnie jutro przyjda.
nagralem 3 filmy ale nie wiem jak je tutaj wrzucic

chodzl o 1100 heh

.

hmmm to gaśnięcie może być od przewodów. ja miałem tak jakiś czas temu. auto stało noc na dworze a nie w garażu a deszczowo było i rano też właśnie wariował jak Twój. tylko że u mnie było to jeden 3 minutowy wybryk, stał i jeździłem później w deszczu i nic się nie działo. elektryk powiedział że czasami metalowe oprawki na kablach - te które wchodzą na świece mogą być przyczyną i można je po prostu usunąć. co do zegarów, to gdzieś musi być przerwa lub zwarcie - albo stacyjka al może same zegary?? jak włożysz kluczyk i od razu spróbujesz zapalić to co się dzieje? zakręci jak zegary przygasają?
poza tym jak na moje oko na gorącym na wolnych trzyma za wysokie obroty - powinny być ok 1000obr niżej

jak odpalam odrazu zaskakuje z zegarami nie mialem problemu mozlie ze problem tkwi w stacyjce , jutro wymienie kable WN i zobaczymy co tobedzie,.
ma ktos jeszcze jakies sugestie ?? co to moze byc

panowie pomozcie !!

siemanko!!od niedawna dopiero jestem na tym forum zarejestrowany ale nie o tym chciałem gadać
mam podobny problem co kolega wyżej napisał tyle ze w silniku mocniejszy bo 2.8 Vr6...gdy zimny jest to musze go czymać na gazie tak około 1500tys.obrotów bo jak puszczam noge z gazu to obroty lecą na 400 i gaśnie???a czasami odpalam i normalnie na zimnym 900-1100.
A dzisiaj gdy sprzatałem go od razu umyłem sobie silnik z Kärchera z preparatem do silników i teraz żałuje gdyż
coś sie popieprzyło odpalam a on chodzi jakby tylko na 3 tłoki mocy zero przejechałem kawałek bo myślałem ze przejdzie ale nic...gorzej niż fiat 126p.już było puzno bo miałem zobaczyć czy czasami to nie świece zalane ...pomoże mi ktoś z tym fantem??z góry dzieki

do sprawdzenia osprzet zaplonowy ze tak to nazwe przede wszystkim kopulka i palec, jak silnik dostal wilgoci to byc moze ze kable juz swoje wysluzyly, a w kopulce jest wilgoc i iskra "lata".

zaraz bede szedł...bo nie daje mi to spokoju wykrece swiece i zoobacze na ten zapłłon bo tez mi sie tak wczoraj wydawało gdy sie przejechałem...ale wolałem zaczerpnąć jakiejś fachowej porady...
wieczorkiem bede to napisze czy napewno to czy coś innego!!!
A mogła woda dostać sie gdzieś do kostki elektrycznej i zrobiło zwarcie???

trudno powiedziec, na poczatek warto zdjac kopulke i sprawdzic co z nia, ewentualnie osuszyc i przeczyscic,
ja mialem kiedys podobny przypadek ale po wjechaniu w gleboka kaluze, woda dostala sie do kopulki i autko odpalalo tylko z wcisnietym gazem na 1/2 ale obroty wariowaly i gas wrocilem na holu po wysuszeniu chodzi jak pszczola.

Zrobiłem tak jak napisałeś....świece przeczyściłem,kopułke ściągam a tam jeszcze gdzie niegdzie woda wiec osuszyłem,przeczyściłem i odpalam...teraz już wszystkie gary grzeją ale dalej problem z tymi obrotami na zimnym 400-600 obrotów dopiero jak sie rozgrzeje to zaczyna pracować normalnie miał ktoś taki problem??ja już nie mam pomyslu co z tym robić
Ostatnio wymieniałem kable zapłonowe z powodu braku monety kupiłem jakieś podruby made in china morze być to przyczyna tego??

Ostatnio wymieniałem kable zapłonowe z powodu braku monety kupiłem jakieś podruby made in china morze być to przyczyna tego??

warto sprawdzic te kable , a na zagrzanym silniku jak obroty wygladaja?
przyczyna moze lezec tez w czujniku temp, przynajmniej w 1.4 dawkuje on paliwo. podmien go jesli masz taka opcje albo sprawdz czujnikiem ;] gdzies na forum jest jak to zrobic.