Forum.VWGolf.pl

Witam problem dotyczy golfa 3 z silnikiem 1.6 AEE 75 km rok produkcji to 96. Postaram się opisać to w miarę szczegółowo: W czasie jazdy niespodziewanie czuć kilka gwałtownych szarpnięć (tak jakby brakowało paliwa) następnie silnik gaśnie i nie da się go odpalić. Po odczekaniu kilku minut auto odpala bez problemu.Dzieje się to raz na kilka dni,najczęściej gdy silnik jest rozgrzany,choć ostatnio stało się tak na zimnym silniku.Dodam że na luzie obroty delikatnie falują, jednak z tego co przeczytałem to trzeba się do tego przyzwyczaić.Proszę o pomoc

miałem podobne objawy, ale sie nasilały az zgasł kompletnie, wymiana czujnika hala pomogła

Mam taki sam silnik ja ty i podobny problem mam tyle że mi nie gaśnie jak jade spokojnie na 3 biegu czuje delikatne szarpanie jakby paliwo się kończyło ale nie gaśnie szarpania są delikatne ale jak dam mu więcej gazu to już płynnie jedzie taki problem mam tylko na 3 biegu reszta sprawna w 100%

dzisiaj zauważyłem że gdy utrzymuje obroty w okolicach 2tys.to czuć delikatne szarpanie. też myślałem nad czujnikiem halla ale nie jestem tego pewny.zastanawiałem się też nad pompą paliwa.

możesz napisać gdzie znajduje się ten czujnki może jakaś fota ?

Czujnik halla znajduje się w aparacie zapłonowym. Też masz podobne objawy?

Witam to nie jest wina czujnika Halla...
masz padnięta sonde LAMBDA..
musisz wymienic na taką samą jaka tam siedzi numery i oznakowanie musi sie zgadzac..
pozdrawiam -Przemek.

promo211 pisze:to nie jest wina czujnika Halla...
masz padnięta sonde LAMBDA..

Sonda była sprawdzana przez mechanika i niby jest ok. Miałeś może podobne problemy? Jesteś pewien że to sonda?

powiedz czym ten mechanik sprawdził ta sąde ??
miałem podobny problem i zostal rozwiazany przez wymianę
wymianę sondy LAMBDA...a musze Ci nadmienic że syn mój ma własny autoserwis...)

Dokładnie nie wiem czym ale na monitorze komputera pojawiła się sinusoida i powiedział że jest ok chociaż nie byłem pewien bo czasami ta sinusoida miała jakieś dziwne wachania i silnik wtedy gasł. Jak dokładnie u Ciebie to wyglądało bo u mnie zaczynało szarpać (tak jakby brakowało paliwa) i obrotomierz zaczął się zawieszać i skakać(nie były to płynne ruchy). pożniej nie dało się go odpalić (rozrusznik kręcił) po kilku minutach wszystko wracało do normy

sonda nie ma nic do tego, na ogół winny jest układ zapłonowy łącznie ze świecami czy kablami ale najcześciej czujnik halla albo cewka. Nie idzie tych elementów sprawdzić na 100 procent, chyba że już padną całkiem, a tak jak u ciebie to raczej pozostaje podmiana na probę
Posłuchaj jeszcze czy w chwili jak nie zapala to słyszysz pompę paliwa włączającą się na sekundę po włączeniu zapłonu, oraz zauważ czy obrotomierz spada nagle na zero jak silnik wyłączy się nagle w czasie jazdy ale ciągniesz go go jeszcze na biegu

Nie, raczej obrotomierz nie spada na zero, tylko na 200, a następnie wskazówka zaczyna skakać, ale nie jestem pewien bo to sie zawsze szybko dzieje. Sprawdzę jeszcze tą pompe. Świece wczoraj wykręcałem- były czyste, są to NGK

mam podobne objawy tylko że mi nie gaśnie i ten objaw pojawia się tylko na 3 biegu jak jadę spokojnie ale jak dam mu gazu to normalnie się zbiera bez żadnego szarpania. Te szarpania nie są takie mocne wręcz delikatne

u mnie niestety jest kilka mocnych szarpnięć i silnik gaśnie