Forum.VWGolf.pl

Witam chciałbym zapytac dlaczego nie mam ssania i ile kosztowałaby ewentualna naprawa?? Posiadam silnik 1.3 ssanie automatyczne, silnik zasilany równiez gazem nie wiem czy to moze miec jakis wpływ?

przyczyna może być np pęknięta - zsunięta sprężona bi metalowa najprawdopodobniej, ja miałem tez przestawiony rozrząd i ssania nie bylo ale to inna bajka bo auto wtedy ogólnie chodziło tragicznie ale najpierw bym zobaczył ta sprezyne, tak wogole chcesz się sam pobawić czy nie bo nie chce mi się rozpisywać jak nie jak tak to ci opisze co i jak

bwosqad, ssanie jest realizowane przez kilka elementów gaźnika, jedne podnoszą obroty, drugie wzbogacają mieszankę, więc nie na razie nie definiuj usterki tylko ją opisz.

Koledzy juz wam mówie o co chodzi. gdy były jesczze mrozy przy zimnym silniku rano musiałem go długo krecic na benzynie zeby załapał po kilku próbach udało sie odpalic ale trzeba było trzymac lekko gaz zeby sie rozgrzał czyli brak wspomagania pompki ze tak powiem ale jak sie rozgrzał to chodzi dobrze jezdziłem całe lato do tej pory. Zbvliza sie zima wiec trzeba to naprawic bo znowu zajezdze akumulator. Pozdrawiam

kolego idź do auta jak będzie zimny silnik wciśnij gaz do końca i puść zdejmi pokrywke filtra powietrza i zajrzyj do gaźnika będzie tam taka klapka zobacz w jakiej jest pozycji otwarta w pełni, czy zamknięta i zdaj relacje wszystko na zgaszonym silniku

KOlego sorry ze dopiero teraz ale powiem tak na zimnym silniku po wcisnieciu gazu do oporu i puszczeniu klapka w gazniku jest w pełni otwarta wiec co to oznacza????

nic. Powtórz oględziny na zapalonym zimnym silniku i bez wciśniętego gazu, normalnie na wolnych obrotach

Koledzy jest tak na zimnym zapalonym silniku jest identycznie czyli klapka jest otwarta na maxa ale zauwazyłem jesczze jedna mozliwe ze to tez ma znaczenie dla was bo mi to nic nie daje otóz na zimnym silniku gdy zatykam dolot powietrza silnik zaczyna bardziej regularnie pracowac, a gdy sie juz rozgrzeje i gdy zatykam dolot gasnie to chyba normalne ale na zimnym silniku to nie wiem co i jak czy tak ma byc pozdrawiam

bwosqad, bo klapka ta ma byś przymknięta na zimnym, z zostawieniem szparki 3 mm co powoduje wzbogacenie mieszanki. To samo uzyskujesz przytykając dolot. Więc ssanie masz zepsute, mechanizm przymykający ta klapkę to zdaje się sprężyna bimetalowa która jest pod okrągłą pokrywą urządzenia rozruchowego i połączona jest z klapka układem dźwigni. Pewnie pękła sprężyna albo spadła z zaczepów trzeba odkręcić ta pokrywę i zajrzeć tam.
http://www.gaznik.pl/schemat_ideowy_pierburg_2e3.html" onclick="window.open(this.href);return false; częśc 27 z kabelkiem do grzałki podgrzewającej tą sprężynę.

Paweł Marek, trudne to jest do naprawy? ile bedzie kosztowac ta sprezynka? samemu dam rade zrobic dodam ze jestem kumaty i sie nie boje wyzwan heheh i kolego jeszcze jedno dodam ze ta klapeczka dolotu powietrza normalnie jak zamykam to wraca sprezynuje na swoje miejsce za zamykanie odpowiedzialna jest inna sprezyna? A i jeszcze pytanie z troche innej a moze i nawet z tej samej beczki znika mi paliwo moim zdaniem to znaczy tak leje zawsze za 30 zł do rozruchu benzyne ze 3 razy odpale dodam ze lato jezdziłem na gazie patrze a tam filterek pusty zero wachy o co cho?

odkręć element nr 27 ( po lewej stronie gaznika ale najpierw obudowe filtra powietrza )przykręcony jest na takie 3 śrubki, wygląda to tak jak na zasadzie zapłonu można to regulować w prawo lewo, zdejmij to płyn z chłodnicy nie poleci;p i zobacz w jakim stanie jest sprzerzynka bo ona działa na takiej zasadzie ze jak jest zimna to zamyka ta klapkę a w miarę rozgrzania odkształca się i stopniowo otwiera

bwosqad, przejedź się na jakiś szrot wyriwesz z uszkodzonego gaźnika, to się rzadko psuje, ale najpierw zajrzyj może da się naprawić sprężyna czasem spada z takich bolców na których siedzi.

Kurde narazie tam nie zajze bo mam do gaznika przez obudowe przeprowadzony wąz nie wiem chyba od gazu i jest ze tak powiem zasilikonowany i zeby zdjąc trza bedzie to odsilikonowac odkrecic wąz i dopiero zajzec ale w tygodniu bede wymieniał przewody i swiece wiec wtedy sie tym zajme pozdrawiam O rezultatach napewno napisze.

dołączam sie do pytania u mnie tez brak sania czasem wskoczy a czasem nie mam 1.3 Gaźnik ten Pierburg 2e wymieniałem świece kupiłem preparat do czyszczenia gaźników kopułkę zmieniłem,z rana chodzi mi jak traktor jak by na 3 cylindry troche przygazuje do 2-3 tys i po jakimś czasie wskoczy sanie albo wogole drży cały,denerwuje mnie to od dłuższego czasu nawet w lato odpaliłem auto dałem wsteczny wyjechałem chciałem dać jedynkę i bu dech bo gazu nie dodałem pomóżcie co z tym gaźnikiem jak się rozgrzej to dobrze idze trzyma te obroty od 800-850 czasem do 900 na wolnych.czujki są oki ja mam czerwony niektorzy a większość golfów ma niebieski a drugi mam czarny od czujnika temp w liczniku, bo mierzyłem taki specjalnym miernikiem na moim golfie i kumpla....