Forum.VWGolf.pl

luke320 pisze:

przemyslawk@vp.pl pisze:nie chce przeplacac chce minimalizowac koszty

Skoro tak to lej. Nikt cię w takim wypadku na nic innego nie namówi. Zresztą już chyba nic tańszego
nie znajdziesz, chyba, że coś budżetowego z Biedronki albo z Tesco.

Nie wiem co o tym myslec, niektorzy twoerdza ze to nie jest zly olej i do starego auta wartosci 3tys nic nie oplaca sie wlewac najlepiej jezdzic na wodzie. Ostatnio po awarii mechniacy mi cos wlali i nie wiem co bo nie wierze ze tam jest cokolwiek dobrego. Jest 15w40 mineralny. Znajac ich mozliwosci to jest tam lotos z beczki.

Teraz na powaznie. Moja zasada zawsze brzmiala ze wlewaj olej do auta markowy - castrol, mobil, shell, elf, total, valvoline - bo ten mineralny bedzie lepszy niz syntetyczny lotos ale moge sie mylic

Pytanie co sadzicie o oleju GM Opel do Vw? lub do innego modelu auta niz Opel?

Wlej jakikolwiek 10w40 i nie zadawaj więcej takich pytań bo to świadczy o tym że nie umiesz czytać.

P.S.
NA twoim miejscu zminimalizowałbym koszty jeszcze bardziej i chodziłbym z buta ( służy bardzo zdrowotności )

Witam. Po jakiś tam poszukiwaniach udało sie zakupić w końcu auto dla dziewczyny. Lupo z 2001 roku z przebiegiem 175K. Auto jeździ na 10W40 z Mobila, ale ja mam możliwość otrzymania darmowego Shella mineralnego. Co byście poradzili ? Wlać to czy lepiej zostać przy tym polsyntetyku ?

PawelE39 pisze:Shella mineralnego

Czyżby nie zależało Ci na twojej dziewczynie ?
A tak na poważnie,
człowieku. Przejrzyj ten dział o olejach od początku i wtedy zadecyduj.
Co najmniej półsyntetyk markowy.I oby te głupoty z tym olejem odeszły Ci z głowy.

Może Mnie oświeć o co Ci chodzi z " Czyżby nie zależało Ci na twojej dziewczynie ? ".
Nie wiem dlatego pytam

Chodzi o to, po jaką cholerę chcesz lać takie dziadostwo do silnika.

Nie wiem co to za olej. Czy dobry czy zły. Dlatego zapytałem tutaj. Skoro mowisz dziadostwo to juz wiem ze tego nie naleje. Zostaje przy Mobilku 70zł za baniak to zaden wydatek.

PawelE39 pisze:Zostaje przy Mobilku

No i słusznie. Jak silnik go nie "wcina" to można jeździć, choć są oleje lepsze w tej klasie.
A mówiąc o dziadostwie miałem na myśli to, że to minerał, a czy firma dziadostwo - nie wiem.
Dobrych olei mineralnych można policzyć na jednym palcu.

Grunt to sie dogadać. Czy nie wcina to nie jestem pewiem. Auto kupiłem od samotnej Pani, pewnie pod maske czesto nie zaglądała. Na bagnecie wiele go nie było jak sprawdzalem przy kupnie.

Witajcie
czy ten olej będzie nadawał się do silnika Golf 3 AEA 1.6 75 KM ? Najechane 169.000 km, samochód kupiony przy stanie 158.000 od pierwszego właściciela więc mozna wierzyć że przebieg oryginalny.

http://allegro.pl/motul-6100-synergie-1 ... 43277.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Wcześniej silnik zalany był Castrolem jednak w zimę zbierał się majonez pod korkiem, w lato tego nie było jednak przez to zraziłem się do castrola i mam zamiar zalać golfa czymś innym.

viktorion pisze:w zimę zbierał się majonez pod korkiem, w lato tego nie było

Czego mu nie zalejesz to i tak się będzie zbierał. Kwestia dogrzania, lub nie, silnika.
Co do Motula - olej jak olej, w tym wypadku akurat dobry olej. Choć czytałem na forum posty użytkowników,
którzy po przesiadce z Motula na Valvoline zaobserwowali poprawienie kultury pracy silnika.
Tylko nie bierz z jakiegoś Allegro tego oleju.

Zgadzam się,motul dobry Valvoline jeszcze lepsz polecam również liqui moly jedyny jeszcze nie podrabiany olej.

Możecie wysłać mi olej który mogę kupić bez żadnych obaw (w sensie stronę internetową albo coś) ? chyba ten Kolegaberlin nie jest taki zły, bo koleś wysyła z niemiec

a nie ma u Ciebie gdzieś sklepu typu inter cars?czemu zamawiasz przez neta?ile kosztuje wysyłka z niemiec?