Witam !
czytam i czytam od prau dni wszystko o tych nieszczesnych 2EE ,poniewaz wlasnie jestem na etapie "robienia doktoratu" z tego ustrojstwa
A powaznie - mam identyczne objawy co kolega - i TAKZE od goscia z Kalisza dostałem nastawnik i TAKZE do d....y ! Powiem wprost - posiadam golfika 7 lat i jest to moja trzecia wymiana nastawnika . Szkoda nawet szukac przyczyny gdzies indziej - to jest TO .Sprawdzilem nastawnik na innym gazniku - sprawnym - tez do niczego . Walcze z problemem nie po raz pierwszy, zawsze mam wrazenie ze BYCMOZE to jednak inna przyczyna ale ,, DOBRY nastwanik i wszystko jest cacy .Ten nastawnik bowiem to znacznie wiecej niz zwykla pompka podcisnieniowa sterujaca przepustnica - jego w skazania sa przekazywane na ecu , i stamtad tez na silnik indukcyjny przeslony gornej . Jedno potrafi zaklocac drugie , Wiec falujacy klapka silniczekprzeslony gornej to najczesciejnie przyczyna ale SKUTEK wadliwego nastawnika przepustnicy dolnej .
Moj - zakupiony 2 dni temu - nastawnik z Kalisza zachowuje sie smiesznie :/ Odpala , obroty w gore a potem to znienawidzone przez nas wszystkich falowanie potezne -od 500_2500 obr . Ale,,,,jesli go lekko nacisnac to ,, wsuwa sie do srodka i silnik jakos tam pracuje ,, tyle ze to porazka a nie jazda . Wystarczy zgasic zaplon i wysuwa sie trzpien ( co wbrew wielu opiniom nie siwadczy ze nastawnik jest OK - tylko ze ma dobry zaworek upustowy i sprezyne ktora go wysuwa!)
Trzeba wiec po odpaleniu wysiasc, maska w gore i recznie go wciskac ,,,,Definitywnie NIE JEST DOBRY . Btw - probowales swoj nastwanik lekko "wspomoc" recznie ???
Wyglada wiec niestety , ze gosc z Kalisza wypuszcza badziewie . Bo nie jest to pierwszy wpis na forach jaki znalazłem o tym , ze od niego wlasnie ludzie dostaja regenerowany i jest bez zmian. Poprzednio kupowalem regenerowane w firmie z Brzegu bodajże,,, byly IDEALNE !!! Fakt - po mniej wiecej 2,5 - 3 latach i przebiegach rzedu 30tys km rocznie - padaly ,,, ale mialy prawo juz wtedy.
Nie wiem co mnie podkusilo kupowac w Kaliszu ,,, :/
A merytorycznie rzecz jasna to jeszcze oprocz tych wszystkich wezykow, podstaw gaznika itp - czyli rzeczy podstawowywch to radze Ci jesszcze dokladnie posprawdzac mase na gazniku i w tej wtyczce 7 pin - MUSI byc idealna. Wszystkie jakies czujniki temp. i inne *#cenzura#* o ktorych sie wielu wymadrza maja znaczenie ale nie az takie zeby samochod swirowal i szalal z obrotami jakby sie ktos bawil pedalem gazu na swiatlach .
Aktualnie czekam na kolejny nastawnik od goscia - dam znac co i jak i zycze powodzenia w walce ze swoim golfiastym .
A u Ciebie te wolne do granic gasniecia obroty na cieplym - na 99% sonda lambda do wymiany . Niedawno mialem podobnie - wymienilem , i nie ten samochod - duzo lzej chodzi , lepiej sie zbiera, dzwiek silnika inny nawet a zuzycie paliwa ,,,,poezja
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
ponizej 6 w trasie przy plynnej jezdzie do 120km/h ..
I nie badaj i nie analizuj tej zondy - jak ma swoje lata i km to wymien . 100 zl szybko sie w paliwie zwroci.