Pół roku i się przyzwyczaiłem - teraz nawet nie zwracam na to uwagi. Obroty są w normie wg. producenta, więc zakładam, że nie ma się czym przejmować. Oczywiście dużo lepiej by się jeździło, gdyby te obroty były na poziomie ~800, wtedy ruszanie bez gazu byłoby dużo łatwiejsze, i płynniejsze. Ale cóż, jeśli tak ma być i nie da się tego zmienić, to co zrobić...
mazt pisze:Z tymże z klimą auto traci trochę na mocy. Bynajmniej moje

U mnie o dziwo straty mocy w zasadzie nie odczuwam. Może jakaś tam minimalna jest, ale jej nie czuć.