Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
Golf II 1.6 EZ automat, pierburg 2e2. Rozłożyłem, wyczyściłem i wymieniłem elementy wchodzące w skład zestawu naprawczego gaźnika. Po odpaleniu silnik pracuje ładnie, na luzie, normalnie wchodzi na obroty. Klapka ssania po uruchomieniu jest zamknięta, kiedy silnik się rozgrzewa coraz bardziej się otwiera. Niestety po wrzuceniu biegu i dodaniu nawet lekko gazu, silnik gaśnie. Gdzie szukać przyczyny?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
zerknij czy ta klapka się nie zamyka kiedy dodajesz gazu. Jeśli jest ok to zakładając że niema przestawionego rozrządu czy zapłonu i jeśli pompka daje paliwo to pewnie jakiś syf zatkał dyszę główną
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
Sprawa rozwiązana, pomogła wymiana świec. No ale niestety jest jeszcze parę problemów. Po wymianie siłownika pull -down na sprawny, samochód dalej kopci na czarno i nie trzyma obrotów na zimnym silniku. Trzeba go potrzymać na gazie ok 1 min żeby było okej. Wraz ze wzrostem temperatury obroty biegu jałowego spadają. Do tego jak ściągnie się wężyk od podciśnienia, który idzie z gaźnik do dolotu to obroty wzrastają, tak powinno być?
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
a czujnik temp. jest dobry?wygląda jak by go zalewało.Po ściągnięciu wężyka obroty powinny chyba podskoczyć i falować.
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
A po wymianie tego siłownika wyregulowałeś szczelinę przesłony rozruchowej? Sama wymiana nic nie da trzeba ustawić imbusem (3 albo 4) aby uchylała się 3mm.
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
Wymieniłem wszystkie czujniki temp, bo były jeszcze wkręcone oryginalne z '84 Szczelina oczywiście wyregulowana. Auto niestety przestało jeździć. Po wymianie świec zrobiłem ok 400 km i było okej. Stał przez dwa dni i znów wrócił problem opisany w pierwszym poście, czyli dławienie po dodaniu gazu. Po kolejnych dwóch dniach stania nie chce w ogóle odpalić. Iskra jest.
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
zdejmij kabel z czujnika temp i spróbuj odpalic
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
o ile pamiętam masz dwu pinowe dwa albo jeden 4 pinowy na króćcu przykręconym do bloku silnika
ten co daje sygnał do ecu ,jak nie wiesz który to obydwa
ten co daje sygnał do ecu ,jak nie wiesz który to obydwa
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
Mam dwa 2-pinowe czujniki, po ich odłączeniu nic się specjalnie nie zmienia. Auto kręci i co jakiś czas tak jakby łapało na 0,5 sekundy.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
pironet, proszę nie rób koledze mętliku w głowie, to jest silnik gaźnikowy i niema żadnych elektronicznych czujników odpowiedzialnych za odpalanie, są tylko dwa termowłączniki do podgrzewacza kolektora dolotowego i podgrzewacza w gaźniku, nieistotne przy takich temperaturach jak teraz.
gilu555, trzeba pompę paliwa, filtr, układ zapłonowy ustawienie rozrządu sprawdzić, a potem gaźnikiem się trzeba zająć kompleksowo, jest dużo o nim na forum i w całym necie, np tekst typu "niedomagania Pierburga 2E2", lub pozostaje ci znalezienie dobrego gaźnikowca o co jest trudno już.
gilu555, trzeba pompę paliwa, filtr, układ zapłonowy ustawienie rozrządu sprawdzić, a potem gaźnikiem się trzeba zająć kompleksowo, jest dużo o nim na forum i w całym necie, np tekst typu "niedomagania Pierburga 2E2", lub pozostaje ci znalezienie dobrego gaźnikowca o co jest trudno już.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
nie zgadzam się kolego ,jeden czujnik odpowiada za blat a drugi uruchamia element rozruchowy,jeśli bedzie uszkodzony i podawał błędną informacje np o tem -50 st gaznik będzie jak by na ssaniu i zalewał silnik...tak to rozumiemPaweł Marek pisze:pironet, proszę nie rób koledze mętliku w głowie, to jest silnik gaźnikowy i niema żadnych elektronicznych czujników odpowiedzialnych za odpalanie, są tylko dwa termowłączniki do podgrzewacza kolektora dolotowego i podgrzewacza w gaźniku, nieistotne przy takich temperaturach jak teraz.
gilu555, trzeba pompę paliwa, filtr, układ zapłonowy ustawienie rozrządu sprawdzić, a potem gaźnikiem się trzeba zająć kompleksowo, jest dużo o nim na forum i w całym necie, np tekst typu "niedomagania Pierburga 2E2", lub pozostaje ci znalezienie dobrego gaźnikowca o co jest trudno już.
proponuje poczytać
http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... g-2E2.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
Winna wszystkiemu była cewka, rocznik 85', made in Bułgaria. Wymieniłem cewkę, przewody WN i zapalił od strzała Ten zabieg sprawił również, że przestała migać kontrolka temperatury. To jest jakoś połączone? W przyszłym tygodniu udam się na analizator aby wyregulować skład mieszanki, na śrubka jest wykręcona na dwa obroty. Powiedzcie mi jeszcze proszę, gdzie powinna być podłączona elektryczna grzałka bimetalu? U mnie nie była podłączono w ogóle i nie widzę w pobliżu kabla do którego można byłoby to podłączyć. Może jakieś foto?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Dławi się, gaśnie po dodaniu gazu
pironet, przykro mi źle to rozumiesz, głównie za czas ssania odpowiada sprężyna bimetalowa w urządzeniu rozruchowym.
Grzałka bimetalu jest podpięta bez pośrednictwa przekaźników pod jeden z włączników w króćcu głowicy który wyżej na fotce widać, niestety z pamięci nie podam który czujnik i jak przebiegają kable.
Druga grzałka jest w kolektorze, tzw "jeż", jest podpięta pod drugi włącznik, za pośrednictwem przekaźnika czyli kable lecą przez skrzynkę bezpieczników.
Obie te grzałki przestają działać kiedy silnik osiąga temperaturę ok 30 - 50 stopni dokładnie możesz doczytać są mało istotne.
Przy gaźniku są jeszcze dwie grzałki - jedna w zaworze termiczno czasowym, druga w kształcie cylinderka na przodzie gaźnika, obie są podpięte zwyczajnie pod plus po zapłonie. Pierwsza jest istotna, bez niej silnik na ciepło chodzi na wysokich obrotach, druga mało istotna. Cała ta elektryka gaźnika ma jakieś tam znacznie na mrozach, przy cieple ważny jest tylko zawór termiczno czasowy, ale można go odłączyć zaślepić rurki i nie będzie z tego powodu problemu dużego, i ważne jest podpięcie plusa do zaworu z tyłu gaźnika - odpowiada za obroty. Tak się rozpisałem żeby trochę przybliżyć - te wszystkie elektryczne elementy sa mało ważne, oczywiście lepiej jak działają.
Grzałka bimetalu jest podpięta bez pośrednictwa przekaźników pod jeden z włączników w króćcu głowicy który wyżej na fotce widać, niestety z pamięci nie podam który czujnik i jak przebiegają kable.
Druga grzałka jest w kolektorze, tzw "jeż", jest podpięta pod drugi włącznik, za pośrednictwem przekaźnika czyli kable lecą przez skrzynkę bezpieczników.
Obie te grzałki przestają działać kiedy silnik osiąga temperaturę ok 30 - 50 stopni dokładnie możesz doczytać są mało istotne.
Przy gaźniku są jeszcze dwie grzałki - jedna w zaworze termiczno czasowym, druga w kształcie cylinderka na przodzie gaźnika, obie są podpięte zwyczajnie pod plus po zapłonie. Pierwsza jest istotna, bez niej silnik na ciepło chodzi na wysokich obrotach, druga mało istotna. Cała ta elektryka gaźnika ma jakieś tam znacznie na mrozach, przy cieple ważny jest tylko zawór termiczno czasowy, ale można go odłączyć zaślepić rurki i nie będzie z tego powodu problemu dużego, i ważne jest podpięcie plusa do zaworu z tyłu gaźnika - odpowiada za obroty. Tak się rozpisałem żeby trochę przybliżyć - te wszystkie elektryczne elementy sa mało ważne, oczywiście lepiej jak działają.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości