Witam, u mnie domniemam, że też mogę mieć problemik z przepływką, a więc:
kulam się na 2/3 biegu i wciskam gaz, silnik łapię taką chwilową "zamułkę" i dopiero po 2-3s zaczyna dynamicznie przyspieszać. Dodatkowo np. po pewnym czasie jazdy, niekiedy dostaje muła i co prawda przyspiesza i jedzie ok, ale jest zamulony przez pewien czas, może to być winna przepływka ?
Dodam, że coś było z nią kombinowane, gdyż śrubki, które przykręcają ten "wkład" są inne, nie są wkręcone do końca, bo po prostu nie pasują i jest tam na sylikon walnięte..
Myślę, aby odłączyć przepływkę i sprawdzić jak się będzie zachowywał..
Jak myślicie ?
Niestety nie mam go póki co jak podpiąć pod Vag'a..
Fotki, jak wygląda moja przepływka:
http://www.bankfotek.pl/view/1356279" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.bankfotek.pl/view/1356277" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.bankfotek.pl/view/1356276" onclick="window.open(this.href);return false;
Pytanie w sprawie przepływomierza.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Re: Pytanie w sprawie przepływomierza.
Masz obudowę przepływomierza od innego typu. Otwory na przepływomierzu powinny pokrywać się z otworami z obudowy.
Pytanie w sprawie przepływomierza.
No właśnie coś takiego przeczuwałem.. :/
Ktoś kombinował i jajca porobił..
Raczej czeka mnie kupno "nowej" przepływki choćby właśnie ze względu na tą "naprawę" obecnej..
EDIT#
A więc tak, na lekko rozgrzanym silniku ~40*C odłączyłem przepływkę, z początku nic się nie zmieniło, chodzi jak chodził, stwierdziłem, że przejadę się, z początku już było czuć delikatną poprawę i jakoś tak lepiej silnik cykał wg mnie. Ale po rozgrzaniu temp. 90*C zaczął już się dławić/nierówno pracować i na jałowym to samo. Także teraz już nie wiem, jest ona walnięta, czy też nie ?
Aha i czy później aby silnik poprawnie pracował muszę skasować błąd przepływomierza ?
Z góry dzięki za cenne uwagi.
Ktoś kombinował i jajca porobił..
Raczej czeka mnie kupno "nowej" przepływki choćby właśnie ze względu na tą "naprawę" obecnej..
EDIT#
A więc tak, na lekko rozgrzanym silniku ~40*C odłączyłem przepływkę, z początku nic się nie zmieniło, chodzi jak chodził, stwierdziłem, że przejadę się, z początku już było czuć delikatną poprawę i jakoś tak lepiej silnik cykał wg mnie. Ale po rozgrzaniu temp. 90*C zaczął już się dławić/nierówno pracować i na jałowym to samo. Także teraz już nie wiem, jest ona walnięta, czy też nie ?
Aha i czy później aby silnik poprawnie pracował muszę skasować błąd przepływomierza ?
Z góry dzięki za cenne uwagi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości