sonda lambda
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
sonda lambda
Witam dzisiaj okazało się u mechanika że jest do wymiany sonda lambda, chcę ja sprawdzić czy faktycznie jest do wymiany, nie wiem tylko jak ja mogę sprawdzić jakie są objawy czytałem że spalanie wzrasta, słaba moc silnika.. chcę się po prostu upewnić żeby nie kupować na darmo, ile fachowcy biorą za sprawdzenie
- Maniek20080
- Diesel Power
- Posty: 123
- Rejestracja: czw lip 26, 2012 09:55
- Lokalizacja: ZS/ZKA
sonda lambda
Miernik w rękę, ustawiony na V, przewód "-" podłączasz do masy auta, plusowy z miernika do przewodu sygnałowego sondy, odpalasz silnik, rozgrzewasz go i odczytujesz z miernika, napięcie powinno oscylować do 1V, jeśli tak będzie sonda ok
To, że sonda generuje napięcie to jeszcze nic
Co z tego, że generowane napięcie sondy mieści się w normie, jak z powodu jej zużycia czas zmiany napięcia w zależności od zawartości tlenu w spalinach jest zbyt długi? Wtedy mimo pozornej sprawności sondy jest ona do niczego. Badanie samym woltomierzem jest niemiarodajne - sondę bada się na odpowiednim testerze diagnostycznym, który oprócz zakresu napięć rejestruje czas odpowiedzi sondy na zmiane składu spalin. Przerabiałem to w swoim Mk2 - sam mierzyłem, było ok, silnik głupiał, mierzyły dwa warsztaty, sonda wedle nich dobra - silnik dalej głupiał... Pomógł prawdziwy zakład diagnostyki. Okazało się, że mimo dobrego zakresu napięciowego, czas reakcji sondy był bardzo długi - w efekcie silnik rozhuśtywał się na biegu jałowym w górę i w dół, aż gasł. Dlatego jak widzę, że warsztat bada sondę samym woltomierzem, to wiem, że nie ma o niczym pojęcia. Nie warto też kupować sondy za grosze - tutaj obowiązuje zasada - oryginał z pewnego źródła.
Tak wygląda prawdziwe badanie sondy lambda (nowa sonda Bosch):
Tak wygląda prawdziwe badanie sondy lambda (nowa sonda Bosch):
-
- Ma gadane
- Posty: 150
- Rejestracja: pt paź 26, 2012 09:23
- Lokalizacja: Gdynia
Re: sonda lambda
to samo co o wyrobach czekoladopodobnych w opakowaniu zastępczym zamiast prawdziwej czekolady. Jaki jest sens emulować coś, co jest ważnym elementem silnika?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
sonda lambda
dobrze myślimy ale w konkretnym celu czyli szczególniemariusz_k90 pisze:a co myślicie o emulatorach sondy ?
1. W instalacji LPG II generacji żeby sterownik silnika dostawał sygnał zastępczy z emulatora zamiast z sondy w czasie pracy na LPG kiedy to sterownik LPG odbiera sygnał sondy
2. Do emulacji II sondy kontrolnej w nowszych autkach od niektórych MK4 wzwyż , żeby nie było checku od instalacji LPG albo od wybebeszenia starego katalizatora.
A koledze o co biega konkretnie? Emulator sondy ma w sobie każdy sterownik LPG II generacji - nic szczególnego przecież. Chcesz założyć emulator zamiast sondy???
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości