Gaśnie podczas jazdy, ale po kilkunastu sekundach odpala.

[semis]

Sorry za post pod postem ...
Sprawdzanie pod komputerem wykazało błąd 515 - hall sensor.. to już wiem że on całkowicie do wymiany.. Ale jaka może być przyczyna tego że padają te czujniki? Coś w instalacji, cewka czy coś? Czy po prostu "ten typ tak ma " ??

sprawa druga, pompa paliwowa. Mogła się "ot tak" spalić ? chodziło to wszystko normalnie i teraz cisza... Mogła się zawiesić albo coś? Wyjmę to jutro i obejrzę, może smok jest zawalony? Nie wiadomo kiedy było to zdejmowane... Lata temu..

Jakieś pomysły odnośnie halla i pompy ?

[marcin7x5]

Zarówno czujnik jak i pompa to urządzenia elektryczne. W każdej chwili mogą się posuć.

[semis]

Kupiłem nową pompę ( na razie pompę, halla nie mieli na miejscu ) i dalej cisza.
Pompa się nie odzywa. nie wiem czy bezpiecznik czy przekaźnik czasowy (choć moim zdaniem on działa) czy moze przerwa gdzieś na przewodach... juz dzisiaj nie chciało mi się grzebać... Jutro zerknę co tam się dzieje..

[semis]

Ehh.. Nie mam już siły do tego auta Bezpiecznik wymieniony, przewody podociskane... Nie wiem.. Przerwa na przewodach ? Przekaźnik? Coś pstryka tam jakiś przekaźnik więc chyba on działa... Pomóżcie bo jestem uziemiony bez samochodu...

[Lipek81]

Błąd czujnika halla pokazuje zawsze, jak silnik nie pracuje (nie jest odpalony podczas diagnostyki).
Pompa załączana jest na krótki czas, po przekręceniu kluczyka, a potem załączana jest, jeżeli sterownik silnika dostanie sygnał z czujnika halla. Jak masz uszkodzony ten czujnik, to pompa też nie będzie pracowała.
Nie ma żadnego przekaźnika czasowego do pompy - jest zwykły przekaźnik, który jest załączany przez sterownik silnika.
Uszkodzenie czujnika halla można sprawdzić obserwując obrotomierz - jeżeli podczas odpalania strzałka nie drgnie, albo, gdy gaśnie podczas, jazdy strzałka nagle opada (chociaż wał przecież jeszcze się kręci, bo napędzany jest od kół) to jest to problem czujnika halla (lub okablowanie). Także dziwne zachowanie się obrotomierza, jak np. skakanie wskazówki, kiedy silnik przerywa, przez moment pokazywanie wysokich wartości, szybka zmiana wskazywanych wartości (przecież wał nie jest w stanie szybko zmienić swoich obrotów, zajmuje to trochę czasu) świadczy o uszkodzeniu halla lub ewentualnie problemy z 12V po kluczyku (ale to będzie widać po kontrolkach na liczniku, że nie świecą).
Moim zdaniem należy kupić nowy, bo one bardzo często padają, stąd, jak kupisz używkę, to albo już jest padnięta, albo zaraz padnie. Ogólnie w mk3 najczęstsze problemy to hall, cewka, pompa - właśnie w takiej kolejności.

Dlaczego padają? Tego nie wiem, ale o ile się orientuję, to VW na początku lat 90 zmienił czujniki halla we wszystkich silnikach, na takie zasilane napięciem 12V i one się sypią (nie tylko w golfach, ale też w np. w polo). Wcześniej czujniki były zasilane napięciem 5V (np. golf 2) i żadnych problemów z tymi czujnikami nie ma.

[patryk28091991]

No to ja już cewkę i pompę zmieniłem , więc teraz czekam na halla jak już pisałem wcześniej ja mam objawy które wygladają tak , że podczas jazdy nagle przestaje palić mi benzyny i zwalnia dopiero po 5-10 sekundach odmuli go i pali normalnie ... i to losowo się zdarza .. Chociaż mam wrażenie ,że dopiero pod dobrym rozgrzaniu tylko to się dzieje ;-(

[Lipek81]

Typowe dla czujnika halla, albo dla cewki, ale tak, jak pisałem - po obrotomierzu powinieneś poznać, czy hall, czy cewka.

[semis]

Pytanie : ile może kosztować cały aparat zapłonowy ( aparat z czujnikiem halla , palcem i kopułką ?? Zaśpiewali mi ponad 1000 zł : O nie wiem skąd ta cena, prawda to ?

[Paweł Marek]

całość kupuje się na szrocie za 100-150, sam nowy czujnik Halla 150-180

[semis]

Nie wiem skąd on taką cenę wziął może do Golfa V?

Czy ten będzie pasował do mnie ? 1.4 ABD 60KM 1993r
http://moto.allegro.pl/aparat-zaplonowy ... 33967.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Lipek81]

Ja nie za bardzo rozumiem, po co ty wymieniasz cały aparat zapłonowy. Prawie od początku tematu ludzie podpowiadają tobie, że masz problem z czujnikiem halla, a ty go nie wymieniasz i co chwilę opisujesz historię, jak to auto kolejny raz zgasło. Przestań pisać pierdoły i wymień w końcu ten czujnik.

[semis]

Sorry ale jak mam płacić 100-120 za sam czujnik to wolę dać więcej i wymienić cały kompletny aparat i mieć na dłużej , a za jakiś czas wymienić do kompletu przewody ze świecami i wtedy miałbym komplet
Ta - wymienie czujnik,a za miesiąc siądzie palec z kopułką potem coś i coś.. Ja wiem ile to ma lat ? kiedy to było wymieniane ? Jeżdżę dużo, auta potrzebuje na codzień i nie jest mi to na rękę że muszę prosić się kogoś by mnie zawiózł/przywiózł do pracy a drugiego auta nie mam by sobie podmienić. Używki też nie będę brać bo w pewnym momencie wyjdzie więcej niz dałbym za nowy (tymbardziej ze to co siadło to już używka była i pojeździła 3 miesiące).
I dobrze widzę że podpowiadają mi o samym czujniku. Tylko rzuciłem hasło czy takie coś będzie pasować

[Lipek81]

Myślisz, że jak kupisz aparat zapłonowy za 110zł, podczas gdy dobra kopułka i palec (np. Beru) kosztują 70zł - to na tym aparacie długo pojeździsz? To samo tyczy się czujnika - czujnik Bosch kosztuje 281zł, być może dało by radę kupić jakiś tańszy, ale dobrej firmy, (hella, valeo może), a może znasz kogoś ze zniżkami w intercars, to byłoby taniej - wtedy masz większe prawdopodobieństwo, że auto nie stanie. Chcesz mieć spokój to kupuj części dobrej jakości - a nie dużo i tanio. Co z tego, że kupisz cały aparat zapłonowy, który tak na prawdę nie jest Tobie potrzebny, a który, ponieważ jest niskiej jakości, jeszcze bardziej zwiększa prawdopodobieństwo tego, że się zepsuje. W samym aparacie zapłonowym (oryginalnym) nic się nie psuje (no, może oprócz uszczelnień, ale to jak w każdym). Tak więc, jak chcesz osiągnąć dużą niezawodność, to polecam, zamiast wymiany całego aparatu niewiadomej produkcji, zakupić dobrą kopułkę, dobry palec i dobry czujnik. Fakt, wyjdzie drożej, ale będziesz miał spokój na kilka lat. Z resztą, kopułka i palec padają zazwyczaj powoli, będziesz wiedział, że przyszła już pora wymiany, kiedy w wilgotne dni auto będzie ciężko paliło.
Przykład z własnego doświadczenia - elementy zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów. Mechanizm wybierania u mnie był już ciężko ustawić. Kupiłem jego elementy nowe - ogólnie dostępne, czyli topran itp. Niektóre elementy miały większe luzy jako nowe, niż oryginały po 21 latach.
Mam podobną sytuację jak u Ciebie, a może nawet jeszcze gorszą - mój samochód jest użytkowany głównie przez moją żonę. Jeździ do pracy poza miasto, na wioskę. Nie mamy drugiego auta, w razie awarii nie jestem w stanie do niej podjechać i jej pomóc. Jak stanie gdzieś na drodze, to amba, sama sobie nie poradzi. Auto ma już teraz prawie 22 lata. Stanął tylko raz, i to z powodu którego nie dało się przewidzieć (rozleciało się kółko pasowe alternatora). Raz też nie odpalił, bo padł aku. Tyle. Przez 6 lat jak mamy ten samochód jedynie tłumik wymieniałem dwa razy. Reszta, jeżeli już była wymieniana, to tylko raz. Myślę, że duża w tym zasługa tego, że staram się kupować części dobrej jakości.

[jameess]

Można oczywiście wymienić sam czujnik Halla, z tym że trzeba uważać gdyż łatwo pęka plastikowe kółko a wtedy d..pa blada.

A nowy aparat kosztuje rzeczywiście 1000 zł i wg mnie nie warto do starego rzęcha tego ładować.

W aparacie zapłonowym psuje się tylko hall, ewentualnie palec i kopułka, więc jak wymienisz halla, palec i kopułkę ( max 200 zł) to tak jak byś miał nowy aparat zapłonowy z tym że palec i kopułka tak jak pisał @Lipek81 tylko beru.

Chociaż ja zawsze wkładałem używkę ale oryginał
I nie ma co się zniechęcać na przyszłość będziesz już mądrzejszy a po jakimś czasie to w aucie się już każdą śrubeczkę zna na pamięć


pozdrawiam
Jameess