Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Tutaj piszemy o problemach dotyczących silników benzynowych

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

fujimoto
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 93
Rejestracja: wt maja 22, 2012 13:11
Lokalizacja: Gdynia

Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: fujimoto » śr lip 25, 2012 10:06

Z rana jadąc do pracy rutynowo zajeżdzam do sklepu po sniadanie.. i tu pojawia się problem.
Startuję spod domu- odpala bez zarzutu za pierwszym razem, przejezdzam 500metrow, dojezdzam do sklepu, parkuję wyłączam wychodzę i wracam włączam i.. zawsze pojawia się problem.. nie startuje, rozrusznik kręci auto nie odpala, coraz bardziej słychać bendiks. Postoję tam trochę pokręcę i wreszcie .. pali .. jade do pracy bez problemów.
Dzieje się to tylko na zimnym silniku.

Wymieniany był palec i kopułka.


pozdrówka
Fujimoto.

kindlar
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 66
Rejestracja: pn paź 15, 2007 09:45
Lokalizacja: podkarpackie

Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: kindlar » śr lip 25, 2012 11:59

W moim ABD 1.4 miałem to samo. Po przejechaniu kilometra nie mogłem odpalić, niezależnie od ilości paliwa w baku i innych czynników, zawsze rano (zimy bałem się najbardziej, dziecko do przedszkola odstawiłem i problem z odpaleniem). Po dwu więcej nie było problemu. Nie rozwiązałem tego problemu,choć na forum czytałem o zalewaniu silnika oraz przyczynie w czujniku temperatury. Sprawdź czy masz iskrę podczas kręcenia. Jeśli masz kogoś do pomocy będzie ci łatwiej jeśli to nie problemy z zapłonem to z mieszanką. Jeśli jest za uboga lub wtryskiwacz nie podaje mieszanki to jeśli psikniesz samostartem na filtr, silnik powinien załapać. Może uda ci się wtedy obrać jakiś konkretny kierunek poszukiwań przyczyny usterki.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: Paweł Marek » śr lip 25, 2012 21:18

czy wasze auta maja LPG?


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

fujimoto
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 93
Rejestracja: wt maja 22, 2012 13:11
Lokalizacja: Gdynia

Re: Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: fujimoto » czw lip 26, 2012 00:28

Paweł Marek pisze:czy wasze auta maja LPG?
Tak II generacji, auto kupiłem kilka miesięcy temu, co 150km czas odłączam klemę na kilkanascie minut/noc - wczesniej miał takie obiawy, ze nie miał mocy jak był zimny i potrafił się zaksztusić i zgasnąc na benzie nie odpalając przez kolejne kilka minut na gazie problem nie występował, zmieniłem świece, kopułkę, palec, zlikwidowałem wyciek płynu chłodniczego, podłączyłem masę do sondy lambda, wymieniłem linkę sprzęgła na taką bez samoregulacji (bo sprzęgło łapało przy samym dole) teraz jest z tym idealnie.
Teraz ma moc, nie gaśnie sam, tylko dokładnie tak jak opisałem w pierwszym poście, Co jeszcze sprawdzić?


pozdrówka
Fujimoto.

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: Paweł Marek » czw lip 26, 2012 07:06

Jeśli przełacznik gazu masz ustawiony na automatyczne przełaczanie na LPG po odniesieniu obrotów,i przełącza się na LPG szybko po pierwszym dodaniu gazu na zimnym silniku to taki objaw jest normą i wynika ze skraplania się LPG w zimnym jeszcze reduktorze i dolocie. Potem kiedy chcesz ponownie odpalić to ten skroplony gaz paruje i powoduje nadmierne wzbogacenie sie mieszanki. To jest norma, rada jest tylko taka żeby ustawić przełącznik na benzynę i nie dopuścić do zbyt wczesnego przełączenia się na gaz. Lub jeśli twoja instalacja ma taką mozliwość to zamontować do niej czujnik temperatury do reduktora i ustawić w opcjach sterowniczka LPG przełączanie przy temperaturze powiedzmy 30 stopni . Jeśli jest inaczej to napisz.
Ponadto objaw ten nasila się przy zużytym reduktrze, wówczas regeneracja lub wymiana pomoże ale nie do końca - trochę zmniejszy sie ten problem.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

kindlar
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 66
Rejestracja: pn paź 15, 2007 09:45
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: kindlar » pt lip 27, 2012 14:02

Dodam tylko że ten objaw nie zanikł podczas jazdy na Pb. Samochód zachowywał się identyczne bez przełączania na Lpg.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: Paweł Marek » pt lip 27, 2012 21:26

kindlar, a ty sam zmieniłeś ten czujnik temparatury? Bo wyszło na to że nie naprawiłeś a doradzasz. Pewnie masz innego rodzaju problem niż kolega wyżej - może właśnie ten czujnik.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

fujimoto
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 93
Rejestracja: wt maja 22, 2012 13:11
Lokalizacja: Gdynia

Odpala, jadę wyłączam, chcę włączyć i jest problem.

Post autor: fujimoto » czw wrz 06, 2012 10:34

U mnie problemem był zimny lut w sterowniku alarmu... który znajduje się nad skrzynką z bezpiecznikami (RDW).


pozdrówka
Fujimoto.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Benzyna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości