Witam serdecznie! Koledzy potrzebuję pomocy ostatnio po gwałtownym ruszeniu ze skrzyżowania (wcześniej przejechałem ok. 25km) po przejechaniu kilometra na biegu zgasł silnik a po chwili zapaliła się czerwona kontrolka alternatora. Po zjechaniu na pobocze o odczekaniu około dwóch minut auto zapaliło i jakby nigdy nic przejechałem kilka km do celu. Teraz po przejechaniu kilku kilometrów auto gaśnie na biegu bez względu czy a niskich czy wysokich obrotach a po chwili zapala się kontrolka alternatora. Auto za każdym razem zapala za pierwszym razem. Po podłączeniu do VAG'a i sprawdzeniu alternatora przez ''fachowca'' diagnoza wszystko OK.
Auto cały czas gaśnie podczas jazdy POMOCY
kolego to, że zapala się kontrolka ładowania (alternator) jak zdechnie silnik to nic nienormalnego, po prostu alternator ,,się zatrzymuje" i nie ma ładowania. Sprawdź świece, przewody wysokiego napięcia (złap dłonią lub po zmierzchu przyjrzyj się czy nie skaczą iskry).