1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Witam, pierwszy powód mojego tematu to brak ssania. Dzieje się to na benzynie oraz na lpg, po prostu nie ma ssania.
Drugim powodem jest to iż aby jechać na benzynie trzeba albo mieć pedał gazu wciśnięty 1mm albo 4/5 badź full, inaczej jak dodam 2/5 pedału gazu silnik pojedzie max 1s i nie jedzie, po 2s szarpnie i pojedzie znowu 1s. ;D
Drugim powodem jest to iż aby jechać na benzynie trzeba albo mieć pedał gazu wciśnięty 1mm albo 4/5 badź full, inaczej jak dodam 2/5 pedału gazu silnik pojedzie max 1s i nie jedzie, po 2s szarpnie i pojedzie znowu 1s. ;D
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
kolego jaki masz ten silniczek?? na gaźniku?? w jakich okolicznościach powstał problem, czy z dnia na dzień czy podczas jazdy ? Czym więcej szczegółów, więcej ktoś pomoże bo będzie wiadomo za co się złapać.
PS. Na gazie nie ma ssania , a modelu silnika BG nie kojarzę.Chyba ,że to chodzi B(benzyna)G(gaz)
PS. Na gazie nie ma ssania , a modelu silnika BG nie kojarzę.Chyba ,że to chodzi B(benzyna)G(gaz)
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Tak, jest to silniczek na gaźniku ;D
Problem ten jest od kiedy mam golfika ;D zimę jakoś przeżyłem, dwa miesiące jakoś mi się udało, ale jeśli nie naprawie tego do następnej zimy to nie będę nadal chciał golfika już ;D
Problem ten jest od kiedy mam golfika ;D zimę jakoś przeżyłem, dwa miesiące jakoś mi się udało, ale jeśli nie naprawie tego do następnej zimy to nie będę nadal chciał golfika już ;D
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Dławi się przy przyspieszaniu? Tak to można nazwać? Na wolnych obrotach chodzi normalnie, a po dodaniu gazu tak, jakby się silnik na chwilę wyłączał?
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Tzn. z wolnymi jest też pewien problem. Dokładniej taki ze czasem jak na luzie dodamy gazu 1/3 to silnik schodząc z obrotów czasem zgaśnie, raz na dwadzieścia ;D
Jeśli mam ciepły silniczek (jazda na gazie), staje pod domkiem wieczorkiem, przełączę na benz to czasem zgaśnie, wtedy przełączę na gaz, odpalę, przełączę drugi raz to czasem zgaśnie a czasem będzie chodził. Zazwyczaj, dodaje gazu 2500 obrotów i na benzynę, jeszcze lekkie depnięcie i chodzi na benzynie.
Z dławieniem to tak:
- na luzie: wolne obroty, *#cenzura#* w pedał gazu i 5000 obrotów jest, chciałbym utrzymać mu dwa lub trzy tysiące nie ma szans, traci obroty - dzieje sie tak na ciepłym i zimnym
- jazda:
na zimnym koszmar/masakra odpalenie (brak ssania), trzeba trzymać pedał gazu. Jak z jazda? Ruszaniem? Czasem trzymam 1400 obrotów i powoli sprzęgło i tak sobie zgaśnie. Odpalę znów 14000 obrotów trzymam, powoli sprzęgło i pojedzie. Leciutko pedału nawet nie 1/10 to będzie jechał, czasem tylko jakby nie dostawał benzyny. Druga opcja na benzynie jest *#cenzura#* w pedale gazu, wtedy jedzie jak szalony, nie szarpnie ;D
Dokładnie Lipek81, tak jakby silnik gasł.
Jeśli mam ciepły silniczek (jazda na gazie), staje pod domkiem wieczorkiem, przełączę na benz to czasem zgaśnie, wtedy przełączę na gaz, odpalę, przełączę drugi raz to czasem zgaśnie a czasem będzie chodził. Zazwyczaj, dodaje gazu 2500 obrotów i na benzynę, jeszcze lekkie depnięcie i chodzi na benzynie.
Z dławieniem to tak:
- na luzie: wolne obroty, *#cenzura#* w pedał gazu i 5000 obrotów jest, chciałbym utrzymać mu dwa lub trzy tysiące nie ma szans, traci obroty - dzieje sie tak na ciepłym i zimnym
- jazda:
na zimnym koszmar/masakra odpalenie (brak ssania), trzeba trzymać pedał gazu. Jak z jazda? Ruszaniem? Czasem trzymam 1400 obrotów i powoli sprzęgło i tak sobie zgaśnie. Odpalę znów 14000 obrotów trzymam, powoli sprzęgło i pojedzie. Leciutko pedału nawet nie 1/10 to będzie jechał, czasem tylko jakby nie dostawał benzyny. Druga opcja na benzynie jest *#cenzura#* w pedale gazu, wtedy jedzie jak szalony, nie szarpnie ;D
Dokładnie Lipek81, tak jakby silnik gasł.
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 9#p5563839" onclick="window.open(this.href);return false; - tutaj sobie poczytaj.
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Troszkę poczytałem, uważasz, że kupno gaźnika z allegro bądź złomu (oczywiście założmy że sprawny) zakończyło by ten problem? Czy po takiej wymianie trzeba regulować?
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Nie, chyba, że masz gaźnik całkowicie uszkodzony itp. Trzeba stwierdzić, co jest uszkodzone wtedy decydować.
1.6 [ben+lpg] KAT 91r. problem z gaznikiem
Poszukałem trochę i znalazłem odłączony jakiś kabelek, o 17 wrzuce go
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości