duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Zaczne od poczatku, jakis czas temu okolo miesiaca ,wzroslo mi bardzo spalanie i nie pokazywalo mi temp, silnika. Przyjechal kolega z kompem :czujnik temp. do wymiany i Sonda Lambda. Czujnik zakupilem i zamontowalem od reki. ( Temp. teraz pokazuje ale w trasie jak sie jedzie to tylko okolo 2/5 wskaznika, do polowy,do 90st. dogrzewa na postojach)
Sonde zrobilem 2 dni temu bo kopcił niemilosiernie... Wstawilem NGK/NKT uniwersalną 4 pinową, mialem sporo problemow przy montowaniu bo dałem grubą podklądkę zeby sie dobrze dokrecila bo prawdopodobnie moglem przy wykrecaniu gwint przerwac czy cos... Kumpel przyjechal ponownie z kompem i powiedzial mi ze sonda zaadaptowało i powinno byc git...
Dzis zrobilem trasę 400km i spalił mi 9.5 na 100 Az boje sie pomyslec co by było w miescie....
Czyli praktycznie wymiana sondy mi nic nie dała, spalanie dalej duze, tylko nie smierdzi mi benzyna tj wczesniej tzn nie czuje w srodku , na starej sondzie sporo wody sie lało z tłumika i waliło "benza" do srodka auta... Czy czujnik temp, ktory jakby nie pracuje dobrze tez moze miec wplyw na te spalanie ? Macie jakies pomysly co jeszcze zrobic, sprawdzic aby zminimalizowac spalanie by powrocilo znowu do normalnosci, jeszcze 2 3 miechy temu w trasie miescilem sie w 7.5 litrach przy predkosciach 130km:/
Pozdrawiam,
Sonde zrobilem 2 dni temu bo kopcił niemilosiernie... Wstawilem NGK/NKT uniwersalną 4 pinową, mialem sporo problemow przy montowaniu bo dałem grubą podklądkę zeby sie dobrze dokrecila bo prawdopodobnie moglem przy wykrecaniu gwint przerwac czy cos... Kumpel przyjechal ponownie z kompem i powiedzial mi ze sonda zaadaptowało i powinno byc git...
Dzis zrobilem trasę 400km i spalił mi 9.5 na 100 Az boje sie pomyslec co by było w miescie....
Czyli praktycznie wymiana sondy mi nic nie dała, spalanie dalej duze, tylko nie smierdzi mi benzyna tj wczesniej tzn nie czuje w srodku , na starej sondzie sporo wody sie lało z tłumika i waliło "benza" do srodka auta... Czy czujnik temp, ktory jakby nie pracuje dobrze tez moze miec wplyw na te spalanie ? Macie jakies pomysly co jeszcze zrobic, sprawdzic aby zminimalizowac spalanie by powrocilo znowu do normalnosci, jeszcze 2 3 miechy temu w trasie miescilem sie w 7.5 litrach przy predkosciach 130km:/
Pozdrawiam,
Ostatnio zmieniony ndz sty 29, 2012 17:06 przez Swieczka, łącznie zmieniany 1 raz.
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Czujnik temperatury cieczy jeśli działa nieprawidłowo ma wplyw na spalanie , piszesz że 90 st. łapie na postoju a w czasie jazdy temperatura spada , termostat w takim razie do wymiany
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
no podczas dynamicznej jazdy temp pokazuje na 2/5 wskaznika a jak stoje na swiatlach czy cos to łapie równo 90 i trzyma, potem jak ruszam znow spada po wymianie termostatu myslisz ze spalanie spadnie ?
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Pewnie trochę spadnie ale najważniejsze żeby silnik pracował w optymalnej temperaturze 90st
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
dobra, dzieki za porade ,
zajme sie termostatem na dniach jak najszybciej i dam znac co i jak
zajme sie termostatem na dniach jak najszybciej i dam znac co i jak
Re: duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Byl u mnie wczoraj kumpel z wagiem i mowilem o termostacie mu ,na co on mowi zze termastot jest dobry, bedzie to jednak znow czujnik temp. No to poszedlem oddalem stary i wzialem orginal za 70zl , numery sie zgadzaly, made in Luxemburg . Wczoraj wsadzilem juz nowy czujnik i pojezdzilem sobie , rozgrzal sie nawet dosc szybko i zlapał 90st. i trzymał rowno w pionie , podczas jazdy dynamicznej po za miastem tak samo, wszystko wydawalo byc sie dobrze, tylko martwily mnie obroty skakajace pomiedzy 900-1300 obrotw . Dzis przyjechal ponownie z wagiem kumpel , sprawdzal temperature silnika i tu zaczely sie dziac cuda, na zimnym silniku , nie palonym kilkanascie godzin pokazywal mu czujnik 150 st. , wtf ? Wsadzalismy dwa pozostale czujniki i wskazania byly na starym orginalnym 50 st. ,na poprzednim zamienniku jakies 60.st a na tym nowym orginale 150 !!!! Kumpel stal jak wryty i mowi ze pierwszy raz cos takiego widzi , cos mi gadal o sterowniku komputera.... ale az nie chcialem sluchac !!!! .Kazal mi jechac do innego goscia bo on sobie nie poradzi:/ Dzis przejechalem sie na tym orginalnymn czujniku nowym i pokazywal 1/3 na blacie wskaznik temp. ale po wysprzegleniu obroty ffalują w granicach 1200 1300 po czym spada na 1000 a po jakims dluzszym czasie dopiero na 900, i do tego dochodzi masakryczne spalanie.... po trasie okolo 10 11 ,miasto 15 Macie jakies pomysly co robic ? Czy warto czyscic przepustnice, czy ma to jakis zwiazek ??
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Może i tak byc, że to wina sterownika. W tych silnikach SR wystepują takie przypadki.
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
no to mnie pocieszyles heh :>
Pojutrze mam umowiona wizyte u najlepszego i najdrozszego mechanika w moim miescie, napisze Wam co i jak.
A czy warto cos samemu dłubac do tego czasu ? Czy dac se na spokój i poczekac co powie "majsterstztyk"?
Pojutrze mam umowiona wizyte u najlepszego i najdrozszego mechanika w moim miescie, napisze Wam co i jak.
A czy warto cos samemu dłubac do tego czasu ? Czy dac se na spokój i poczekac co powie "majsterstztyk"?
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
a świece kiedy ostatnio wymieniałeś???
olej ile ma km już przerobione?
filtry na bieżąco wymieniane??
to wszystko także ma wpływ na spalanie, nie aż takie jak piszesz ale też ma
olej ile ma km już przerobione?
filtry na bieżąco wymieniane??
to wszystko także ma wpływ na spalanie, nie aż takie jak piszesz ale też ma
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Kupiłem go poltora roku temu jak mial przejezdzone 100tys.km, teraz ma 120 tys.
-olej zmieniony ostatnio zostal przy stanie 113 tys.
-wszystkie filtry pozmieniane byly pare miesiecy temu...
- a swiec nie robiłem i takze nie wiem kiedy poprzedni wlasciciel w niemczech je wymieniał..
-olej zmieniony ostatnio zostal przy stanie 113 tys.
-wszystkie filtry pozmieniane byly pare miesiecy temu...
- a swiec nie robiłem i takze nie wiem kiedy poprzedni wlasciciel w niemczech je wymieniał..
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
no to je wymień, NGK nie są drogie a najlepsze jakie znam
jakim olejem zalewasz silnik?
jakim olejem zalewasz silnik?
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
10W40 półsyntetyk, takim lał niemiec-poprzedni wlasciciel , wiec nie zmieniałem na żaden inny i kontynuuje ten sam olej, nawet załatwiam sobie go z niemiec, ztego samego źródła ( u mechanika z beczki olejowej )
Re: duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Do tego silnika świece ,kable BERU olej Motul .Ale wracając do tematu :sprawdź termostat !niedogrzany silnik =dużo większe spalanie !Jaki czujnik temperatury kupiłeś ?w AKL powinien być zielony.
duze spalanie po wymianie sondy lambda akl
Teraz siedzi orginał zielony który pokazywał na kompie na zimnym silniku , 70 stopni :OOO Kumpel przynosil jeszcze 2 czujniki zielone made in Luxemburg, i to samo, wariacje jakich mało, jeden pokazuje tak, drugi siak a silnik był nie palony kilkanascie godz.
U mnie orginalny czujnik jaki siedzial był tez Made in Luxemburg ale koloru niebiesiekiego , zastanawiam sie czy dlatego te zielone mi wariują i czy musze szukac niebieskiego ? bo mowil mi w sklepie ze to bez znaczenia jaki kolor... :O
U mnie orginalny czujnik jaki siedzial był tez Made in Luxemburg ale koloru niebiesiekiego , zastanawiam sie czy dlatego te zielone mi wariują i czy musze szukac niebieskiego ? bo mowil mi w sklepie ze to bez znaczenia jaki kolor... :O
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości