Mam problem i chciałem się zapytać, czy to już remont mojego silnika w mk4 1.4 16V. Trzęsie autem jak zimny to chce go z budy wyrwać jak trochę się zagrzeje to już mniej ale czuć na niskich obrotach jak zatrzęsie przy tym burknie z rury, tak jak by nie palił na wszystkie, więc świece wymieniłem, paliwo wlałem shell v-power racing (bo myślałem że wina paliwa) i nic. Ale pojechałem do mechanika i co: po pierwsze chyba jest słabszy, zaczął brać 1l ojeju na 1000 (może norma ale dziwna), z odmy leci dym i z komory silnika ja korek odkręce, na starych świecach był nagar dość gruby, no i kompresja wyszła na dwóch tłokach chyba mała (na 1 tłoku 10 bar, na 2 tłoku 12 bar, na 3 tłoku 9 bar, na 4 tłoku 12) czyżby to już silnik się kończył (tak mechanik powiedział), przejechane 155 tys. ale pewnie ma więcej mówiło już paru mechaników ?

i to trzepanie z poburkiwaniem z rury czy też będzie raczej od tego że brak mu kąpresji czy od tego silnika ? za odp. dzięki !
