często przerywa, nie jedzie, potem jedzie i tak w kółko

ostry · Post autor: **ostry** » ndz mar 20, 2011 22:22

nie wiem co on robił. zapytałem tylko jak ocenia wszystkie podzespoły w silniku, powiedział że w dobrym stanie... wiem tyle że jak zrzucałem głowice to na jednej tulei była, jest rysa. nawet głowice sprawiłem inna bo myślałem że pęknięta(brał olej i znikał płyn). mechanik mi 2 razy uszczelke pod głowicą wymieniał ale tak to zrobił że szkoda pisać. zrobiłem sobie to sam. kupiłem nowe śruby, uszczelniacze, splanowałem ją i pyka. poprzednia uszczelka była zarzygana płynem i olejem. korek zbiorniczka jest nowy i to co ma to wypuszcza. też tak myślałem nad tą odmą ale to nie to bo kiedyś jeździłem bez osłony i było to samo ale sprawdze jeszcze raz

wiem że kolektor wydechowy jest pęknięty ale ssący na szczęście nie:) cewka nowa a moduł sie rzadko psuje więc nie wymieniałem. a te sitko to gdzie jest, nie jest to ten odstojnik?

rysiektr · Post autor: **rysiektr** » ndz mar 20, 2011 22:34

ostry pisze:to ma wnosić że może jak sie dławi to przepala wtedy olej czy coś...

olej albo przepala albo nie, nie ma tak,ze przepala trochę albo tylko powyżej 3tys obr, jeśli tuleja jest jajo to owszem wymiana pierścieni nic nie da ale to chyba mechanik jak rozbiera to widzi/mierzy, raczej nie robi na pałę pierścieni i składa wszystko spowrotem do kupy a potem się zastanawia dlaczego nie jeździ... jeśli tak to co to za mechanik?? Tak samo jak Ci co jak słyszą Słowo golf 2... co to za mechanik??!! skoro silnika prostego jak cep boja się dotykać... Podmień ten gaźnik i zobacz czy będzie lepiej, bo póki co to tylko to nam zostało.

ostry · Post autor: **ostry** » ndz mar 20, 2011 22:45

golf już nigdy nie ujrzy żadnego mechanika

przejechałem sie na nich nie raz i koniec

ostry · Post autor: **ostry** » pn mar 21, 2011 20:27

wywaliłem dzisiaj odme i jakby mniej przerywał. trzeba troche pojeździć żeby to sie potwierdziło. niedawno dopiero wymieniłem olej ale dalej pod pokrywą jest majonez. jak pisałem wcześniej wymieniałem uszczelke pod głowica bo przybyło mi oleju a w dalszej fazie obyło. jutro przed robotą zdemontuje całą obudowe filtra powietrza i zobacze jak sie będzie sprawował. żeby to było to

mam stożek i zwykły filtr, może tak być?

DaroW · Post autor: **DaroW** » pn mar 21, 2011 22:04

ostry pisze:mam stożek i zwykły filtr, może tak być?

tzn. ?
Sitko to też nie wiem o co chodzi, a co do modułu zapłonu to dla świętego spokoju podmieniłbyś go na próbę, bo może na ciepło przestawać działać. Jeszcze jedno masz w tym silniku sondę Lambda?

Co do mechaników, tak się składa że jestem mechanikiem

ostry · Post autor: **ostry** » wt mar 22, 2011 07:23

mam założony w pokrywie gaźnika normalny filtr i stożkowy. z tym modułem to zobacze

lambda jest i działa - tzn. napisze tak: na początku ją od razu wykluczyłem bo jak miałem poprzedni gaźnik to lambda była nie potrzebna a zachowywał sie tak samo. mierzyłem ją i jakieś tam wartości ma. no obyś miał racje

bez odmy jakby mniej przerywał ale jednak przerywa. ta klapka co jest w gaźniku to sie przymyka i auto przygasa(spadają obroty do 500 albo gaśnie) po czym sie otwiera i obroty wskakują na normalne(900). nastawnik przepustnicy za to odpowiada?

DaroW · Post autor: **DaroW** » wt mar 22, 2011 20:29

Odma ma być podłączona, tylko ma być czysta żeby nie rzucała olejem do gaźnika. Co do górnej klapki to sterownik ustala nią skład mieszanki, jak sonda mówi mu, że jest ubogo to przymyka klapkę i wzbogaca mieszankę. Jeśli tak ci się kiwa na obrotach nie umiejąc ustawić dobrego składu to może gdzieś łapie lewe powietrze. Sprawdziłeś już dużo ale nie pamiętam czy serwo od hamulców też sprawdzałeś, po za tym pamiętam, że masz pęknięty kolektor wydechowy co też może powodować, że wydech zasysa powietrze i sonda widzi ubogą mieszankę choć to tylko lewe powietrze.

ostry · Post autor: **ostry** » wt mar 22, 2011 20:42

napisze ci tak: przez minute chodzi dobrze po czym stopniowo słabnie do 500 i wskakuje na 1000 a jak sie zagrzeje to działa w miare aczkolwiek też potrafi przyświrować. tą sonde nawet kiedyś odpiętą miałem i to samo. jutro znowu ją odepne i zobaczy sie czy będzie gorzej czy lepiej. niedawno zahaczyłem ręką o wężyk blisko serwa i poczułem powietrze(chyba z tego składania)

żeby go w nocy ukradli. to jest jak reanimacja trupa

jeździłem z odpiętym potencjometrem przepustnicy i 10 razy gorzej

dayman23 · Post autor: **dayman23** » czw mar 24, 2011 15:37

No Panowie postarajcie się trochę nie ma żadnego speca od "trójki"? ;D Ty kolego to pewnie masz problem z gaźnikiem życzę powodzenia i trzymam kciuki

DaroW · Post autor: **DaroW** » czw mar 24, 2011 21:09

dayman23, załóż sobie swój wątek, bo tutaj chyba nikt nie odpowie

ostry · Post autor: **ostry** » pt mar 25, 2011 19:30

co w tym gaźniku odpowiada za ssanie? niedawno wymieniałem olej i tego oleju już jest więcej. jeżdze dziennie do pracy 4km i silnik praktycznie na ssaniu chodzi i sie dławi. jak sie zagrzeje przechodzi mu jak ręką odjął

DaroW · Post autor: **DaroW** » ndz kwie 03, 2011 16:58

Za ssanie odpowiada sterownik, który w zależności od temperatury silnika ustawia przepustnice tak, żeby mieszanka byłą wzbogacona.

ostry · Post autor: **ostry** » ndz kwie 03, 2011 18:58

zostawie już ten gaźnik bo pewnie będe teraz bezproblemowo jeździł, zacznie o sobie dawać znać dopiero zimą

DaroW · Post autor: **DaroW** » ndz kwie 03, 2011 21:58

Na zimę wyprowadź się na południe Europy i będzie po kłopocie

Kto jest online