ABF sporadycznie gaśnie

Tutaj piszemy o problemach dotyczących silników benzynowych

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
wachelo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 172
Rejestracja: sob cze 16, 2007 23:51
Lokalizacja: Sosnowiec

ABF sporadycznie gaśnie

Post autor: wachelo » sob gru 18, 2010 12:06

Witam,

od dwóch dni, kiedy pojawiły się większe mrozy (nie wiem, czy to ma znaczenie) mam następujący problem. Po nagrzaniu silnik czasem trochę poszarpie i zgaśnie. Albo nagle bez szarpania po prostu zgaśnie. Potem pali od razu jest ok. Wydaje mi się, że po nagrzaniu, bo jak uda mi się wracać z roboty bez korków, to nie gaśnie. Mam immo, gazior na blosie gwizdek D. VAG nie pokazuje błędów na silniku. A rano na -15 pali jak złoto. Jechałem na benzynie przez jakiś czas i nic się nie działo, ale to jest na tyle sporadyczne, że to, że akurat nie zgasł nic nie mówi. Moje przypuszczenia są takie i proszę od razu o wyprowadzenie z błędu, jeżeli się mylę:

-czujnik halla w aparacie (nie wiem, czy ew. błąd wychodzi na vagu) - raczej wykluczam, bo nie miałby mocy,
-czujnik położenia wału chyba też hallotron (nie wiem, czy ew. błąd wychodzi na vagu) - też wykluczam, nie paliłby od razu, tylko po ostygnięciu,
-przekaźnik 30?
-masa na silniku? (nie wiem, czy ew. błąd wychodzi na vagu na przykład w postaci błędu 00532)
-cewka?
-palec i kopułkę wykluczam, bo to nie te objawy.

Jest -15, więc nie chce mi się wychodzić i po kolei testować tego wszystkiego. Może ktoś miał podobne problemy. Na razie zgasł 3 razy, ale szykuje mi się trasa 1200km i przydałoby się dojechać :P Będę wdzięczny za wszelkie info.



Awatar użytkownika
trollu
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 384
Rejestracja: wt cze 29, 2010 12:08
Lokalizacja: SKL / Cz-wa
Kontakt:

ABF sporadycznie gaśnie

Post autor: trollu » sob gru 18, 2010 13:07

cewka może być, nie wiem jaka tam jest, elektryk mi kiedyś tłumaczył, jakieś jednostrzałowe coś tam...teoretycznie jak padnie to raz i koniec ale ja bym ją miał na oku.
hall - w ABF pewnie tak jak w ADY jest czujnikiem wspomagającym czujnik położenia wału - można go wypiąć i będzie hulać, jak padnie to będzie mulic silnik. Błąd na VAGu przynajmniej w ADY zawsze wywali - nie da się w ten sposób stwierdzić czy jest padnięty.
czujnik położenia wału - sczytuje obroty silnika, najprościej jak masz VAGa to podpiąć jak zdechnie - bloki pomiarowe, obroty silnika. Jak zakrecisz rozrusznikiem a obroty dalej będą 0 to jest padnięty bo nie czyta.
jak u mnie padał to różnie było, nieraz potknął się (przerwał) podczas jazdy i dalej normalnie w 30st upale,innym razem zdechł na dobre. Czasami jeździł na gorącym a nie chciał później zapalić.


Obrazek

Awatar użytkownika
wachelo
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 172
Rejestracja: sob cze 16, 2007 23:51
Lokalizacja: Sosnowiec

ABF sporadycznie gaśnie

Post autor: wachelo » sob gru 18, 2010 13:14

Dzięki za odzew. Cewkę już kiedyś wymieniałem, bo zdychała, ale właśnie powoli. Będę ją obserwował, a tymczasem idę na dół przyjrzeć się masie przy skrzyni na wszelki wypadek :food:



ODPOWIEDZ

Wróć do „Benzyna”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości