Nie Odpala Na Benzynie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Nie Odpala Na Benzynie
Witam
Od klku dni staram się znaleźć przyczynę dolegliwości mojego autka, jednak mi się to nie udało i proszę Was o pomoc:
Kilka dni temu pojawił się problem z odpalaniem auta na paliwie (mam LPG, silnik 1.6 ABU, w ubiegłym roku wymienione \: filtr paliwa, przewody WN, palec, kopułka, świece).Problem obiawia się tym żę po przekręceniu stacyjki silnik załapuje za pierwszym razem, lecz natychmiast gaśnie, po tej sytuacji moge już krecic rozrusznikiem do śmierci i nic, ani nie kichnie.
Nie ma normy kiedy tak się dzieje (częściej na ciepłym silniku) czasem pali normalnie, a czasem jak się "wścieknie" to ni ch...
Na LPG pali bez problemu, lecz idzie zima i wiemy co sie może dziać ,\.
Proszę o jakies rady.
Dodam jeszcze że jeżeli już jade na LPG i przełącze w czasie jazdy na plaiwo to jedzie bez problemów.
Problem jest tylko przy odpalaniu.
Z góryu dziękuję.
Od klku dni staram się znaleźć przyczynę dolegliwości mojego autka, jednak mi się to nie udało i proszę Was o pomoc:
Kilka dni temu pojawił się problem z odpalaniem auta na paliwie (mam LPG, silnik 1.6 ABU, w ubiegłym roku wymienione \: filtr paliwa, przewody WN, palec, kopułka, świece).Problem obiawia się tym żę po przekręceniu stacyjki silnik załapuje za pierwszym razem, lecz natychmiast gaśnie, po tej sytuacji moge już krecic rozrusznikiem do śmierci i nic, ani nie kichnie.
Nie ma normy kiedy tak się dzieje (częściej na ciepłym silniku) czasem pali normalnie, a czasem jak się "wścieknie" to ni ch...
Na LPG pali bez problemu, lecz idzie zima i wiemy co sie może dziać ,\.
Proszę o jakies rady.
Dodam jeszcze że jeżeli już jade na LPG i przełącze w czasie jazdy na plaiwo to jedzie bez problemów.
Problem jest tylko przy odpalaniu.
Z góryu dziękuję.
Nie Odpala Na Benzynie
Sprawdz czujnik temperatury plynu chlodzacego on steruje dawka wtrysku p rzy rozruchu.
OEM+ USA 25th Anniversary ==> viewtopic.php?f=89&t=395742
Re: Nie Odpala Na Benzynie
Czujnik sprawdzałem, po odłączeni go obroty lekko wzrastały do około 1100. Chyba że jes jeszcze jakis inny sposób sprawdzenia np. miernikiem?
Nie Odpala Na Benzynie
można pomierzyc rezystancje miernikiem i porównać z właściwą tabelą ale po co jak możesz podpiąć się pod Vaga i sprawdzić czy pokazuje właściwą temperaturę - przy okazji może pokarze jakieś błędy. Jeśli częściej to się zdarza na ciepłym silniku, to sugeruje to właśnie wadliwy czujnik temp ale nie koniecznie. A raczej jakieś problemy z jego połączeniem, skoro piszesz, że nie ma normy kiedy tak się dzieje.kustyk pisze:Czujnik sprawdzałem, po odłączeni go obroty lekko wzrastały do około 1100. Chyba że jes jeszcze jakis inny sposób sprawdzenia np. miernikiem?
Na teraz moge ci poradzić taką tymczasową procedurę: jak odpalasz na benzynie do depnij pedał gazu - komputer zobaczy otwarcie przepustnicy, zwiększy dawkę paliwa i silnik nie zgaśnie. Napisz czy faktycznie tak jest.
Re: Nie Odpala Na Benzynie
Niestety przy wciśniętym gazie do spodu nic sie nie dzieje, rozrusznik kreci jak glupi, a autko ani nie mruknie.
Jutro sprawdze ten czujnik. A przy okazji to jaki kabel kupuic do Vag? czy może być taki?
http://allegro.pl/vw-audi-seat-skoda-va ... 18022.html
Jutro sprawdze ten czujnik. A przy okazji to jaki kabel kupuic do Vag? czy może być taki?
http://allegro.pl/vw-audi-seat-skoda-va ... 18022.html
Nie Odpala Na Benzynie
może być - to najtańsza wersja ale będzie ok.kustyk pisze:A przy okazji to jaki kabel kupuic do Vag? czy może być taki?
Nie Odpala Na Benzynie
Pompka raczej dobra bo jak przełączyłem na przekażniku od gazu, w taki sposub ze pompowała cały czaas to aż mi zalało cały "gaźnik".
Ciekawe jest to że jak zapale na gazie i przełącze na postoju na paliow to chodzi wporządku, ale później jak zgasze i chce znowu zapalic na paliwie to znowu tylko załapie i odrazu gaśnie, nie złapie nawet 600 obrotów. I historia się powtarza: już nie zapali
Ciekawe jest to że jak zapale na gazie i przełącze na postoju na paliow to chodzi wporządku, ale później jak zgasze i chce znowu zapalic na paliwie to znowu tylko załapie i odrazu gaśnie, nie złapie nawet 600 obrotów. I historia się powtarza: już nie zapali
Nie Odpala Na Benzynie
no bo ci zalewa,albo uszczelnienie wtryskiwacza nie trzyma,albo sam wtryskiwacz.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Nie Odpala Na Benzynie
działało to wcześniej? Pompowanie pompki nie może zalewać wtrysku bo to wtryskiwacz puszcza paliwo a pompka tylko dostarcza paliwo do wtrysku i cały czas w nadmiarzekustyk pisze:przełączyłem na przekażniku od gazu
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Nie Odpala Na Benzynie
Miałem podobny problem w swoim golfiku i okazało sie że mam uszkodzony przekażnik od pompy paliwowej.Raz łapało a raz nie.
Nie Odpala Na Benzynie
Wracam do tematu bo już nie mam sił.
Sprawdziłem już wszystko co mi przyszło do głowy. Problem dalej sie powtarza.
Ostatnia rzecz jaka wzbudziła moje podejrzenia to sonda lambda. I tu opisze objawy.
Przedwczoraj rano przy próbie uruchomienia silnika (było -5 stopni mrozu) autko zapaliło (z lekkimi problemami) ale za około 3 sekundy zgasło. Ponowne próby zapalenia nie dały już żadnego rezultatu, poza tym że rozładowałem akumlator. Po powrocie z pracy wyciągnołem aku i ładowałęm przez całą noc.
Rano po ponownym zamontowaniu aku autko odpaliło bez większych problemów. Podpiąłem więc vag i sprawdziłem dane.
I tak :
NA początku wartość napięcia sondy wynosiła 1v, przez dłuższy czas nic się nie działo, aż do momentu gdy temperatura osiągnęłą 88 stopni. Wtedy wartość ta zaczęła stopniowo spadać aż do zera, i wtedy zaczęło się "szarpanie i dławieni". Kilkukrotne powtórzenie odczytu, po zgaszeniu i odpaleniu dawały podobne pomiary. Po kolejnym odpaleniu, warość ta znowu wynosiła 1V ale po osiągnięciu temp. stała w miejscu jak zakleta. (z tego co wyczytałem w necie, to powinna ta wartość oscylować)
Wybrałem się więc na przejażdżkę i przez pierwsze 5km wartość stała w miejscu na 1 v. Zjechałem na pobocze i sprawdziłm błędy - pojawił się błąd: brak sygnału z sondy - (wcześniej błędów nie było)- usunołem więc ten błąd i zaczął się "cyrk": autko chodziłe lecz po dodaniu gazu przyśpieszało i nagle muliło, kolejne dodanie gazu lekke przyśpieszenie i muł itd. wykres lambdy wyglądał mniejwięcej tak |\|\|\. Chodzi o to żę po dodaniu gazy wartość napięcia sądy podskoczyła, ale natychmiast zaczęła spadać do zera i tak w kółko. (W pewnym momencie aż strzeliło z rury wydechowej.
Dojechałem jakoś do domu i pozostawiłęm na wolnych obrotach, dławił się strasznie 500 -750 obrotów/min, lecz po pewnymczasiewartość lambda znowu podskoczyła i zatrzymała się na 1v.
Tu pojawia się pytanie:
Co wprowadza takie zamieszanie - zapewne sonda lambda, ale nie mam pewnośći, dodam że zały czas podczas wyżej opisanej czynnośći jeździłem na Pb nie przełączając na gaz.
Czy sonda ma wpływ na rozruch silnika rano przy mrozach?
Proszę o rady i ewentyalne podpowiedzi jak można jeszcze sprawdzić sondę lambda , mam vag-com , ale nie pełną wersję.
Dodam jeszcze że na gazie mam zamontowany emulator sondy AEB 472 i po przełączeniu na gaz świeci się cały czas czerwona kontrolka, przed wystąpieniem wyżej opisanych problemów świeciła się zielona.
Jeszcze raz proszę o PORADY
Sprawdziłem już wszystko co mi przyszło do głowy. Problem dalej sie powtarza.
Ostatnia rzecz jaka wzbudziła moje podejrzenia to sonda lambda. I tu opisze objawy.
Przedwczoraj rano przy próbie uruchomienia silnika (było -5 stopni mrozu) autko zapaliło (z lekkimi problemami) ale za około 3 sekundy zgasło. Ponowne próby zapalenia nie dały już żadnego rezultatu, poza tym że rozładowałem akumlator. Po powrocie z pracy wyciągnołem aku i ładowałęm przez całą noc.
Rano po ponownym zamontowaniu aku autko odpaliło bez większych problemów. Podpiąłem więc vag i sprawdziłem dane.
I tak :
NA początku wartość napięcia sondy wynosiła 1v, przez dłuższy czas nic się nie działo, aż do momentu gdy temperatura osiągnęłą 88 stopni. Wtedy wartość ta zaczęła stopniowo spadać aż do zera, i wtedy zaczęło się "szarpanie i dławieni". Kilkukrotne powtórzenie odczytu, po zgaszeniu i odpaleniu dawały podobne pomiary. Po kolejnym odpaleniu, warość ta znowu wynosiła 1V ale po osiągnięciu temp. stała w miejscu jak zakleta. (z tego co wyczytałem w necie, to powinna ta wartość oscylować)
Wybrałem się więc na przejażdżkę i przez pierwsze 5km wartość stała w miejscu na 1 v. Zjechałem na pobocze i sprawdziłm błędy - pojawił się błąd: brak sygnału z sondy - (wcześniej błędów nie było)- usunołem więc ten błąd i zaczął się "cyrk": autko chodziłe lecz po dodaniu gazu przyśpieszało i nagle muliło, kolejne dodanie gazu lekke przyśpieszenie i muł itd. wykres lambdy wyglądał mniejwięcej tak |\|\|\. Chodzi o to żę po dodaniu gazy wartość napięcia sądy podskoczyła, ale natychmiast zaczęła spadać do zera i tak w kółko. (W pewnym momencie aż strzeliło z rury wydechowej.
Dojechałem jakoś do domu i pozostawiłęm na wolnych obrotach, dławił się strasznie 500 -750 obrotów/min, lecz po pewnymczasiewartość lambda znowu podskoczyła i zatrzymała się na 1v.
Tu pojawia się pytanie:
Co wprowadza takie zamieszanie - zapewne sonda lambda, ale nie mam pewnośći, dodam że zały czas podczas wyżej opisanej czynnośći jeździłem na Pb nie przełączając na gaz.
Czy sonda ma wpływ na rozruch silnika rano przy mrozach?
Proszę o rady i ewentyalne podpowiedzi jak można jeszcze sprawdzić sondę lambda , mam vag-com , ale nie pełną wersję.
Dodam jeszcze że na gazie mam zamontowany emulator sondy AEB 472 i po przełączeniu na gaz świeci się cały czas czerwona kontrolka, przed wystąpieniem wyżej opisanych problemów świeciła się zielona.
Jeszcze raz proszę o PORADY
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości