Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Chcesz kupić, bądź sprowadzić auto..nie wiesz, które wybrać? Napisz o tym tutaj...

Moderatorzy: palio, jhosef, VIP

ODPOWIEDZ
lukidunaj
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: sob wrz 13, 2014 11:11

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: lukidunaj » śr gru 17, 2014 15:42

Witam. Krótka piłka. Auto na pierwszy rzut oka wygląda na zadbane. Co Wy o nim myślicie ?

http://otomoto.pl/volkswagen-golf-skora ... 44561.html" onclick="window.open(this.href);return false;



art_2008_a_
VW Baron
VW Baron
Posty: 3269
Rejestracja: czw lip 09, 2009 15:18
Lokalizacja: WOT
Kontakt:

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: art_2008_a_ » śr gru 17, 2014 17:32

drzwi kierowcy są przesunięte do przodu szczeliny nie pasują dobrze.
po drugiej stronie jest ok
kierownica mam wrażenie, że jest obszyta lub pomalowana, nie wygląda na naturalnie zużytą
dekory wewnątrz z innego auta - brzydko to wygląda z drewnianą gałką
przy tylnej klapie też ktoś majstrował - po prawej stronie jest źle spasowana z nadwoziem

stare auto a kasy dużo



lukidunaj
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: sob wrz 13, 2014 11:11

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: lukidunaj » śr gru 17, 2014 17:51

Z tymi drzwiami to nadal nie widzę, że coś jest nie tak :D

Co do kierownicy i lampy to faktycznie nie zauważyłem na początku..


Hm.. Kasy dużo ale 2.8 w Golfie taniej nie dostanę i nowszego też nie :P



Ciężki
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 74
Rejestracja: sob maja 24, 2014 17:53
Lokalizacja: Radom

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: Ciężki » śr gru 17, 2014 18:08

Drzwi źle spasowane, ew. błotnik lewy przód, ale prędzej drzwi, dekory, kierownica umalowana, pojeździsz troche i będziesz miał czarne łapy :D, brak podłokietnika, duże prawe lusterko w innym odcieniu i z białym szkłem, ksenony hahaha nie ma gorszego wieśniactwa niż hidy w zwykłej lampie, no i łaciaty jak większość srebrnych, ale i tak najważniejszy silnik, trzeba na żywo obadać.



lukidunaj
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: sob wrz 13, 2014 11:11

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: lukidunaj » śr gru 17, 2014 19:08

Dzięki za odpowiedzi i ocenę.

Skoro tak to nawet nie ma się co fatygować oglądać tym bardziej, że mam dość daleko.. ale patrząc na ogłoszenia to z tym silnikiem nic ciekawego nie ma.. więc chyba będę musiał jeszcze długo poczekać albo nastawić się na inne auto :)



Ciężki
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 74
Rejestracja: sob maja 24, 2014 17:53
Lokalizacja: Radom

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: Ciężki » śr gru 17, 2014 19:47

Jak masz blisko to podjedz, będziesz miał przynajmniej rozeznanie w temacie, VRów jest mało, jak buda zdrowa, motor nie zajechany, to resztę detali mozna sobie porobić, ideału nie kupisz, nawet za 20 000, bo te auta mają już swój wiek...



lukidunaj
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: sob wrz 13, 2014 11:11

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: lukidunaj » śr gru 17, 2014 19:53

Wiadomo. Ale nawet ciężko znaleźć zdrową budę i zdrowy silnik :) Miałem już dość dużo aut i to w krótkim czasie a mimo wszystko i tak zawsze coś wychodziło poważniejszego :) Dlatego szukam teraz czegoś konkretnego i już na dłużej :)



bołdyn
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: śr sty 15, 2014 01:10
Lokalizacja: Lębork- woj.Pomorskie

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: bołdyn » czw gru 18, 2014 02:21

Jeśli chodzi o V6 to wybór masz niewielki. Wizualnie to nie ma co przesadzać. Wygląda ok. Srebrny i tak trzeba ocenić na żywo bo na fotkach zawsze wygląda dobrze. Szpary, jak to szpary, samochód ma swoje lata więc ma prawo mieć lakierowane elementy. Wnętrze szpecą dekory, ale wyglądają na oklejone więc może da się szybko wrócić do oryginału, jeśli nie to widziałem w dziale sprzedam kompletne drewno, przynajmniej na kokpit, koszty niewielkie.
W tym samochodzie najważniejsza jest mechanika. Musisz porównać przynajmniej 2 różne egzemplarze żeby wiedzieć czy jadą tak jak powinny. Uwierz mi że v6 potrafi być w miare szybkie, ale też totalnie mułowate, na pewno nie jest to rakieta. Ale żeby to odróżnić to musisz mieć rozeznanie w egzemplarzach.
Koniecznie wjedź na kanał i sprawdź zawieszenie:
1.Fajnie jeśli ma wstawione pełne tuleje z przodu, jeśli są zwykłe to raczej czeka cie wymiana
2. Sprężyny z tyłu lubią pękać, sprawdź zwoje
3. Zerknij na tuleje w tylnych wahaczach, te od strony koła, jeśli są całe gumowe to znaczy że raczej nie będziesz musiał ich ruszać. Jeśli są starego typu nazwijmy to pływające z gumowymi mieszkami to pewnie czeka cie wymiana.
Jeśli chodzi o silnik to pracuje bardzo cicho, nie może klepać ani rzęzić. Po rozruchu na zimno ma prawo zaklekotać przez minute ale nie dłużej. Jeśli słychać łańcuch to możesz od razu odpuścić.
Częstą usterką są pękające lub przeciekające obudowy termostatu, zerknij na jakiekolwiek wycieki z silnika.

To tak po krótce.
Jeśli chcesz mieć V6 to jeździj i oglądaj, zbieraj doświadczenie. Kosztują dość sporo więc jak źle wybierzesz, nie łatwo pozbędziesz się takiego auta.



lukidunaj
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 109
Rejestracja: sob wrz 13, 2014 11:11

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: lukidunaj » czw gru 18, 2014 12:18

bołdyn, dzięki wielkie za tak obszerną wypowiedź. I zrobię tak jak pisałeś.



Ciężki
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 74
Rejestracja: sob maja 24, 2014 17:53
Lokalizacja: Radom

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: Ciężki » czw gru 18, 2014 13:09

Z tym łańcuchem to nie przesadzaj, 3/4 będzie rzęziło bo ślizgi się wycierają i mimo że jest napięty łańcuch, to się obija o obudowę, stąd dźwięki szurania/rzęzienia, najlepiej sprawdzać vagiem stan no i samą jazdą.



bołdyn
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: śr sty 15, 2014 01:10
Lokalizacja: Lębork- woj.Pomorskie

Golf IV 2.8 V6 4Motion, 2001, 15900, Złotoryja

Post autor: bołdyn » czw gru 18, 2014 14:02

Wytarte ślizgi kwalifikują się do wymiany, a to już dodatkowe koszty. Po za tym szukanie źródła hałasu to zawsze loteria i przyczyn może być wiele. Ten silnik ma być cichutki. Po co kupować mine z wytartymi ślizgami skoro można znaleźć egzemplarz bez tej usterki. Osobiście wole zainwestować w kosmetyke lub zawieszenie niż aplikować sobie stres związany z niepewnym silnikiem.
Z drugiej strony jeśli wiesz jak ogarnąć taką usterke i się jej nie boisz to możesz to wykorzystać jako argument przy negocjowaniu ceny.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Chcę kupić auto”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości