http://www.vwgolf.pl/dane-techniczne/dekoder-vin/Woski pisze:W nowym briefie nie ma daty produkcji (jest data 1 rejestracji, i czasem Datum zum K, czyli data wprowadzenia roku modelowego czy cos). W przypadku nowszych VW mozna po vinie sprawdzic date produkcji na ruskiej stronie (za free)
[ Dodano: Wto Lis 17, 2009 11:12 ]
BTW: W przypadku nowego briefu jesli masz date rejestracji z danego roku, i rok modelowy wg VINu nie wskazuje ze auto jest starsze(chodzi o ta jedna literke, lub liczbe kodujaca rocznik), to taki rocznik produkcji masz w papierach.
Samochód z niemiec ... - procedury
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
VW JEST BOGIEM, AUDI NAŁOGIEM, TDI PODSTAWĄ A QUATTRO ZABAWĄ !!!
- adriano999
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn maja 25, 2009 23:26
- Lokalizacja: Kraków
Sorka za odgrzebanie kotleta, ale po tym co piszecie to ludzie się mogą przestraszyć sprowadzenia samochodu... Trochę sprostuję, bo dawno nikt nie pisał.
Wszystko można załatwić w jeden góra dwa dni od posiadania tłumaczenia. Pierwszy przegląd pestka, podjeżdżasz do normalnego gościa który Ci wypisuje papierek. Tam albo wpisuje Ci tablice na których przyjechałeś albo mówisz mu aby wpisał sam vin, że niby samochód na lawecie przyjechał na badanie techniczne z vinem jest o tyle prościej iż nie będą mieli możliwości sprawdzenia kiedy samochód był kupiony. Jest to związane z datami na umowie kupna sprzedaży i ewentualnych późniejszych karach dla zapominalskich. Później już tylko śmigamy do urzędu celnego jak nie ma kolejki to akcja w urzędzie trwa dosłownie 30 minut łącznie z otrzymaniem papierów potwierdzających opłatę.
!!!UWAGA!!! tutaj jest ważne aby nie pomylić daty produkcji samochodu który wpisywany jest na pierwszym przeglądzie z racji tego iż później może nam urzędniczka w WK stworzyć problem. Dlaczego ? Bo ONI tam mają super program i potrafią wyczarować nam datę produkcji samochodu. W niemczech jest tylko data pierwszej rejestracji bez roku produkcji, co daje nam pewien kłopot. Od września zaczyna się kolejny modelowy rok w niemczech np auto które wyszło z salonu w lutym 2000 to rocznik produkcji jest 1999. Także lepiej na początku to dopilnować by później nie musieć donosić dokumentów przy odbiorze twardego dowodu.
Dalej śmigamy do skarbówki z kolejnymi papierami, oczywiście w ten sam dzień. Cała procedura w tym urzędzie może potrwać do tygodnia czasu ( oczywiście te barany mogą to zrobić na poczekaniu ale im się dupska ruszyć nie chce ) Czyli musimy się ładnie uśmiechnąć i ściemnić cokolwiek np wyjazd za granicę i chęć szybkiego załatwienia papierkowych spraw. Uwierzcie, że to działa tylko trzeba ich zmusić do roboty. Jak już mamy papierek z US. Śmigamy do WK i tutaj to już bajka opłata recyklingowa, koszt tablic, znaczka itd. Idziemy do okienka podajemy komplet papierów i otrzymujemy tablice wraz z dowodem tymczasowym i po kłopocie.
Tutaj oczywiście musimy posiadać polisę OC bez tego ani rusz, może być ta 30 dniowa z pzu ( byle ważna ) Aha i jest przepis który mówi o tym, że trzeba zdać poprzednie tablice na jakich jeździł samochód czyt. niemieckie albo te tymczasowe. Oddajemy je jeżeli nam wpisali je w pierwszy przegląd, a jeżeli wpisali nam numer vin o tablicach ani słowa, to prosisz o karteczkę i wypisujesz iż w wyniku kupna-sprzedaży samochodu nie masz tablic i po kłopocie ( musi to być zgodne z tym co jest na 1-szym przeglądzie ! ) I tak o to cieszysz się samochodem na polskich blachach. pozdro
Wszystko można załatwić w jeden góra dwa dni od posiadania tłumaczenia. Pierwszy przegląd pestka, podjeżdżasz do normalnego gościa który Ci wypisuje papierek. Tam albo wpisuje Ci tablice na których przyjechałeś albo mówisz mu aby wpisał sam vin, że niby samochód na lawecie przyjechał na badanie techniczne z vinem jest o tyle prościej iż nie będą mieli możliwości sprawdzenia kiedy samochód był kupiony. Jest to związane z datami na umowie kupna sprzedaży i ewentualnych późniejszych karach dla zapominalskich. Później już tylko śmigamy do urzędu celnego jak nie ma kolejki to akcja w urzędzie trwa dosłownie 30 minut łącznie z otrzymaniem papierów potwierdzających opłatę.
!!!UWAGA!!! tutaj jest ważne aby nie pomylić daty produkcji samochodu który wpisywany jest na pierwszym przeglądzie z racji tego iż później może nam urzędniczka w WK stworzyć problem. Dlaczego ? Bo ONI tam mają super program i potrafią wyczarować nam datę produkcji samochodu. W niemczech jest tylko data pierwszej rejestracji bez roku produkcji, co daje nam pewien kłopot. Od września zaczyna się kolejny modelowy rok w niemczech np auto które wyszło z salonu w lutym 2000 to rocznik produkcji jest 1999. Także lepiej na początku to dopilnować by później nie musieć donosić dokumentów przy odbiorze twardego dowodu.
Dalej śmigamy do skarbówki z kolejnymi papierami, oczywiście w ten sam dzień. Cała procedura w tym urzędzie może potrwać do tygodnia czasu ( oczywiście te barany mogą to zrobić na poczekaniu ale im się dupska ruszyć nie chce ) Czyli musimy się ładnie uśmiechnąć i ściemnić cokolwiek np wyjazd za granicę i chęć szybkiego załatwienia papierkowych spraw. Uwierzcie, że to działa tylko trzeba ich zmusić do roboty. Jak już mamy papierek z US. Śmigamy do WK i tutaj to już bajka opłata recyklingowa, koszt tablic, znaczka itd. Idziemy do okienka podajemy komplet papierów i otrzymujemy tablice wraz z dowodem tymczasowym i po kłopocie.
Tutaj oczywiście musimy posiadać polisę OC bez tego ani rusz, może być ta 30 dniowa z pzu ( byle ważna ) Aha i jest przepis który mówi o tym, że trzeba zdać poprzednie tablice na jakich jeździł samochód czyt. niemieckie albo te tymczasowe. Oddajemy je jeżeli nam wpisali je w pierwszy przegląd, a jeżeli wpisali nam numer vin o tablicach ani słowa, to prosisz o karteczkę i wypisujesz iż w wyniku kupna-sprzedaży samochodu nie masz tablic i po kłopocie ( musi to być zgodne z tym co jest na 1-szym przeglądzie ! ) I tak o to cieszysz się samochodem na polskich blachach. pozdro
adriano999 pisze:w jeden góra dwa dni od posiadania tłumaczenia
???adriano999 pisze:Cała procedura w tym urzędzie może potrwać do tygodnia czasu
Na kazdym starym briefie i w VW/Audi po 2005r nawet na nowym briefie jest data produkcji.adriano999 pisze:W niemczech jest tylko data pierwszej rejestracji bez roku produkcji, co daje nam pewien kłopot
glupoty wypisujesz. Mialem auta rejestrowane w styczniu, i wyprodukowane kilka dni wczesniej tego samego roku. Byly auta rejestrowane w czerwcu, z produkcja z poprzedniego roku.adriano999 pisze:np auto które wyszło z salonu w lutym 2000 to rocznik produkcji jest 1999. Także lepiej na początku to dopilnować by później nie musieć donosić dokumentów przy odbiorze twardego dowodu.
- adriano999
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: pn maja 25, 2009 23:26
- Lokalizacja: Kraków
Dobra nie mam zamiaru się kłócić zrobicie jak będziecie uważać po swojemu. Sprowadzałem swój samochód z koloni osobiście i w moim przypadku tak było jak opisałem. Być może mieszkam w tak dziwnym mieście jakim jest Kraków iż tutaj wszystko jest inaczej.
Na moim briefie nie było roku produkcji, czego również nie miałem w tłumaczeniu dokumentów ( widniała tam tylko i wyłącznie data pierwszej rejestracji w moim przypadku 31 styczeń 1995 ) sorka za źle sformułowane zdanie nigdy nie byłem orłem z polskiego. Napisałem aby sobie DOPILNOWAĆ datę produkcji samochodu, więc nie rozumiem dlaczego twierdzisz iż wypisuje głupoty ?? napisałeś podobnie tylko ubrałeś to w inne słowa które znaczą to samo co moje. Piszesz iż miałeś samochody salonowe styczeń produkcja styczeń i czerwiec produkcja poprzedni rok. Potwierdziłeś słowa te które wcześniej Ja napisałem o co kaman ?
U mnie po przeglądzie, UC i US wpisane było właśnie to 1995 ale niestety w WK musiałem robić korekty w poprzednich papierach przed otrzymaniem dowodu. US załatwiłem w raptem 2 godziny po znajomości a celny jeszcze szybciej bo kolejek nie było. Tak było w moim przypadku i dlatego śmiem twierdzić iż jest to możliwe skoro uważacie inaczej to wasza sprawa. Chodziło mi o to iż faktycznie całą procedurę postępowania przy pierwszej rejestracji samochodu w kraju można zrobić bardzo szybko ale cóż wg Ciebie się nie da.
Być może w aglomeracji większych miast ten czas się wydłuża z powodu przesyłania papierów do innych urzędów.
Na moim briefie nie było roku produkcji, czego również nie miałem w tłumaczeniu dokumentów ( widniała tam tylko i wyłącznie data pierwszej rejestracji w moim przypadku 31 styczeń 1995 ) sorka za źle sformułowane zdanie nigdy nie byłem orłem z polskiego. Napisałem aby sobie DOPILNOWAĆ datę produkcji samochodu, więc nie rozumiem dlaczego twierdzisz iż wypisuje głupoty ?? napisałeś podobnie tylko ubrałeś to w inne słowa które znaczą to samo co moje. Piszesz iż miałeś samochody salonowe styczeń produkcja styczeń i czerwiec produkcja poprzedni rok. Potwierdziłeś słowa te które wcześniej Ja napisałem o co kaman ?
U mnie po przeglądzie, UC i US wpisane było właśnie to 1995 ale niestety w WK musiałem robić korekty w poprzednich papierach przed otrzymaniem dowodu. US załatwiłem w raptem 2 godziny po znajomości a celny jeszcze szybciej bo kolejek nie było. Tak było w moim przypadku i dlatego śmiem twierdzić iż jest to możliwe skoro uważacie inaczej to wasza sprawa. Chodziło mi o to iż faktycznie całą procedurę postępowania przy pierwszej rejestracji samochodu w kraju można zrobić bardzo szybko ale cóż wg Ciebie się nie da.
Być może w aglomeracji większych miast ten czas się wydłuża z powodu przesyłania papierów do innych urzędów.
Ostatnio zmieniony pt lut 19, 2010 01:15 przez adriano999, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam, a jak wygląda sprowadzanie samochodów z Francji czy procedury są takie same jak w Niemczech? I czy realne jest kupno takiego Gofa IV TDI za kwotę 1200-1500 Euro, ponieważ buszując po mobile.de bez problemu można znaleźć takowe, pokazując opisy (po francusku) siostrze która zna francuski i aktualnie przebywa we Francji ta stwierdza że z opisu wynika że wszystko z samochodem jest w porządku. Więc jeśli ktoś za takie pieniądze sprowadził już wcześniej Golfa to proszę o wypowiedź ponieważ miałbym poważne zamiary wyjechać niebawem do siostry w "odwiedziny"
Hmm to duże rozczarowanie biorąc pod uwagę ogrom ofert zamieszczonych na modile.de na których Golfa IV można spokojnie kupić za te 1500 euro, a może ktoś podpowie po jakie auto opłaca się wyjeżdżać do Francji i czy w ogóle się po jakiekolwiek opłaca, wliczając w to wszystkie koszta. Czy może lepiej sobie darować i szukać czegoś w Polsce. Chodź z drugiej strony to wielu ludzi sprowadza auta na sprzedaż przy czym oczywiście zarabiają wiec chyba im się musi kalkulować?
opłaca się kupić auto tak max 10 letnie - z moich obserwacji (chyba że masz gdzieś za grosze starsze).
ja ogólnie w polsce już nigdy nie kupię samochodu, kupuję tylko na zachodzie europy chociaż ma większy przebieg czy kilka rys na lakierze, ogólnie tam jest inne podejście do motoryzacji i dbania o samochód, coś jest do wymiany to się to wymienia a w PL się jeździ do momentu zatrzymania samochodu (w PL auto jest juz dobijane). Oczywiście jak to wszędzie jest dużo złomu użytkowego ale jak trafisz to warto.
Ostatnio kupiłem np. śliczną hondę która niedość że miała wszystkie płyny i części eksploatacyjne wymienione na nowe to jeszcze 4 nówki opony Bridgestone, mechanicznie ideał, z wad to w 3 miejscach wgniotki (od gradu) na lakierze ale niezauważalne , ale z zalet jeszcze super cena i dobry rocznik.
ja ogólnie w polsce już nigdy nie kupię samochodu, kupuję tylko na zachodzie europy chociaż ma większy przebieg czy kilka rys na lakierze, ogólnie tam jest inne podejście do motoryzacji i dbania o samochód, coś jest do wymiany to się to wymienia a w PL się jeździ do momentu zatrzymania samochodu (w PL auto jest juz dobijane). Oczywiście jak to wszędzie jest dużo złomu użytkowego ale jak trafisz to warto.
Ostatnio kupiłem np. śliczną hondę która niedość że miała wszystkie płyny i części eksploatacyjne wymienione na nowe to jeszcze 4 nówki opony Bridgestone, mechanicznie ideał, z wad to w 3 miejscach wgniotki (od gradu) na lakierze ale niezauważalne , ale z zalet jeszcze super cena i dobry rocznik.
Witam. A może znacie jakieś przyzwoite komisy w niemczech z małymi dostawczakami. Szkoda mi mojej Borki i chce kupic coś z grupy Partner, Berlingo, Combo ew. Kangoo. Caddy sa strasznie drogie no chyba ze bylby ciut starszy, ale jeszcze przyzwoity. Może jakieś stronki ktoś zna? Oczywiście oprócz mobile.de i autoscouta. Byłbym wdzięczny za radę. Pozdro
nie no ebaya to sobie odpuść , nie rozumiem ludzi kupujących w ten sposób chyba że cena jest niższa przez połowę to może..
auta przez internet nie kupisz bo po pierwsze wystawiane są tylko te auta co nie schodzą od razu, dużo aut jest sprzedawanych po dostawie do komisu, przykładowo przyjeżdża dostawa i już laweciarze czekają i przebierają co lepsze na miejscu a reszta idzie na internet czyli mobile i autoscout24
a jak ktoś ma dobre źródło to i tak Ci nie powie bo np. z tego żyje
cóż musisz sam jechać i sobie szukać .....takie życie
auta przez internet nie kupisz bo po pierwsze wystawiane są tylko te auta co nie schodzą od razu, dużo aut jest sprzedawanych po dostawie do komisu, przykładowo przyjeżdża dostawa i już laweciarze czekają i przebierają co lepsze na miejscu a reszta idzie na internet czyli mobile i autoscout24
a jak ktoś ma dobre źródło to i tak Ci nie powie bo np. z tego żyje
cóż musisz sam jechać i sobie szukać .....takie życie
Ostatnio zmieniony pt mar 12, 2010 20:36 przez bunia, łącznie zmieniany 1 raz.
- guziolek
- Forum Master
- Posty: 1400
- Rejestracja: czw mar 11, 2010 14:31
- Lokalizacja: Lublin okolice
- Kontakt:
To ja napiszę jak to w lubelskim wygląda.
Poniedziałek wizyta w Urzędzie Celnym, wszystko ładnie pięknie i urodziwa młoda pani każe przyjść po papiery w piątek. Piątek, odpieram wszystko jadę do skarbówki, tutaj mówią, że zrobią to na poniedziałek 12-13. Zostało mi się jeszcze do Wydziału Komunikacji, ale tam to już pikuś, godzina dwie i po kłopocie. No chyba, że coś się strasznego wydarzy.
Poniedziałek wizyta w Urzędzie Celnym, wszystko ładnie pięknie i urodziwa młoda pani każe przyjść po papiery w piątek. Piątek, odpieram wszystko jadę do skarbówki, tutaj mówią, że zrobią to na poniedziałek 12-13. Zostało mi się jeszcze do Wydziału Komunikacji, ale tam to już pikuś, godzina dwie i po kłopocie. No chyba, że coś się strasznego wydarzy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości