***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Dla kobiet ibiza jest dosc dobrym samochodem na początek
- aloevera96
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: pt sie 25, 2017 14:13
Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Ja ostatno sprzedałam swój pierwszy samochód za 10.000. Toyota Aygo z 2004. maluśkie, wszędzie się zmieści , jeździ prawie na powietrze .... no i przedewszystkim, nie ma się tam popsuć
Ale nie jest to auto idealne. Jeśli ktoś liczy na bogate wnętrze i jakąś elektrykę, to , przynajmniej to moje to golas. Dadatkowo mały bagażnik.... coś za coś . Albo mały i bezproblemowy, albo pełen elektryki" kapsuła zwarcia i błędu" za to wygodny...
Ale nie jest to auto idealne. Jeśli ktoś liczy na bogate wnętrze i jakąś elektrykę, to , przynajmniej to moje to golas. Dadatkowo mały bagażnik.... coś za coś . Albo mały i bezproblemowy, albo pełen elektryki" kapsuła zwarcia i błędu" za to wygodny...
Rozważna & Romantyczna
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10581
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
również kupiliśmy dla żony Aygo II z listopada 2016 z przebiegiem 6 tys km z salonu w Zielonej Górze, ESP, ABS, skórzana kierownica, gałka biegów, kamera cofania, ekran dotykowy multimedialny, dwa komplety oryginalnych alufelg z oponami zima/lato 15 cali, światła led, reflektory soczewkowe, central, alarm, wersja X-play X-touch. Motorek 1.0 VVTi, obecne średnie spalanie 4,6 litra, rewelacyjne autko, 5 drzwi, miejsca więcej niż w Lupoaloevera96 pisze:Ja ostatno sprzedałam swój pierwszy samochód za 10.000. Toyota Aygo z 2004. maluśkie, wszędzie się zmieści , jeździ prawie na powietrze .... no i przedewszystkim, nie ma się tam popsuć
Ale nie jest to auto idealne. Jeśli ktoś liczy na bogate wnętrze i jakąś elektrykę, to , przynajmniej to moje to golas. Dadatkowo mały bagażnik.... coś za coś . Albo mały i bezproblemowy, albo pełen elektryki" kapsuła zwarcia i błędu" za to wygodny...
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: czw cze 29, 2017 22:36
- Lokalizacja: Warszawa
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Ja ostatnio kupilem siostrze VW Foxa z 2006 roku przebieg 115 tys silnik 1.2, kultura pracy niska jak to 3 cylindrowiec ale w środku jak nowy do tego lakier oryginalny i prowadzi się świetnie
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10581
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
mam w rodzinie Polo 9N2 1.2 i niestety jak na to co reprezentuje ten silnik to chla za dużo paliwa, 6-7 litrów wg mnie to nieakceptowalna ilość paliwapiotrmizera82 pisze:Ja ostatnio kupilem siostrze VW Foxa z 2006 roku przebieg 115 tys silnik 1.2, kultura pracy niska jak to 3 cylindrowiec ale w środku jak nowy do tego lakier oryginalny i prowadzi się świetnie
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Do oszczędnych maluchów z VAG`a można zaliczyć jedynie Up`a/Citigo itp klimaty.
R3 1.0 nie jest może przyjemny dla ucha ale gadałem ostatnio z użytkownikiem Citigo:
- 11 tyś km nią zrobił od marca b.r
- średnie spalanie "w koło komina" czyli do 5km i gaszenie ok 5,5 litra
- parę razy wybrali się do córki do miasta (80km w jedną) to 4,3/100 wychodziła "a 100 i 110 jechalim panie"
a jeździ tym jak traktorem... jak mu się przypomni to bieg zmieni
R3 1.0 nie jest może przyjemny dla ucha ale gadałem ostatnio z użytkownikiem Citigo:
- 11 tyś km nią zrobił od marca b.r
- średnie spalanie "w koło komina" czyli do 5km i gaszenie ok 5,5 litra
- parę razy wybrali się do córki do miasta (80km w jedną) to 4,3/100 wychodziła "a 100 i 110 jechalim panie"
a jeździ tym jak traktorem... jak mu się przypomni to bieg zmieni
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
1.0 MPI z Łupa to silnik bardzo mało paliwożerny. Średnio na pierwszy rzut ucha słychać, że ma 3 cylindry.
Nasz jest z nami od 2012 roku i 6X kkm.
Nie można natomiast oczekiwać od tego silnika dynamiczności. Owszem, możemy nim Łupa bujnąc do 170 ale wymaga to anielskiej cierpliwości.
Pali mało. Średnio w mieście koło 5. Ogólnie spalanie jego jest od 4,5 do 5,5 moze czasem w korkach 6.
To jest dla mnie silnik absolutnie niewystarczający ale Ania nie ma z nim problemów.
Jazda dla mnie jest męcząca z powodu braku mocy. Realnie nie widzę różnic miedzy wersją 75 KM a 60 KM e jeździe (też mamy w rodzinie).
Silnik w zakresie obrotów do 4 k ma max 50 KM, jeden i drugi.
Choć znam ludzi, którzy zachwalają dynamiczność w Fabii kombi tego silnika... tak więc...
Nasz jest z nami od 2012 roku i 6X kkm.
Nie można natomiast oczekiwać od tego silnika dynamiczności. Owszem, możemy nim Łupa bujnąc do 170 ale wymaga to anielskiej cierpliwości.
Pali mało. Średnio w mieście koło 5. Ogólnie spalanie jego jest od 4,5 do 5,5 moze czasem w korkach 6.
To jest dla mnie silnik absolutnie niewystarczający ale Ania nie ma z nim problemów.
Jazda dla mnie jest męcząca z powodu braku mocy. Realnie nie widzę różnic miedzy wersją 75 KM a 60 KM e jeździe (też mamy w rodzinie).
Silnik w zakresie obrotów do 4 k ma max 50 KM, jeden i drugi.
Choć znam ludzi, którzy zachwalają dynamiczność w Fabii kombi tego silnika... tak więc...
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Fox czy Polo to jednak dużo cięższe auta - stąd pewnie marna dynamika i wysokie spalanie w porównaniu z Up/Citi/Mi.
Podejrzewam że jakby się z tym umiejętnie obchodził w operowaniu silnikiem w zakresie max momentu to spalanie średnie spokojnie w okolicy 4,5/100 do osiągnięcia.
Po co komu w takim razie dużo droższy i zdecydowanie bardziej problematyczny diesel który i tak takich wyników nie osiągnie (no, na autostradach i 90tką zapiętą na tempomacie)
Podejrzewam że jakby się z tym umiejętnie obchodził w operowaniu silnikiem w zakresie max momentu to spalanie średnie spokojnie w okolicy 4,5/100 do osiągnięcia.
Po co komu w takim razie dużo droższy i zdecydowanie bardziej problematyczny diesel który i tak takich wyników nie osiągnie (no, na autostradach i 90tką zapiętą na tempomacie)
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10581
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Niedawno Aygo 1.0 VVTi jechałem z Zielonej Góry do Gorzowa Wlkp. ekspresówką S3 non stop z prędkością 130km/h to spalanie w Gorzowie 5,5 litra, nastepnie wykasowałem wskazania i z Gorzowa krajową 22 do Chojnic i dalej do siebie, jazda normalna raz 60, raz 80 czy 80/90 km/h- spalanie 4,6 litra. Obecnie żona w jeździe mieszanej osiąga 4,8 litra
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Kobieta rok czasu tłukła się P107 z tym samym motorem ale miała wersję ze zautomatyzowaną skrzynią biegów 2-Tronic: między 5,8 a 6,3 na sto wychodziła z poszczególnych zbiorników a najdłuższy odcinek jaki pokonywała bez gaszenia to całe 11km. Z tym że seryjne koła miała tylko zimowe bo letnie były fabryczne alu na butach 195/50 R15 także koła robiły robotę. Wyglądał bojowo ale pewnie też z pół litra więcej za te koła sobie pobierał na 100.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Niech poczeka do 30-40 tysięcy km. Padają skrzynie (w pierwszych rocznikach niby ale wiadomo jak to jest z tymi "poprawkami" w VW), a i same silniki to sieczkarnie i nie grzeszą kulturą pracy. Po przebiegu jak wyżej pracuje jakby ktoś paczkę nakrętek wrzucił pod pokrywę rozrządu... ale auto na gwarancji i służbowe więc póki co ma jeździć aż laweta ściągnie z trasyPiasek pisze:Do oszczędnych maluchów z VAG`a można zaliczyć jedynie Up`a/Citigo itp klimaty.
R3 1.0 nie jest może przyjemny dla ucha ale gadałem ostatnio z użytkownikiem Citigo:
- 11 tyś km nią zrobił od marca b.r
- średnie spalanie "w koło komina" czyli do 5km i gaszenie ok 5,5 litra
- parę razy wybrali się do córki do miasta (80km w jedną) to 4,3/100 wychodziła "a 100 i 110 jechalim panie"
a jeździ tym jak traktorem... jak mu się przypomni to bieg zmieni
________________________________________________________________________________
Było: VW Passat B4 Variant GL 1.9 TDI 1Z '96
Jest: VW Passat B6 Sedan Comfortline 1.4 TSI CAXA '09
Było: VW Passat B4 Variant GL 1.9 TDI 1Z '96
Jest: VW Passat B6 Sedan Comfortline 1.4 TSI CAXA '09
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10581
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: ***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
to też nie jest reguła, nie należy uogólniać i demonizować jak z wszystkimradekrp90 pisze:
Niech poczeka do 30-40 tysięcy km. Padają skrzynie (w pierwszych rocznikach niby ale wiadomo jak to jest z tymi "poprawkami" w VW),
a i same silniki to sieczkarnie i nie grzeszą kulturą pracy.
ale to nie podlega dyskusji, to tak jakby dyskutować nad 1Z TDI, dlaczego on tak klepie, 3cyl to kosiarki i jak ktoś decyduje się na zakup to mu to po prostu nie przeszkadza, również kupiłem żonie taką kosiarkę w Aygo i żonie to nie przeszkadza
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Skąd taka wiedza? Pierwsze słyszę...radekrp90 pisze:Niech poczeka do 30-40 tysięcy km. Padają skrzynie (w pierwszych rocznikach niby ale wiadomo jak to jest z tymi "poprawkami" w VW), a i same silniki to sieczkarnie i nie grzeszą kulturą pracy. Po przebiegu jak wyżej pracuje jakby ktoś paczkę nakrętek wrzucił pod pokrywę rozrządu... ale auto na gwarancji i służbowe więc póki co ma jeździć aż laweta ściągnie z trasy
Sprawdziłem dzisiaj, nasz łup ma 68888 km
Gdzie mam zgłosić, że niestety nasza skrzynia działa bez zarzutów? Na jakieś odszkodowanie można liczyć z powodu tego pominięcia?
***Małe auto VAG i nie tylko dla kobiety***
Jak zrobisz 300.000 i nic nie padnie, zgłoś do VW - oni dołożą wszelkich starań aby w następnej generacji nie popełnić tego błędu
O trwałości tej skrzyni jest już sporo, w kilku testowych autach dla prasy były problemy z hałasowaniem (a w aucie dla VW-Wel... Auto-Welt, chyba padła). W aucie z jakim mam styczność, a ma tylko około 35.000 km i wyje, i rzęzi zależnie od położenia pedału gazu (warto wpisać w "google": "VW UP getriebe", lub "VW UP gearbox" - będzie sporo wyników i podpowiedzi typy "recall", "rattle", "noise" etc.). Prawdopodobnie siada jakieś łożysko na dyferencjale lub wałku. To nie jest auto projektowane do intensywnego użytkowania i to wychodzi w praniu. Dla użytku "domowego" do miasta bardzo fajne i sprawne, a wewnątrz odgłos silnika jest nawet przyjemny ale stojąc obok tragedia.
Toyota, mimo że również 3-cylindrowa, pracuje dużo ciszej (bo to chyba to samo co było w Yarisie?).
O trwałości tej skrzyni jest już sporo, w kilku testowych autach dla prasy były problemy z hałasowaniem (a w aucie dla VW-Wel... Auto-Welt, chyba padła). W aucie z jakim mam styczność, a ma tylko około 35.000 km i wyje, i rzęzi zależnie od położenia pedału gazu (warto wpisać w "google": "VW UP getriebe", lub "VW UP gearbox" - będzie sporo wyników i podpowiedzi typy "recall", "rattle", "noise" etc.). Prawdopodobnie siada jakieś łożysko na dyferencjale lub wałku. To nie jest auto projektowane do intensywnego użytkowania i to wychodzi w praniu. Dla użytku "domowego" do miasta bardzo fajne i sprawne, a wewnątrz odgłos silnika jest nawet przyjemny ale stojąc obok tragedia.
Toyota, mimo że również 3-cylindrowa, pracuje dużo ciszej (bo to chyba to samo co było w Yarisie?).
________________________________________________________________________________
Było: VW Passat B4 Variant GL 1.9 TDI 1Z '96
Jest: VW Passat B6 Sedan Comfortline 1.4 TSI CAXA '09
Było: VW Passat B4 Variant GL 1.9 TDI 1Z '96
Jest: VW Passat B6 Sedan Comfortline 1.4 TSI CAXA '09
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości