***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[liteon0]

statystyczny Polak chce auto, które będzie ekonomiczne, które będzie mieć tanie części, które naprawi na każdym rogu, do których części kupi wszędzie. I tu nic VAG-a nie pobije

Dokladnie. Mam Golfa od ponad 5 lat i jeszcze nigdy nie bylem u mechanika, wszystkie naprawy robie sam, ewentualnie z ojcem. Mysle ze z autem pokroju Passata B5fl czy Audi A6 C5 tez bym sobie poradzil mimo ze to bylby PD'k a nie VP'k, a w takiej Reni, Citroenie czy pozostalych wymienionych wyzej nie wiem czy bym podolal.

[kw]

Ciekaw jestem czym będą za 5 czy 10 lat jeździć piewcy tezy, że porządne auta skończyły się w 2005 roku? Autosan? 40 osobowy mercedes full opcja?

[Piasek]

W przerażającej większości małymi autami 2+2 napędzane 3 i 2-cyl. silnikami 1.0 EcoBoost czy Fiat 0,9 TwinAir.
Już nawet w limuzynach widać że stare 3,4,5-litrowe V6/8/10 silniki zastępowane są 2-litrówkami Bi-Turbo generującymi ponad 120KM z litra pojemności.
Kolejne turbiny i kompresory to kwestia czasu.

[kw]

Już nawet w limuzynach widać że stare 3,4,5-litrowe V6/8/10 silniki zastępowane są 2-litrówkami Bi-Turbo generującymi ponad 120KM z litra pojemności.
Kolejne turbiny i kompresory to kwestia czasu.

BMW f30 po liftingu 316i - 3 cylindry, zapowiedź 3 cylindrowca w piątce, 2.0 twinturbo benzyniak robi po programie 300ps świat się kończy

[herbu]

BMW f30 po liftingu 316i - 3 cylindry, zapowiedź 3 cylindrowca w piątce, 2.0 twinturbo benzyniak robi po programie 300ps świat się kończy

A Ford Mondeo 1.0 ecoboost?

[Piasek]

Jak pokazuje WRC możliwości ciśnięcia silników są przeogromne (po 150KM z 500cm3) no ale w cywilnych próżno szukać kutych tytanowych korb, tłoków czy zaworów gdzie koszt budowy takiego silnika oscyluje w okolicach 100 tyś ... euro

[lukasz_bliw]

Tylko nie rozumiem jak robią japońscy producenci że nadal mają normalne pojemności - patrz Honda 1,8 i Toyota podobnie - nie mają turbin w tych motorach (benzyna oczywiście). Diesle już pozmniejszali ale benzynowych nie robią póki co w ramach downsizingu. Ciekawe dlaczego. No chyba że zmienne fazy rozrządu bronią te silniki.

edit: Toyota już nie ma powyżej 1,6 (dla Corolli) za to Avensis zaczyna od 1,6 i chyba są bez turbiny

[daniel23584]

Panowie ktory silnik w VW T4? Jazda w 80-90% po Warszawie.

[VW_seller]

Panowie ktory silnik w VW T4? Jazda w 80-90% po Warszawie.

napewno nie diesel taki 2.5 ACV w miescie pali jak smok ,lepiej coś z gazem

[kw]

Panowie ktory silnik w VW T4? Jazda w 80-90% po Warszawie.

napewno nie diesel taki 2.5 ACV w miescie pali jak smok ,lepiej coś z gazem

I tak każdy ma już po milionie lub więcej przejechane, jak się trafi coś w przyzwoitym stanie to trzeba brać a nie wybrzydzać na wersje silnikowe

[wandaltm]

Witam

Panowie, z moim VW niezawodnym MKIII 1.9 TDI 90 KM mam już 11 lat razem i 370k przebiegu & to razem dalej będzie, ale chcę też nieco nowsze/świeższe auto.
& tu prośba do Was, aby spojrzeć na temat chłodnym, profesjonalnym okiem.

Z dalekiej rodziny ( kuzyn mojej kuzynki ) ma do sprzedania Golfa V 2007r., i uwaga ... 1.4 TSI 140 KM w 6 biegach i 184 000 przebiegu.
Wstępnie po VIN kolega z forum VW marco467 sprawdził historię i wygląda, że przebieg jest realny, a z autem nie działo się nic szczególnego. Auto w 04 2013 w Niemczech miało 139tyś KM, kuzyn go kupił w 06 2015 i do dziś zrobił ok 40tyś km i też nie zaobserwował problemów ( za wyjatkiem słabszej mocy w wyższych zakresach obr, wymienił świece i jest ok ).

Auto osobiście, choć pobierznie bo późno w nocy obejrzałem i wygląda na realny przebieg, jest dobrze wyposażone, dobrze się prowadzi ( bez stuków w zawieszeniu, ściąganiu itp. ), dynamicznie, choć kuzyn "lata" ok 80/100 km/h, ja natomiast mam cięższą nogę

Proszę Was o poradę w sprawie tego silnika, bo jak mi świat czasem miły - mam obawy czy go brać !?!?!?! 90% ludzi mówi omijaj szerokim łukiem ( rozrząd, walidatory, sprzęgło kompresora, ciśnienie oleju w cylindrach itd.), a kilka osób określiło się pozytywnie - wyłysieje przez tą decyzję !!!

Dodam, że silnik o oznaczeniu BMY

[WichuTM]

Za to elektronika potrafi spłatać figla, choć rzadko unieruchamia auto. Ale jakość materiałów użytych wewnątrz jest tragiczna, jak to w citroenach.

mam akurat takiego i mógłbym się tutaj rozpływać w peanach na jego temat.
Jest LEPSZY od W210 kombi jakiego miałem a W210 to dobry wóz zwłaszcza z benzynowym V6 pod maską

Szczególnie 1.9 DCI

a miałeś do czynienia z odmianą 130KM ?? Albo 2.0 DCI 150KM ?? Bo te mam na myśli jeżeli o diesle chodzi... Tak poprawione że się sami chyba zdziwili ile to wytrzymać potrafi. Spalanie w przedziale 4-6 litrów a kulturą pracy miażdżą klekoty z VAG`a. Z resztą nawet stare poczciwe 1.9 DCI czy 1.5DCI nie były kiepskie tylko zarżnięte przez idiotyczny interwał serwisowy.
Poruszyłes temat taniości VAG`a w zestawieniu z konkurecnją ale jak widzę te VAG`i co u mnie jeżdżą, co u mojego mechanika stoją. Co to za taniość jak on jest 2-3x w miesiącu bo znowu jakiś błąd, znowu jakiś czujnik 50-70-100zl plus 100zł za komputer, robotę i za 2-3 tygodnie znowu jest z kolejna pierdołą. A już zwłaszcza jak mają DPF`a to never ending story... Zmęczony życiem silnik, lejący układ wtryskowy i już niemal norma że raz w miesiącu na trybie awaryjnym przyciągnie się z tekstem "majsterek poratuj" bo wycinka 1500zł a reanimacja 4 tyś zł.
Jakby policzył to wszystko w skali roku - nie widzę żadnej różnicy z wydatkiem 2 tyś jednorazowo na wymianę rozrządu w Saab`ie czy 3tyś zł za wymianę sprzęgła w Subaru.
U nas nadal diesel uchodzi za tani bo ... jeździmy w większości na kradzionym paliwie i to jedyny argument. Nikt nie liczy że na dystansie 10 tys km zostawił ok 1500zł na wszelkie diagnostyki i kasowania błędów bo silnik zajechany i cały czas się modli żeby tylko nie padł dwumas który już dzwoni bo 4 klocki z robotą impreza wyniesie.

Czytając Twój post nie rozumiem co próbujesz udowodnić. Przytaczając przypadki (niestety częste na naszym rynku) zajeżdżonych trupów typu b5 itp, nie udowodnisz, że Vectra, Saab czy Citroen jest lepszy, bo porównując te wszystkie auta w podobnych stanach technicznych VAG zawsze wygra niezawodnością, trwałością materiałów (szczególnie wnętrza) i całokształtem biorąc pod uwagę szczegóły. Cała magia ceny tych aut polega na tym, że kupujesz sobie spokój, zapłacisz więcej za dobry egzemplarz i dbając o niego auto się odwdzięczy. Mało tego, mając trochę chęci mnóstwo rzeczy zdiagnozujesz i zrobisz sam, chociażby czytając fora internetowe takie jak nasze, a jeżeli nie jesteś znawcą motoryzacji bądź po prostu masz to gdzieś, cięzko znaleźć warsztat który coś spier**li przy takim aucie. A do francuzów czy innych wynalazków jednak trzeba znaleźć speca. Natomiast biorąc pod uwagę rywali, jest dużo mankamentów, często dupereli, które mimo wszystko denerwują podczas zwykłej eksploatacji. Ja np miałem dużo do czynienia z Laguną II. ostatni rok przed liftem, więc nie trapiły jej bolączki wieku dziecięcego. To dobre auto, nie przesadnie drogie w utrzymaniu, ale drażniły mnie detale, poza tym nie ma takiego prestżu, jakości wykonania, przywiązania do detali jak np w Audi które naprawdę daje frajdę z jazdy. Kolejna rzecz to wartość i łatwość odsprzedaży. Kasę którą dołożysz do zakupu łatwo odzyskasz sprzedając auto. Bo jeśłi chodzi o Passata czy A6, nawet trupa łatwo upłynnić, a na zadbanego wręcz przesadnie Saaba trzeba znaleźć amatora. Pijąc do Twoich poglądów nie mogę zrozumieć, dlaczego w takim razie jeździsz T4, a tym bardziej Caddy, skoro mogłeś 30% taniej kupić coś z PSA skoro tak je zachwalasz. A na koniec dodam, że spalanie 130 czy tym bardziej 150 konnego DCi w tak dużym aucie jak Laguna na poziomie 4 litrów to nawet w katalogach nie widziałeś, więc takie uwagi zostaw dla siebie.

[Piasek]

poza tym nie ma takiego prestżu

i tutaj się odkryłeś że nie chodzi o to jak jeździ tylko czym się jeździ, chodzi o status społeczny o którym pisałem (nie ważne że pół miliona, ważne ze Passat w TeDeIku) i możesz świecić bananem na twarzy przed sąsiadami

dlaczego w takim razie jeździsz T4

czysty przypadek - akurat potrzebowałem skrzyniowca a ten był w dobrych pieniądzach

a tym bardziej Caddy, skoro mogłeś 30% taniej kupić coś z PSA

jakbym mógł kupić to bym kupił. I tutaj kolejny raz kulą w płot trafiłeś - pod koniec stycznia tylko VW miał jeszcze modele z roku poprzedniego. U PSA wymiecione wszystko jeszcze w starym roku a na nowe czas oczekiwania bliżej nieokreślony - co tylko świadczy o popycie na PSA, Fiaty i takiego VAG`a... Zatem j.w również totalny przypadek

więc takie uwagi zostaw dla siebie.

to że ty kupę trafiłeś nie znaczy że każdy ze złomem miał do czynienia. Tak się składa że 150-konnym Scenic`iem jechałem do Austrii i z powrotem (4 dorosłych, box na dachu i zimowe opony). Na dystansie 1860km średnie spalanie wyszło 5,6L z czego większość to autostrady gdzie nikt nim "90" nie jechał. Właściciel auta z żoną i dzieciakami na pokładzie i trasie Kraków-Karwia-Kraków latem (z tobołami na 2 tygodnie) 5,2 notował (w tym A1 kita + 2h w korku na zjeździe w Gdańsku)
Można ? można... wypada tylko nadmienić że auto nie miało pół bańki skręcone na magiczne 180 a niespełna 130tys km ori przebiegu bo to brane z salonu było.

A ty się nadal jarasz 15-letnim "Ałdi w tedeiku" łudząc się że podniesie to twój prestiż i społeczną pozycję.
Nie - nie podniesie. To nadal stara i zjeżdżona kupa złomu dlatego niemiec ja sprzedał, nie płakał przy tym i nie gonił do granicy. Sprzedał z ulgą i poszedł do salonu kupić nową KIA`ę albo innego Hyundai`a.

[herbu]

i tutaj się odkryłeś że nie chodzi o to jak jeździ tylko czym się jeździ, chodzi o status społeczny o którym pisałem (nie ważne że pół miliona, ważne ze Passat w TeDeIku) i możesz świecić bananem na twarzy przed sąsiadami

Passat, to już żaden prestiż, nawet na wsi Audi, owszem - jeszcze budzi pożądanie...

Tak się składa że 150-konnym Scenic`iem

To, że mało pali, to wiadomo, ale to że te auta psują się na potęgę, to już nie przypadek. 2 moich kumpli z pracy ma takie auta - jeden diesla, jeden benzyniaka. I obaj cenią te auta za komfort, za walory użytkowe, za wygląd... Ale każdy klnie na te auta i ich elektronikę jak diabli. Nie ma tygodnia by coś to auto nie wymyśliło - a to choinka na desce, a to fałszywe alarmy, a to zgaśnie i nie chce zapalić, po czym po pół godzinie odpala, a to karta nie chce współpracować. Pomijając już, że z elektryki chyba zawsze coś nie działa. I nie są to odosobnione przypadki.

A ty się nadal jarasz 15-letnim "Ałdi w tedeiku" łudząc się że podniesie to twój prestiż i społeczną pozycję.
Nie - nie podniesie. To nadal stara i zjeżdżona kupa złomu dlatego niemiec ja sprzedał, nie płakał przy tym i nie gonił do granicy. Sprzedał z ulgą i poszedł do salonu kupić nową KIA`ę albo innego Hyundai`a.

Tylko jak większość ludzi ma do wyboru między 12-15 letnim A6, a 8 letnią Laguną, czy 10 letnią Vectrą, to wybór chyba jest oczywisty...