***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[kw]

pachnie tu autem dla dziadka

Jak dla mnie... czym wnętrze Cromy różni się od Passata B7 ??

tyle niepotrzebnych guzików że można sobie trafić w
panel dotykowy byłby o niebo lepszy

No nie wiem... BMW zrobiło iDrive i w pierwszych wersjach ludzie sobie nie radzili bo żeby przestawić nawiew trzeba było w menu wejść

[herbu]

panel dotykowy byłby o niebo lepszy

No też nie jestem zbyt przekonany. Miałem nie tak dawno A6. Fajne auto, ale drażniła mnie w nim jedna rzecz - klimatronik. Zazwyczaj jeździłem z ustawieniem na 18.5 stopnia, a teraz zima i z rana zawsze ustawiałem na maksa. Ile to trzeba było się naklikać, żeby ustawić max. Dla mnie dużo lepsze jest pokrętło - jeden ruch, sekunda i ustawione.

[sulekmk4]

Nigdy bym nie pomyślał o fiacie Croma podoba mi się środku,ale wyglądem zewnętrznym przypomina mi kombiaka, już lepiej podobają mi się kształty mojego golfa Zastanawiałem się też nad odnowieniem trochę golfa i kupić IV z końca produkcji,albo ewentualnie borę,tylko wolałbym jak już może silnik 1.8,trochę więcej kucyków by się przydało. W golfie te 125 koni już by były optymalne.Ten brak miejsca z tyłu dla pasażerów jakoś bym przebolał. Znajomy ma skode octavie II,podoba mi się ten samochodzik,ale jego minusem jest to,że najmocniejsza benzyna to ten sam silnik co mam w golfie,a do takiej budy to już musi być większy silnik,chyba że zaryzykowałbym z 1.9TDI. Wiadomo że nie łatwo znaleźć dobrego ropniaka,ale jeśli chodzi o skodę to miałbym łatwiej,ponieważ mój znajomy mechanik jest serwisantem skody i bez problemu mógłbym podać mu vin i wieczorem miałbym info o samochodzie. Nie podchodzę dziko do wymiany samochodu i chcę wszystko przemyśleć i zrobić to na spokojnie.

[liteon0]

Kiedys tu na forum czytalem ze 1.8 125KM lepiej sobie odpuscic... lepszy 1.6 lub 2.0.

[sulekmk4]

To ciekawe,bo mój kumpel ma właśnie w passku 1.8 i śmiga bez zarzutu,a i w kite mu lubi dać. Nawet spotkałem się z opiniami ze 1.8 to dobre jednostki,lepsze od 1.8T. Ale jestem ciekaw zdań innych na temat tego silnika.

[kostek007]

Zapytaj forumowicza kostek007 - on 3 lata temu kupił ode mnie 16V, jeździ, nie narzeka, czasami mnie odwiedza, a nawet ostatnio przysłał życzenia świąteczne, co może świadczyć o tym, że z auta jest zadowolony

To prawda
Tomaszek23 , tutaj jest moja baaardzo dawna wypowiedź(chyba z tamtego roku) na temat 1.6 16v - bo nie raz miałem takie pytania.

hej! Jak Ci sie sprawuje ten 1.6 16V ? pytam bo przymierzam się do zmiany auta,chce golfa 4 tylko cały czas myślę nad silnikiem TDI i właśnie rozważam tez 1.6 16V. Powiedz mi ile Ci pali benzyny a ile gazu? Miałeś jakieś problemy ze skrzynią bo słyszałem że była wadliwa ? czy występuje też problem zamarzania odmy jak w 1.4 ? polecasz ten silnik ? pozdro

Cześć Sorki, że dopiero teraz, ale wcześniej nie miałem możliwości odpisać. Jeśli chodzi o silnik 1.6, to jak wiadomo ma swoje wady, jak i zalety. Wady: słynne nity w skrzyniach - poprawili je z 9mm na 11mm dopiero w czerwcu 2001 roku. Mój golf jest z początku maja 2001r. także teoretycznie chyba mam 9mm , ale praktycznie nie wiem heh. Skrzynia u mnie, jak na razie spisuje się idealnie(nie chcę też zapeszać) - nigdy nie była robiona - falowanie obrotów - też słynny problem w tych silnikach, ja mam falowanie tylko na gazie, co prawda nie dzieje mi się to cały czas, nie wiem od czego to zależy, a o dziwo na benzynie nie mam tego. Nic z tym nie robię, bo te silniki tak mają... Kiedyś czytałem na forum, że nawet fabryka wgrała nowe mapy, to też to nic nie pomogło, bo ktoś kiedyś jechał z forum z tym i nie potrafili sobie z tym poradzić. - u niektórych bierze olej, u mnie odpukać nic - nie chcę też zapeszać - jak na 105km to szału nie ma, niestety VW tutaj się nie popisał, porównując np. do hondy 100stu konnej - fakt masa robi swoje. Kilka tych wad jest, na forum pisze o tym silniku naprawdę sporo. Ale z drugiej strony nie ma silników idealnych. Każdy ma swoje plusy jak i minusa. Plusem na pewno jest to, że idealnie nadaje się do gazu. 16v ma niskie spalanie. Co do spalania, mi w mieście bierze przy delikatnej jeździ 7.5l gazu, benzyny myślę, że z 7l. Natomiast jak się spieszę gdzieś i nie patrzę na ekonomikę, to w granicach 10l. Natomiast w 8v spalanie 9l w mieście trzeba przyjąć, delikatne jeżdżenie Spójrz sobie na autocentrum, czy motostat - tam masz wszystko idealnie napisane, ile pali W trasie przy normalnej jeździe pali mi 6-6.5l gazu zależy też od natężenia ruchu, nie wiem jak wygląda w 8v. Co do odmy na pewno występuje w 1.4, szczerze nie wiem, jak się ma to 1.6 - ja przynajmniej nie mam, jak na razie Ale na 1.4 nie patrz, bo tam nie ma czym jechać. Żeby się rozpędzić do 100km/h to trzeba otworzyć kalendarz - wiem to z swojego doświadczenia, bo nie jednym 1.4 jechałem mk4 i nie polecam tego silnika(większa część osób Ci to powie na forum ). A spalanie praktycznie te same co w 1.6. Co do rozważania między TDI, a 1.6, to wszystko zależy ile robisz km, bo jak sporo i głównie trasy to bym chyba wziął TDI - najlepiej 110km, żeby była frajda z jazdy lub 90km AGR bez dwumasu + czip. A jak chcesz benzyna + gaz to bym szukał 2.0 + lpg 115km silnik stary dobry silnik, jeszcze z mk3 - potem co prawda był poddany lekkiej modyfikacji, ale jest to sprawdzona konstrukcja. Jedyną wadą to bierze olej, ale da się to ogarnąć - jest temat o tym na forum Jeśli nie patrzysz, aż tak na ekonomię to 1.8T + lpg 150km, to już fajnie jedzie, spalanie rzędu 10(bardzo ekonomicznie)-13l. 1.8 125km nie polecam, trzeba go kręcić na wysokie obroty(wysokie spalanie ), żeby jechał. Czy polecam 1.6 ? Hmm... do zwykłego toczenia silnik idealny, jeśli nie zależy Ci na przyspieszeniu, czy też żeby być pierwszy na światłach. Jakbym teraz kupował znowu mk4, to bym szukał 2.0+lpg - choć ich jest stosunkowo mało na rynku, albo 1.8T + lpg. Ale też (jak na razie) złego słowa nie mogę powiedzieć na 1.6 ma tam swoje wady, ale da się z tym żyć. Jedynie brakuje mi trochę mocy w nim, bo czasami chciało by się żeby był troszkę szybszy, ale ja kupując ten samochód kierowałem się głównie ekonomiką i spełnia on te wymagania. Choć też trzeba wziąć pod uwagę, że aż taki ten silnik nie jest zły, bo montowali go w mk5, mk6, skodzie octavii i innych tylko wiadomo trochę zmodyfikowany... Co do lpg - trzeba dbać Wymieniać filtry itd., bo inaczej później są tego konsekwencje Napisałem Ci chyba całe wypracowanie hehe. Wszystko co prawda znajduje się na forum, ale jakbyś miał jakieś pytania, to pisz śmiało Generalnie polecam, ale szału nie robi

To ciekawe,bo mój kumpel ma właśnie w passku 1.8 i śmiga bez zarzutu,a i w kite mu lubi dać. Nawet spotkałem się z opiniami ze 1.8 to dobre jednostki,lepsze od 1.8T. Ale jestem ciekaw zdań innych na temat tego silnika.

Ja nie polecam tego 1.8. Kosztowny na naprawach (np. 24 zaworowa głowica), a nie ma czym jechać. A pali zdecydowanie więcej niż 1.6. I na pewno nie będzie on lepszy od 1.8T.

[misiu126]

Te 1.8 ma 20 zaworow a nie 24... wlasnie w borze mam taki silnik bo jeden forumowicz mi go wstawia wlasnie , jechcac jedzie fajnie takim.mk4 moja narzeczona.jechala.na autostradzie 180 bez zajekniecia , fajnie przyszpiesza

[Piasek]

No 1.8 20V to taki dziwny silnik.
Mocy mało jak na 1.8 bez turbo a kosztowny w utrzymaniu jak z turbo (kosztowny rozrząd). Jak już ten silnik to od razu wersji 1.8T szukać bo kosztuje i pali tyle samo ale za to przynajmniej frajda jest z jazdy a i dłubnąć jeszcze można jak komu mało.

[herbu]

No 1.8 20V to taki dziwny silnik.
Mocy mało jak na 1.8 bez turbo a kosztowny w utrzymaniu jak z turbo (kosztowny rozrząd). Jak już ten silnik to od razu wersji 1.8T szukać bo kosztuje i pali tyle samo ale za to przynajmniej frajda jest z jazdy a i dłubnąć jeszcze można jak komu mało.

Dokładnie - 1.8 żeby jechał, to trzeba go kręcić wysoko, powyżej 4000 obr. A poniżej jedzie to słabiej jak 1.6 8V. A jak już mu się pociśnie, to chleje więcej niż 2.0.

[Piasek]

Kolega to miał w A4. On na prawdę nie istnieje z dołu. Depczesz i depczesz a tam długo, długo nic, dopiero jak przekroczy te 3500 obr zaczyna budzić się do życia. A taka jazda kosztuje spalaniem sporo wyższym od deklarowanego.

[lg1984]

Kumpel mial 1.8 125KM w mk4 i narzekal wlasnie na to ze trzeba go wysoko krecic zeby jechal, a taka jazda non stop oprocz tego ze objawia sie wysokim zuzyciem Pb to nie jest przyjemna jak ciagle.musisz dusic sandal. Mechanicznie to jakos mu sie nie sypal. Teraz ma 1.6 i mowi ze lepiej mu sie tym jezdzi. Wiadomo mocy troche mniej ale za to z dolu jest lepiej. A osiagi podobno niewiele gorsze

[Tomaszek23]

kostek007 dzięki

[sulekmk4]

No przyznam się,że zrobiłem sobie mały wyścig z kumplem co ma tego passka 1.8,to na starcie go odsadziłem,fakt też że i mam mniejszą budę, dogonił mnie- to wiadome,ale musiał dość kręcić go na obrotach.
A dzisiaj tak sobie pomyślałem o passku b5 FL,z ostatnich modeli,1.8T np albo TDI. Mówią,że to samo co A4 b6,z wykonaniem w środku zbliżony (jakość materiałów,że np nie trzeszczą, bo u mnie w golfie tak trzeszczą że remixa by z tego jakiegoś dobrego nagrał) no i passek ma więcej miejsca z tyłu. Przede wszystkim-passat jest tańszy od audi. Tylko co,nie wiem czy chcę być jak "typowy Janusz" ze wsi w swoim passacie. Choć w benzyniaku już bym się tak chyba nie prezentował

[herbu]

Mówią,że to samo co A4 b6,z wykonaniem w środku zbliżony (jakość materiałów,że np nie trzeszczą, bo u mnie w golfie tak trzeszczą że remixa by z tego jakiegoś dobrego nagrał) no i passek ma więcej miejsca z tyłu

To nie to samo co A4. Zdecydowanie większe. Bliżej mu do A6 niż do A4. Ilością miejsca wewnątrz taki Passat bije A4 na głowę.
Co do jakości materiałów, to same materiały są bardzo zbliżone do A6, natomiast design jest nieco bardziej prosty niż w Audi, ale to też niekoniecznie wada - jednemu będzie się podobało, innemu nie. Na pewno nic w Passacie nie trzeszczy, skrzypi itp. - wnętrze jest bardzo dobrze spasowane.

Przede wszystkim-passat jest tańszy od audi.

Tak, rynek nasycił się Passatami, więc i ceny poleciały w dół. Równo rok temu bez problemu sprzedałem swojego TDI 101KM z 2001 roku za 13 tys, teraz podobnego spokojnie kupi się za 10-11 tys. Za Audi z porównywalnego rocznika trzeba zapłacić jakieś 2-3 tys. więcej.

Tylko co,nie wiem czy chcę być jak "typowy Janusz" ze wsi w swoim passacie

W pewnym wieku masz to gdzieś i po prostu chcesz jeździć dobrym autem - ja do takiego wieku doszedłem i od jakiegoś czasu bujam się 21-letnim Volvo 960 - mam gdzieś, co i kto coś sądzi. Jeździ mi się dobrze i nie narzekam