ad2ja bym dodal ze jesli bedziesz wracal przez czechy bo ja tak jezdze do monachium to musisz sie liczyc ze na granicy austry-czesko musisz knedlowi dac 10E w kieszonke bo bedzie lipa:D (bo musisz miec gasnice, kamizelke, apteczke, komplet bezpiecznikow, zarowek itp. a nawet jak masz wszystko to i tak sie czepi )Dawca_Nerek pisze:1. Kupujesz od niemca (pamietaj o karcie abmeldung)
2. przez granice przejezdzasz bez problemu nic nie zglaszasz (na lawecie najlepiej)
3. tlumaczysz dokumenty
4. przeglad w polsce
5. urząd celny
6. urzad skarbowy
7. wydzial komunikacji
8. ubezpieczyciel
Samochód z niemiec ... - procedury
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
- bkolodz
- Nowicjusz
- Posty: 37
- Rejestracja: śr kwie 19, 2006 14:14
- Lokalizacja: Poznań - Lublin
- Kontakt:
w nocy z czwartku na piatek jade do zachodnich Niemiec i Holandii po autko, mozecie mi podpowiedziec jakie adresy komisow? miejscowosci objetne, albo do ktorych miast warto zajrzec, dzieki
i ewentualnie gdzie sa gieldy samochodowe w Niemczech, slyszalem o takiej w Dortmundzie, w jaki to miejscu Dortmundu i wajki dzien to otwarte. Dzieki wielki
i ewentualnie gdzie sa gieldy samochodowe w Niemczech, slyszalem o takiej w Dortmundzie, w jaki to miejscu Dortmundu i wajki dzien to otwarte. Dzieki wielki
ride for life, live for ride.....
Witam wszystkich forumowiczów, poczytałem o waszych problemach i spostrzeżeniach dotyczących zakupu auta za granicą i chciałbym dorzucić swoje 2 grosze.
1. primo - PILNUJCIE briefu i dowodu jak oka w głowie - bez tego za chiny ludowe nie zarejestrują wam w Polsce auta. Mnie osobiście czeka podróż 500 km w jedną stronę po duplikat Fahrzeugschein -jedyne 50 euro , bo zgubiłem go po wyjściu z ukochanego urzędu celnego
2. po drugie primo - co do cen na umowach: za auto śmiało pisać 20 - 50 i takiej wersji się trzymać. Naprawdę zarówno celnicy jak i w skarbówce mogą was pocałować w i tak niczego nie udowodnią. Ja od kwoty 50 euro zapłaciłem bodajże 134 zł akcyzy. Kumpel przyprowadził max wypas Audi A 6 z 2001 r i zgadnijcie ile ma na umowie ??? ........ tak 50 euro.
3. Po trzecie primo jak ktoś jest milionerem to może zakupem życia wrócić na kołach ale zarówno ja jak i wiele innych osób polecam lawetę - odpada czekanie na blachy z czerwonym paskiem no i 160 e w kieszeni.
Od połowy maja do dnia dzisiejszego jeżdżę moją trójczyną na papierowych blachach wykonanych własnoręcznie i póki co (odpukać) nikt się nie przyczepił, oczywiście OC wykupione.
1. primo - PILNUJCIE briefu i dowodu jak oka w głowie - bez tego za chiny ludowe nie zarejestrują wam w Polsce auta. Mnie osobiście czeka podróż 500 km w jedną stronę po duplikat Fahrzeugschein -jedyne 50 euro , bo zgubiłem go po wyjściu z ukochanego urzędu celnego
2. po drugie primo - co do cen na umowach: za auto śmiało pisać 20 - 50 i takiej wersji się trzymać. Naprawdę zarówno celnicy jak i w skarbówce mogą was pocałować w i tak niczego nie udowodnią. Ja od kwoty 50 euro zapłaciłem bodajże 134 zł akcyzy. Kumpel przyprowadził max wypas Audi A 6 z 2001 r i zgadnijcie ile ma na umowie ??? ........ tak 50 euro.
3. Po trzecie primo jak ktoś jest milionerem to może zakupem życia wrócić na kołach ale zarówno ja jak i wiele innych osób polecam lawetę - odpada czekanie na blachy z czerwonym paskiem no i 160 e w kieszeni.
Od połowy maja do dnia dzisiejszego jeżdżę moją trójczyną na papierowych blachach wykonanych własnoręcznie i póki co (odpukać) nikt się nie przyczepił, oczywiście OC wykupione.
Witam !!!
Niebawem prawdopodobnie bede sie wybieral za granice w celu zakupu auta (prawdopodobnie mkIV) i chcialbym o cos zapytac Tych którzy juz takie zakupy robili:
- czy w Niemczech urzad wydajacy blachy celne (z czerwonym paskiem) sa czynne w soboty ..??
- czy zna ktos w lub widzial po dordze jakies miejsca w stylu komisow z czesciami typu felgi , akcesoria tuningowe ...??
Jesli jeszcze ktos ma jakies cenne uwagi poza tymi wymienionymi powyzej w poscie to prosze pisac.
Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
Niebawem prawdopodobnie bede sie wybieral za granice w celu zakupu auta (prawdopodobnie mkIV) i chcialbym o cos zapytac Tych którzy juz takie zakupy robili:
- czy w Niemczech urzad wydajacy blachy celne (z czerwonym paskiem) sa czynne w soboty ..??
- czy zna ktos w lub widzial po dordze jakies miejsca w stylu komisow z czesciami typu felgi , akcesoria tuningowe ...??
Jesli jeszcze ktos ma jakies cenne uwagi poza tymi wymienionymi powyzej w poscie to prosze pisac.
Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: śr sie 09, 2006 22:36
- Lokalizacja: Tam daleko...
Witam. A więc ja to zrobie chyba tak ze znajomy mi przywiezie auto i zostawi je w kraju wroci z dokumentami do niemiec wymelduje i mi je przesle. Tylko jeszcze musze go do tego namowic hehe Tak chyba moze byc ?
AKCYZA- Tak czytam i wpisze na umowie raczej 10-30 euro bo przeciez auto z 93 roku moze tyle kosztowac. Zreszta niech dzwonią do znajomego a on potwierdzi ze za tyle sprzedal.
Jak ktos pamieta jaki wniosek i deklaracje wypelnia w Urzedzie Celnym to prosze o powiedzenie. Na stronie http://www.mf.gov.pl/sluzba_celna/index ... &dzial=565 są wszystkie wnioski i deklaracje
AKCYZA- Tak czytam i wpisze na umowie raczej 10-30 euro bo przeciez auto z 93 roku moze tyle kosztowac. Zreszta niech dzwonią do znajomego a on potwierdzi ze za tyle sprzedal.
Jak ktos pamieta jaki wniosek i deklaracje wypelnia w Urzedzie Celnym to prosze o powiedzenie. Na stronie http://www.mf.gov.pl/sluzba_celna/index ... &dzial=565 są wszystkie wnioski i deklaracje
Niedawno ściągnąłem z Niemiec Golfa III i jestem w trakcie załatwiania wszystkich, długotrwałych formalności więc pomogę. W urzędzie celnym wypełniasz AKC-U (deklaracja nabycia wewnątrzwspólnotowego). Zapoznaj się z instrukcją wypełniania bo z tego co widziałem ludzie po kilka razy wypełniają, rwą, wypełniają ...itd. Do tego składasz tłumaczenie faktury (w moim przypadku nie było takiej potrzeby - chyba już tyle aut ściągnęli inni z dojcza, że treści faktury babki z za okienka znają na pamięć). No i oczywiści komplet dokumentów typu: zielona książeczka, dowód rej, faktura. Pamiętaj, że zostawiasz kopię wszystkich wymienionych więc zrób je za wczasu bo pucha opada jak wyczekasz się w kilometrowej kolejce i usłyszysz, że Ci nie przyjmą deklaracji bo nie ma xero. Później wpłata na konto Izby Celnej należnego podatku, polski przegląd, znaczki skarbowe za 11pln. Ja na razie na tym etapie zakończyłem - czekam na decyzję celnego. Ale z tego co wiem to następne kroki do urzędu skarbowego i wydziału komunikacji. Przy dobrych wiatrach w miesiąc się wyrobię.
Powodzenia, cierpliwości i wyrozumiałości dla urzędniczek z celnego. Przecież to normalne, że każdego obsługują po 15-20min , spóźniają się min. 30min i kończą pracę 30min przed oficjalnym czasem - bo jak twierdzą muszą przecież kiedyś poukładać sobie papiery.
pzdr
qbar
Powodzenia, cierpliwości i wyrozumiałości dla urzędniczek z celnego. Przecież to normalne, że każdego obsługują po 15-20min , spóźniają się min. 30min i kończą pracę 30min przed oficjalnym czasem - bo jak twierdzą muszą przecież kiedyś poukładać sobie papiery.
pzdr
qbar
kubar
Ja niedawno to przeszedłem... . A wiec od poczatku... zakupiłem golfana niemieckich zjazdówkach najomy handlarz ... Oczywiscie umowa była przepisana na mnie:D pierwsze co zrobiłem to w wizyta na przegladzie, prosto z tamtad udałem sie do agencji cenlnej (oni za nie duza opłata załatwiaja wszystkie formalnosci z clem) nastepnie po ujszczeniu 150zł z umowa kupna potwierdzona notarilanie (mimo iz miałem w 2jezykach) oraz przetłumaczoym brifem, przegladem udałem sie do skarbowego. Złozyłem tam deklaracjie vat24... i teraz nic tylko czekac za ok 7dni było zaswiadczenie o zwolnieniu z podatku (vat24) nastepnie za ok10 miałem zaswiadczenie o ujszczeniu akcyzy. Nastepnym krokiem przey rejestracji był wydział komunikacyjny tam miałem mała przygode gdyz czekałem 2godz w kolejce by dowiedziec sie ze zapraszaja jutro:) ale nastepnego dnia nauczony doswiadczeniem udałe sie z samego rana i tam z kompletem dokumentów (tj brif, wymeldowanie przetłumaczone, zaswiadczeniem o pozytywnym badaniu techniczym i wyzej wymienionymi zaswiadczeniami po zapłacie 500zł opłaty recyklingowej i 247zł. (tablice i karta...) zarejstowałem samochod (oczywiscie dowod dostałem tymczasowy)
Do KUBAR: do urzedu skarbowego mozesz udac juz sie teraz nie czekajac na zaswiadczenie o ujszczeniu cła, w skarbowym potrzeby jest ksero+orginał brifu, przgladu, umowy tłumaczenie, i wypełniona deklaracjia vat24. Bo na wydanie zaswiadczenia tez trzeba czekac wiec tylko radze... to ci przyspieszt tylko czas...
Do ELMERT: ja tez tak myslałem ze jesli mam wykupione OC to mozna smigac niestety tylko tak myslałem gdyz pewnego pieknego dnia jechałem no i po drugiej stronie jechała nasza kochana policjia zobaczyła blachy (a mam zjazdowki z niemiec wiec data waznosci ubezpieczenia widnieje na tablicy) na rondo i za mna a ze widziałem ze tak sie lukaja potem zawracaja wiec troszke szybciej nie czekajac na nich pojechałem za swiateł nim oni zawruca no ale dogonili mnie na dyskotece... I sprawa ma sie tak gdyz wedlug przepisów o ruchu mowi wyraznie ze jesli zakupisz auto musisz je przerejstrowac w ciagu 30dni ale Polska w 88 podpisała porozumienie z niemcami chodzi o to generalnie ze jesli u nich blach sa wazne 2tyg to i w polsce tez.... wiec ja sie wywinołem tylko w formie pouczenia 50zł i dobrze sie skonczyło:) Ale policjant mówił ze teroetycznie powinien lawete i mandat karny do 500zł. Znalazłem nawet gdzies taki artykół w necie na ten temst wiec osobiscie nie polecam jazdy bez waznych tablic to jest jak igranie z ogniem (nie potrzebne koszty mandat lub laweta w najgorszym wypadku...) ale z drugiej strony kto nie ryzykuje to nie pije szampana...
Do KUBAR: do urzedu skarbowego mozesz udac juz sie teraz nie czekajac na zaswiadczenie o ujszczeniu cła, w skarbowym potrzeby jest ksero+orginał brifu, przgladu, umowy tłumaczenie, i wypełniona deklaracjia vat24. Bo na wydanie zaswiadczenia tez trzeba czekac wiec tylko radze... to ci przyspieszt tylko czas...
Do ELMERT: ja tez tak myslałem ze jesli mam wykupione OC to mozna smigac niestety tylko tak myslałem gdyz pewnego pieknego dnia jechałem no i po drugiej stronie jechała nasza kochana policjia zobaczyła blachy (a mam zjazdowki z niemiec wiec data waznosci ubezpieczenia widnieje na tablicy) na rondo i za mna a ze widziałem ze tak sie lukaja potem zawracaja wiec troszke szybciej nie czekajac na nich pojechałem za swiateł nim oni zawruca no ale dogonili mnie na dyskotece... I sprawa ma sie tak gdyz wedlug przepisów o ruchu mowi wyraznie ze jesli zakupisz auto musisz je przerejstrowac w ciagu 30dni ale Polska w 88 podpisała porozumienie z niemcami chodzi o to generalnie ze jesli u nich blach sa wazne 2tyg to i w polsce tez.... wiec ja sie wywinołem tylko w formie pouczenia 50zł i dobrze sie skonczyło:) Ale policjant mówił ze teroetycznie powinien lawete i mandat karny do 500zł. Znalazłem nawet gdzies taki artykół w necie na ten temst wiec osobiscie nie polecam jazdy bez waznych tablic to jest jak igranie z ogniem (nie potrzebne koszty mandat lub laweta w najgorszym wypadku...) ale z drugiej strony kto nie ryzykuje to nie pije szampana...
Ostatnio zmieniony sob wrz 09, 2006 14:59 przez malllcin, łącznie zmieniany 1 raz.
Opłata recyklingowa wynosci 500zł jest płacona na konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie. Opłata jest stała(500zł) niezaleznie od daty produkcji czy stanu technicznego auta... Taki wymysł panstwa panstwo kaze my placimy characze...
A tak na marginesie panstwo zmniejszylo opłate za karte pojazdu to musieli na czyms odbic...
A tak na marginesie panstwo zmniejszylo opłate za karte pojazdu to musieli na czyms odbic...
Prosze o POMOC!!!!!
po krótce:
Kupiłem auto od niemca ale w POLSCE (po awarii) na nie mieckich blachach z kółeczkami
mam "dowód rejestracyjny" i umowe kupna - po polsku oraz książkę serwisową i 3 komplety kluczyków
nie mam "briefu" niemiec twierdzi że go nie miał i wymeldowania nie bordzo mogę nim jeździc
prośba CO MAM TERAZ ZROBIĆ jak go zarejestrować (chyba odwaliłem kaszanę )
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości