Samochód z niemiec ... - procedury
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
czy na umowie musza byc jakies specjalne zapisy, cena slownie czy wystarczy:
KAUFVERTRAG
für ein gebrauchtes Kraftfahrzeug
(Umowa kupna/sprzedaży używanego pojazdu mechanicznego)
Verkäufer (Sprzedający):
Name, Vorname ..........................................................................................................................................................
(Nazwisko, imię)
Wohnort ......................................................................................................................................................................
(Miejsce zamieszkania)
Käufer (Kupujący):
Name, Vorname ..........................................................................................................................................................
(Nazwisko, imię)
Wohnort ......................................................................................................................................................................
(Miejsce zamieszkania)
Bezeichnung des Fahrzeuges:
(Opis pojazdu)
Marke ...................................................................... Typ ...........................................................................................
(Marka) (Typ)
Kfz.- Ident. Nr. ....... .................................................Kfz.-Brief Nr. ..........................................................................
(Nr identyfikacyjny pojazdu) (Nr karty pojazdu)
Erste Zulassung ........................................................Hubraum ccm ..........................................................................
(Data pierwszej rejestracji) (Pojemność skokowa ccm)
Baujahr ....................................................................
(Rok produkcji)
Der Kaufpreis.......................................................
(Cena zakupu)
Ort und Datum....................................................................
(Miejscowość i data)
Unterschrift des Verkäufers..................................................Unterschrift des Käufers...............................................
(podpis Sprzedającego) (podpis Kupującego)
[quote="Antoine"]czy na umowie musza byc jakies specjalne zapisy, cena slownie czy wystarczy:
Ja ściągałem autko pod koniec kwietnia (w umowie data zakupu 23.04.2008) z autohaus'a.
Jak wiadomo, w takim wypadku firma wystawia fakturę i dowód sprzedaży. Jednak by zaoszczędzić na tłumaczeniu podałem gościowi, z którym załatwiałem wszystkie formalności w salonie, dwujęzyczną umowę kupna-sprzedaży wydrukowaną ze stronki:
http://www.autokalkulator.pl/
Bez żadnych problemów wypisał mi ją i przywalił pieczątkę salonu, tyle że nie było szans na oszukanie (zaniżenie)kwoty zakupu. Jeśli komuś zależy na zaniżeniu wartości sprowadzanego auta, to chyba wszyscy wiedzą: wypisać można taką umowę nawet w Polsce ze znajomym.
Formalności załatwiałem w UC w Sławkowie (francowate celniczki na maxa) i w US w Dąbrowie Górn. Problemów z przyjęciem umowy z podanego linka nie było. Cena "słownie" też była wypisana. Data i miejscowość (wypisałem sam już w agencji celnej) oraz podpisy -również.
Ja ściągałem autko pod koniec kwietnia (w umowie data zakupu 23.04.2008) z autohaus'a.
Jak wiadomo, w takim wypadku firma wystawia fakturę i dowód sprzedaży. Jednak by zaoszczędzić na tłumaczeniu podałem gościowi, z którym załatwiałem wszystkie formalności w salonie, dwujęzyczną umowę kupna-sprzedaży wydrukowaną ze stronki:
http://www.autokalkulator.pl/
Bez żadnych problemów wypisał mi ją i przywalił pieczątkę salonu, tyle że nie było szans na oszukanie (zaniżenie)kwoty zakupu. Jeśli komuś zależy na zaniżeniu wartości sprowadzanego auta, to chyba wszyscy wiedzą: wypisać można taką umowę nawet w Polsce ze znajomym.
Formalności załatwiałem w UC w Sławkowie (francowate celniczki na maxa) i w US w Dąbrowie Górn. Problemów z przyjęciem umowy z podanego linka nie było. Cena "słownie" też była wypisana. Data i miejscowość (wypisałem sam już w agencji celnej) oraz podpisy -również.
Ostatnio zmieniony wt cze 17, 2008 01:15 przez czworek, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie w agencji celnej jak i same celniczki pytały: kiedy auto przekroczyło granicę Polski (datę) oraz czy wjechało na kołach, czy na lawecie. W Okręgowej Stacji Pojazdów a potem zaraz w Urzędzie Celnym byłem 28.04.08r, auto kupiłem 23.04. (umowa), granicę przekraczałem 25.04., czyli najpóźniej mogłem załatwiać Urz. Celny 30 kwietnia. Na załatwienie sprawy jest 5 dni. Dla własnego bezpieczeństwa te 5 dni liczyłem jednak od daty spisania umowy w Niemczech, by później mi nie kwestionowali przypadkiemmisboss pisze:ile mam czasu (dni) po spisaniu umowy by załatwic urzad celny rzeby nie dostac zadnej kary??
5 dni masz od daty badania technicznego. Bo jak dzis Tobie udowodnia kiedy przekraczales granice? Nikt tego nie udowodni. Mowisz ze tego i tego dnia przekroczyles granice i w tym wlasnie dniu zrobiles badanie techniczne i od wtedy masz 5 dni. A jak ostatni dzien z tych pieciu to bedzie niedziela to masz jeszcze poniedzialek na to. Ja tak wlasnie zrobilem i luzzzzczworek pisze:Mnie w agencji celnej jak i same celniczki pytały: kiedy auto przekroczyło granicę Polski (datę) oraz czy wjechało na kołach, czy na lawecie. W Okręgowej Stacji Pojazdów a potem zaraz w Urzędzie Celnym byłem 28.04.08r, auto kupiłem 23.04. (umowa), granicę przekraczałem 25.04., czyli najpóźniej mogłem załatwiać Urz. Celny 30 kwietnia. Na załatwienie sprawy jest 5 dni. Dla własnego bezpieczeństwa te 5 dni liczyłem jednak od daty spisania umowy w Niemczech, by później mi nie kwestionowali przypadkiem
Jeśli bierzesz tylko swój dowód, to na siebie.Maximus pisze:Mam do was takie pytanie:
Chce kupic w Niemczech samochod i zarejestrowac go na mojego dziadka, a sam chce byc wspolwlascicielem tego pojazdu samochodu.
Kogo mam wpisac w briefie i innych papierach? Dodam ze dziadek nie wybiera sie ze mna do Niemiec.
Ja, kupując w salonie w Niemczech, miałem wszystkie dokumenty wystawione na siebie.
W Polsce przedstawiałem powyższe papiery na przeglądzie, w UC i US. By zarejestrować auto na współwłasność z ojcem (ja na pierwszym miejscu w dowodzie rejestracyjnym) i mieć zniżki w ubezpieczeniach (których nie posiadam), musieliśmy sporządzić umowę darowizny na np. 1/5 wartości auta.
Jako że jesteśmy w najbliższej lini pokrewieństwa (I grupa) to ojciec jako obdarowany przeze mnie, nie musi płacić podatku od darowizn. Przy kwocie darowziny poniżej chyba 9637zł, do US nie podaje się deklaracji i umowy darowizny, czyli nic się nie pokazuje im (deklarację wypełnia się dopiero jeśli w przeciągu 5 lat podana powyżej kwota zostanie przekroczona).
W urzędzie komunikacji z kompletem dokumentów,m.in. tłumaczenia i umową darowizny+wypełniony wniosek o rejestrację na 2 osoby, załatwiałem tablice itp. (ten urząd nie interesuje jaką część auta obdarowywałem ojca; mogłem nawet 1/100, czyli np. 100zł). Tak więc w dowodzie rejestracyjnym jestem na pierwszym miejscu, a zniżki OC+AC w ubezpieczeniu mam od ojca (maksymalne), załatwiane u brokera (super broker dał mi ubezp. pełne i niższe niż np. Liberty Direct). Sprawa załatwiana w Dąbrowie Górn.
Zanim wyjechałem do Niemiec, wszystkich urzędasów i brokera obszedłem, by nie rozczarować się po przyjeździe. Temat z kwietnia/maja br.
1. To, kto jest pierwszy a kto drugi w dowodzie rejestracyjnym nie ma żadnego znaczenia, gdyż samo określenie "współwłasność" oznacza że właścilelami auta są osoby wpisane w dowodzie rejestracyjnym.Maximus pisze:Ja bym chcial miec wpisanego dziadka jako pierwszego wlasciciela samochodu a siebie jako drugiego. I chcialbym to zalatwic jakos bez darowizny.
Czy wystarczy ze wezme tez dowod dziadka ze soba i na briefie i dokumantach bede wpisywal jego dane i pozniej swoje?
Znaczenie może mieć dopiero przy ubezpieczeniu, jeśli na AC chce się mieć max zniżki (wiek, ilość % zniżki, bezszkodowość i co tam jeszcze). Przy ubezpieczenieu OC nie ma znaczenia kto jest pierwszy, kto drugi, gdyż tu liczą najwyższe zniżki jednego z współwłaścicieli.
2. Moim zdaniem, trudno przewidzieć czy Niemiec zgodzi się wypisać umowę na dowód Twojego dziadka. Kwestaia ryzyka i dogadania się. Nie zaszkodzi jednak wziąć dowód dziadka. Kupno w autohaus'ie -może być problem (mnie gość nie chciał zaniżyć wartości auta na umowie dwujęzycznej, a wiadomo tam wystawiają także fakturę i potwierdzenie transakcji).
Z tego co wiem, ci co handlują zawodowo podpowiedzieli mi, że po sporządzeniu umowy kupna-sprzedaży w Niemczech (w komisie, prywatnie od Niemca), już na miejscu w Polsce tworzysz nową umowę (zanim zaczniesz załatwiać urzędowe sprawy) na kwotę jaką chcesz i wpiszujesz zamiast siebie np. dziadka i dane gościa który sprzedał auto Tobie. Jak jest dokładnie, może napisze Ci tu forumowicz handlujący autami -wiedzą to doskonale.
3. Można też spróbować kupić auto od razu na 2 osoby. Tu z kolei nie wiem (nie pytałem w Niemczech), czy tamtejszy urząd wymeldowujący auto i wyrabiający tablice przystanie na to, jak położysz 2 dowody osobiste, a będziesz tylko Ty (jako druga osoba kupująca). Jest jeszcze jeden problem -nie znalazłem umowy kupna-sprzedaży gdzie figurują 2 osoby kupujące, a 1 sprzedająca.
4. Darowizny się nie bój, no chyba że dziadek nie chce być obdarowanym. Nikt nie będzie węszył, jeśli darujesz mu np. 0-9000zł. Jak już pisałem, sporządacie umowę darowizny w 2-ch egzemplarzach (dla siebie) i przy rejestracji auta pokazujesz do wglądu urzędasowi z urz. komunikacji. Skarbówka nie dostaje żadnego papieru od Was. Dopiero po przekroczeniu tych 9000 iluś zł dajesz im druk że darowizna nastąpiła (BEZ ŻADNYCH PODATKÓW). W skarbówce poinformują Cię jak to wygląda, jeśli nie wierzysz.
To wszystko
Mam pytanie,napewno to sie przewijalo w tym temacie ale nie mam czasu szukac:)
Sprowadzam autko i chce je sobie tymczasowo ubezpieczyc w Polsce tak zebym mogl nim jezdzic zanim pozalatwiam wszystkie urzedy itp. Ponoc w PZU takie 30-dniowe ubezpieczenie kosztuje ok 100 zl??? Ktos cos wie na ten temat??moze inny ubezpieczyciel ma lepsza oferte??
Sprowadzam autko i chce je sobie tymczasowo ubezpieczyc w Polsce tak zebym mogl nim jezdzic zanim pozalatwiam wszystkie urzedy itp. Ponoc w PZU takie 30-dniowe ubezpieczenie kosztuje ok 100 zl??? Ktos cos wie na ten temat??moze inny ubezpieczyciel ma lepsza oferte??
z tego co pamietam to tylko pzu ma cos takiego w swojej ofercie, na 30 dni od daty zakupu auta. ale zeby jezdzic musisz miec niemieckie tablice zjazdowe.pajo pisze:Mam pytanie,napewno to sie przewijalo w tym temacie ale nie mam czasu szukac:)
Sprowadzam autko i chce je sobie tymczasowo ubezpieczyc w Polsce tak zebym mogl nim jezdzic zanim pozalatwiam wszystkie urzedy itp. Ponoc w PZU takie 30-dniowe ubezpieczenie kosztuje ok 100 zl??? Ktos cos wie na ten temat??moze inny ubezpieczyciel ma lepsza oferte??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości