Forum.VWGolf.pl

W moim Golfie 6 tsi 160 km manual popiskuje sobie prawdopodobnie sprzęgło elektromagnetyczne zintegrowane w module pompy wody załączające kompresor.

Czy ktoś z Was już z tym problemem udał sie do serwisu?
Wiedzą jak z tym się uporać.
Bo boję się tam pojechac żeby mi fury nie popsuli
Dzięki za wszystkie wypowiedzi.

Jeszcze nie jedz, nikomu tego do tej pory nie naprawili, ponoć od 45 tygodnia będzie nowa poprawiona pompa wody, wtedy jeżeli zrobią akcję serwisową to będzie można ją wymienić i pisków nie będzie.

Sirk, jak problem z piskami? Uporałeś się juz z tym?

[ Dodano: 29 Lis 2009 09:54 ]
Znalazłem instrukcje serwisową do tego silnika: Service Training Self-study Programme 359 1.4l TSI Engine with Dual-charging Design and Function. W rozdziale o kompresorze wyraźnie jest napisane: "Supercharger:
During fast acceleration, the supercharger
can “whine” at rev ranges between
2,000 – 3,000 rpm. This is the normal
turbine-like operating noise of a
supercharger.

Magnetic clutch
When the magnetic clutch is switched off,
three leaf springs pull the friction plate back
to the starting position.
Due to the high forces, a normal “clicking”
of the magnetic clutch can occur. This can
occur up to an engine speed of 3,400 rpm."

Wygląda na to, że taki objaw pisków to normalna praca osprzętu kompresora.

Mnie ciekawi kiedy ta instrukcja została wydana lub kiedy ten zapis został do tej instrukcji wprowadzony. Z dogłębnej analizy problemu wiem, że w pewnym momencie serwisy vw (mniej więcej czerwiec 2008) na całym świecie, nawet te które wcześniej przyznały, że tego dźwięku nie powinno być nagle zmieniły zdanie i produkowały właśnie takie wyjaśnienia ... a teraz okazuje się, że jednak znaleziono przyczynę "psucia się" (wg mnie to słowo jest odpowiednie - bo np. w tej chwili jeszcze tego nie mam i nie znam innych silników w których podobny problem występuje) i w tej chwili zaczynają, przynajmniej w Niemczech, tą pompę ze sprzęgłem wymieniać. Mam nadzieję, że to nie jest kolejna plota - w każdym razie ludzie z nową pompą jeżdżą już 2 tyg. i pisków jeszcze nie mają. Pożyjemy - zobaczymy.

balladyna pisze:Mnie ciekawi kiedy ta instrukcja została wydana lub kiedy ten zapis został do tej instrukcji wprowadzony

To są materiały szkoleniowe dla serwisów, które wychodzą tuż przed wprowadzeniem nowych silników na rynek. Te są z 03/2006. Może faktycznie jakieś obniżenie kosztów, albo wprowadzone modyfikacje spowodowały, że po kilku tys zaczyna sie to psuć, bo przeciez w MKV nie kojaże żeby ktoś na to narzekał, a to ten sam silnik przeciez.

DamianG pisze:

balladyna pisze:Mnie ciekawi kiedy ta instrukcja została wydana lub kiedy ten zapis został do tej instrukcji wprowadzony

To są materiały szkoleniowe dla serwisów, które wychodzą tuż przed wprowadzeniem nowych silników na rynek. Te są z 03/2006. Może faktycznie jakieś obniżenie kosztów, albo wprowadzone modyfikacje spowodowały, że po kilku tys zaczyna sie to psuć, bo przeciez w MKV nie kojaże żeby ktoś na to narzekał, a to ten sam silnik przeciez.

w mkv tez sa te piski ale duzo , duzo cichsze. I to na bank wiąze sie z praca kompresora - mam je od nowości. Pojawiaja sie jak w kazdych turbo po odpuszczeniu gazu.

DABLJU pisze:

DamianG pisze:

balladyna pisze:Mnie ciekawi kiedy ta instrukcja została wydana lub kiedy ten zapis został do tej instrukcji wprowadzony

To są materiały szkoleniowe dla serwisów, które wychodzą tuż przed wprowadzeniem nowych silników na rynek. Te są z 03/2006. Może faktycznie jakieś obniżenie kosztów, albo wprowadzone modyfikacje spowodowały, że po kilku tys zaczyna sie to psuć, bo przeciez w MKV nie kojaże żeby ktoś na to narzekał, a to ten sam silnik przeciez.

w mkv tez sa te piski ale duzo , duzo cichsze. I to na bank wiąze sie z praca kompresora - mam je od nowości. Pojawiaja sie jak w kazdych turbo po odpuszczeniu gazu.

to jest sprzęgięłko magnetyczne w pompie wodnej - WV już przyznaje się do usterki

balladyna pisze:to jest sprzęgięłko magnetyczne w pompie wodnej - WV już przyznaje się do usterki

A skąd to wiesz, że się przyznaje? Jest już jakaś akcja serwisowa na naprawe? Czy przyznaje się ale nie wie co z tym fantem zrobić?

witam,
w najbliższym czsie mam zamiar kupić golfa mk6 1.4 tsi.proszę o pomoc przy wyborze, mianowicie 122ps czy 160? myślałem o tym mocniejszym, jednak martwią mnie troche te piski przy pracy kompresora o których piszecie. która z tych wersji wybralibyście?

pioter2221 pisze:witam,
w najbliższym czsie mam zamiar kupić golfa mk6 1.4 tsi.proszę o pomoc przy wyborze, mianowicie 122ps czy 160? myślałem o tym mocniejszym, jednak martwią mnie troche te piski przy pracy kompresora o których piszecie. która z tych wersji wybralibyście?

Jeszcze raz CAXA-122km. Wystarcza do w miarę dynamicznej jazdy. Demon to to nie jest, ale idzie wystarczająco.

Teraz czym jeździsz? mk3 z silnikiem 1Z?

Taa, od czterech lat mam mk3 1z i o ile można być z niego zadowolonym to ja jestem, nigdy mnie nie zawiódł. no ale czas na zmiane juz nadszedł, ciągnie mnie troche do tsi 160ps ale chyba poczekam aż vw zrobi pożądek ze słynną juz kontrolką epc i sprzęgłem od kompresora bo to chyba wada fabryczna tych silników

DamianG pisze:

balladyna pisze:to jest sprzęgięłko magnetyczne w pompie wodnej - WV już przyznaje się do usterki

A skąd to wiesz, że się przyznaje? Jest już jakaś akcja serwisowa na naprawe? Czy przyznaje się ale nie wie co z tym fantem zrobić?

http://www.motor-talk.de/forum/kompress ... 95498.html

pioter2221 pisze:witam,
w najbliższym czsie mam zamiar kupić golfa mk6 1.4 tsi.proszę o pomoc przy wyborze, mianowicie 122ps czy 160? myślałem o tym mocniejszym, jednak martwią mnie troche te piski przy pracy kompresora o których piszecie. która z tych wersji wybralibyście?

Jeżdżę mocniejszym - pisków jeszcze nie mam (to nie jest kompresor). Znam osobiście właściciela sirocco z tym silnikiem, który dojechał już do 22k i też nie ma. Coraz bardziej skłaniam się do wniosku, że złe wieści rozchodzą się dużo szybciej niż dobre. Nie wiem co poradzić, bo z jednej strony gdybym usłyszał wczesniej o piskach to pewnie bym sam nie kupił, a z drugiej samochodem jeździ się świetnie i problemów na razie brakuje (a nawet jeżeli to nowe samochody mają już nową pompę, a starą najprawdopodobniej będzie można wymienić). W każdym razie gdybym miał już wybierać silnik o mniejszej mocy niż 160 to wybrałbym 105, ale tdi. Ze swojego własnego doświadczenia wiem, że radość z jazdy tdi jest znacznie większa niż w przypadku zbliżonych pojemności w benzynie - przy tym o spalanie nie musisz się martwić - nawet jak będziesz trzymał gaz non stop w podłodze to wyjdziesz na plusie w stosunku do mniejszego tsi.

witam,
do pewnego czsu byłem zdecydowany na wersję 160ps, ale czytając fora zacząłem się troche obawiać o te małe awarie tego silnika. w tym co piszesz jest dużo racji, że złe wiadomości szybko się rozchodzą, tym bardziej nowe auto jest na gwarancji a po poprawnym zdiagnozowaniu usterkę da się trwale usunąć, z tym że w servisach brakuje fachowców ale jaka płaca taka praca wiec niema się czemu dziwić. pozdrawiam

balladyna pisze: http://www.motor-talk.de/forum/kompress ... 95498.html

no i wszystko jasne


a co do wybrou 122 czy 160 - to jasne ze 160HP (w serii wychodzi ponad 170 HP). Nie ma porównania. A z czasem wszytskie usterki naprawią - urok wieku młodzienczego. Możesz wykupic tak jak wiekszosc gwarancje na 5 lat i miec wszytsko w D***. A wrazenia z jazdy niesamowite - na pozimie GTD - a dużo mniejsza kasa. Spalanie 8,5 litra - wiec tez bez bólu. Ja mam swojego 140HP juz 3 rok i zero problemów teraz robie go na 200+.

Zadaj sobie pytanie czy potrzebujesz duzej mocy. Jak tak - to odpowiedz jest jedna.
A jak nie to dokładnie zrób jak kolega wyzej napisał TDI 105HP i w droge.