Dzwonić może któraś z blach izolujących wydech od karoserii, nie wiem jak jest w MK2, ale w MK3 okrągłe spinki mocujące mogą korodować. A dudnienie to jak wyżej, tuleje na mocowaniu belki do karoserii.

Edit: Postanowione: Jadę na VAG, jak najszybciej będzie się dało, odżałuję 120zł, ale będę wiedział co go boli. Zapłacę pewnie te 150zł za czyszczenie przepustnicy w ASO, niech wiem chociaż, że to będzie porządnie zrobione. A przynajmniej mam nadzieję, że tak będzie. U mnie to nie faluje, tylko rapt...

Witam. Wczoraj było jeszcze wszystko OK, a dziś jest masakra. Auto na wolnych obrotach podrzuca jak głupie, obroty wahają się 840-960, wydech burczy... W czasie jazdy tego praktycznie nie ma, tylko wtedy kiedy ledwo ledwo dodaję gazu, albo wcale. Byłem w serwisie VW i powiedzieli, że to prawdopodobn...

Zapłaciłem 25 zł za jedną tulejkę + 20 zł za robociznę. Gdzie robiłeś? :) Niedawno też robiłem tuleje tylnej belki, tłukło i woziło dupą jak diabli, teraz jest bez porównania. Jednak u mnie jest korektor hamowania i mechanicy mało zębów na tym nie pozjadali, bo się śruby zapiekły. 4 godziny się męc...

W 2 godziny wymienili mi łącznik i oba tłumiki, bo też były dziurawe. Końcowy miał dziurę 5cm w poszyciu i buczał już od tygodnia, a środkowy był z 1992r.

Sam sobie niestety nie pospawam... nie mam garażu, podnosnika/kanału, narzędzi...

Pękło przy łączeniu z katem - to raz. Do tego ta rurka wychodząca z łącznika jest bardzo luźna, więc pewnie łącznik jest uszkodzony... Jutro rano powarczę do warsztatu i dokładnie będę wiedział co jest... A! Czy to prawda, że na czas spawania migomatem należy odłączyć akumulator? BTW zaczyna mnie wk...

W Gdańsku nawet na głównych drogach są takie dziurzyska, że nawet na seryjnym zawiasie potrafi dobić. Strach myśleć jak sobie radzą ci z glebami... :>

Raz zalałem 5 litrów 98 na około 3 litry 95, które były w baku. Nie wiem czy sobie to wmówiłem, ale wydawało mi się, że autko idzie jak burza. Na codzień niestety tankuję 95, bo 98 jest za droga.

Witam. Ale się dziś spieniłem :grrr: W moim ukochanym Goferku pękł kawałek rury znajdujący się pod łącznikiem elastycznym, tuż przed katalizatorem, a jakby tego było mało, puściło też na łączeniu rury z kryzą łączącą z katem - złamanie w 2 miejscach... Śruby łączące rurę z katem są kompletnie zgnite...

[*][*][*]

Horror

Dobrze, że mam wodę w kierunku, a blendę pękniętą... przynajmniej pożytku by nie mieli.

Sorki, po 23 to dla mnie fatality w dni pracujące.

Ma teoretycznie udokumentowany przebieg, wszystkie przeglądy ze spisanym przebiegiem, pod maską karteczki z datą i przebiegiem przy którym były soki wymieniane...

Może ja po prostu trochę przewrażliwiony jestem, kto wie... Auto jeździ normalnie, pali normalnie, przyspiesza normalnie.

Dzięki, to ja jeszcze sobie podzwonię po warsztatach... połowę taniej to dość spora różnica...

Chyba że ktoś może zna w 3mieście jakiś tani i dobry warsztat?