Cinek,wynik powala ,oponki pewnie błagają o litość

faktycznie sporo jak na diesla,no chyba,że ciśniesz do czerwonego,zalej kilka razu do pełna po przejechaniu ok 100km i zobaczysz czy wskazania kompa zgadzają się ze spalaniem przy zalewaniu po korek

2E były tylko z wielopunktowym wtryskiem

u mnie opony piszczały,ale tyko w upalne dni jak asfalt był gorący też sie denerwowałem,że po wymianie przedniego zawiasu coś mi zbabrali,ale byłem raz jeszcze na diagnostyce i było wszystko oki,to stwierdziełem,że nagrzany asfalt+nagrzana opona=piszczenie na zakrętach

to_mas,spartańsko ułożony icek,ale ważne,że spełnia swoją funkcje

sprawdziłeś poziom płynu chłodzącego? mniemam ,ze mówiać,iż wskaźnik dochodzi do końca,to masz na myśli to,że gotuje Ci się woda w układzie?jesli tak,to wywala Ci płyn zbiorniczkiem wyrównawczym? czy może węże ci pękają od ciśnienia?

euglen ma potwora pod maską,więc laga nie ma

jaro, świetna robota tylko szkoda,że górna część fmic'a jest przesłonięta,ale i tak jest wypas

SB to silnik seryjnie występujący w MK2,więc nic nie musisz przerabiać...plug&0play

do zwykłych amorów to maks -40,a i tak dostają w dupsko,przy -60 masz już auto sporo niżej i lepiej,zeby skok amora był też "krótszy" oraz,żeby amor był troche twardszy...zresztą temat był poruszany mase razy

taaaaaaa,vr'a pogoniłem,teraz wzięło mnie na klekota,ale nie wykluczam czegos z "quattro"

fachowcy są w cenie teraz

szukaj silnika TD z ic o oznaczeniu SB z golfa II

jak się przesiadłem z 1.8 na vr'a to też chodziłem podjarany z 2 tyg...później stwierdziłem,że to taczka,szybko mocy zaczęło brakować