To chyba mi się w takim razie pomyliło nieźle. Słaby jestem w tych sprawach. Ale chwila...mówili mi, że mam pełny wtrysk a pojechałem kiedyś do mechanika i powiedział, że to właśnie chyba gaźnik. Kurde nie wiem już. Zielony jestem nieziemsko. Dobra, a zakładając, że to gaźnik?? Odpalam --> chodzi ja...