witam , wymieniłem amory z przodu i łozyska gorne i jedna miska znacznie odstaje wyzej od drugiej , rozebrałem to drugi raz myslałem ze jest zle cos ale dalej to samo , nie wiem czy wada tego łozyska czy co ,dodam ze cos chrobocze z tamtej strony ,czy to moze byc te łozysko od amora?

u mnie w 1y jest to samo ale tylko nie gasnie jak filtr paliwa wymienie ale po paru odpalaniach jest ok

przegub wewnetrzny objawia sie takim chrobotaniem slychac to przy jezdzie na wprost tak miedzy 50-80 km/h pozniej zaczyna cichnac , odglos dochdzi wlasnie z okolic skrzyni bniegow mialem to w mk2 ciezko to zlokalizowac no własnie w tych predkosciach słychac najbardziej , ruszałem połoska to ma troc...

to jak był by to przegub to na luzie tez by strzelał?

witam , jakie sa objawy zuzytego przegubu wew? bo chcem sie upewnic zanim wywale kase a mianowicei cos mi puka w okolicy skrzyni przy niskich predkosciach, czuje drgania na lewarku i stukniecie przy zmianie biegu, czy dobra diagnoza ?, na skreconych kolach nie klekocza czyli zew odpadaja chyba

kolego napewno termostat jak ci wskazówka nie stoi po srodku od temp, wahler najlepszy koszt ok 28zl pzdr

kolego ,czy sam dam rade to wymienic? mozna z tym jezdzic? i jaki koszt ewentualnie? pzdr

a wracajac do mojego dylematu to moze byc to cos rozwalone w skrzyni?tak dzis jechałem 80 na piatce to pukało a gdy sprzegło lekko wcisnełem oczywiscie nie wybijajac biegu to cisza odrazu takze chyba watpie ze to mocowanie amora tylko chyba ze skrzynia cos nie tak?

jutro podokrecam te mocowania górne amorów a jak nie pomoze to dalej trza bedzie szukac

koncówki niby ok na stacji patrzyli, przegub moze byc ale amorki wymieniałem w sumie i to po tej wymianie jakos jest inaczej czyli tam na górze sprawdzic? chociaz wydaje mi sie ze mocno dokrecałem je, chyba ze ta tuleja pod miska sie poluzowała ? moze byc? chociaz po dziurach specjalnie nic nie tłucze

witam , wszystko juz sprawdziłem podokrecalem i dalej puka mi cos w kole ale tylko gdy jade jak puszczam na luz to jest ok czyli koła sa w porzadku ,moze to przeguby wewnetrzne? bo jak na skreconych kołach to nie klekocze nic , nie wiem juz co jest

jaki przebieg ma autko? dajesz czasem po piskach czy raczej normalnie jeździsz? ok 200 tys licznikowo , a jezdze normalnie zadnych pisków bo nie ma czym zabardzo , co do oleju to nie widziałem zeby jakies plamy robił , dolewałem jakies 1,5 roku temu ale sprawdze chociaz ze te stuki bardziej z prawe...

no tak tylko nie słychac charakterystycznego klekotania na skreconych kołach dla przegubu , moze to jego poczatki dopiero ,nic mi do głowy nie przychodzi co to moze byc , moze przegub wew?

własnie sruby sprawdzałem sa mocno dociagniete , jak skrecam w prawp i lewp to zez to słysze i na prostej , moze to byc przegub?