Sory nie miałem za bardzo czasu odpisac. Dostęp jest masakryczny pasuje mieć kanał- podnośnik , długie ręce a nawet lustereczko :D. Najlepiej jechac do jakiegos mechanika za flaszke by wymienił ale robota na pol godziny .Czujnik jest przykręcony na jednej śrubce, jak bedzie cieżko to można odkrecic ...

1800 zl to jeszcze nie jest drogo. Ja zrobiłem podobny remoncik i jest git...

moge strzelać w ciemno że do wymiany komplet uszczelek i pierscienie. W 16v to temat dobrze znany. Powinno przestać sie drzeć i pić. Impreza na 1.000 zł

może sie już sypła elektronika w środku

po pierwsze wyczysc przepustnice, odpal silnik niech sobie popyrka bez dodawania gazu, powyłanczaj odbiorniki zgas po osiagnieciu temp. i w sumie samo sie powinno nauczyc w trakcie normalnej jazdy.Bez adaptacji

może cewka szwankuje ? albo czujnik połozenia wału

sprawdz sonde i czujnik temp. najlepiej podpiac pod vag'a. Spalanie powinno byc na poziomie 7 max 8 l. Co do szarpania to 16v ma czuły pedal gazu ale warto zerknac na poduszki pod skrzynią.

zrób adaptacje przepustnicy, sprawdz szczelność dolotu, cewke sprawdz też czujnik halla

może sterownik siada. Najlepiej podjechac do kogoś kto sie zajmuje klimą bedzie dużo szybciej i pewniej.

wymienić można ale na cuda nie licz

ja miałem problem z czujnikiem położenia wału i po wymianie troche lepiej zaczął sie wkrecac na obroty ale jak sie ten czujnik sypie to gasi silnik po osiągnięiu temperatury także u Ciebie raczej odpada....

chodzi mi tylko o ruszanie z miejsca jak juz sprzęgło gorsze to i trudniej spalić kapcia

a może sprzęgło siada z tego palenia gumy ?

czujnik położenia wału czy halla szwankowałby raczej po złapaniu temperatury nie na zimnym- to też możemy wykluczyć...