kolego trafiles i to doslownie nie czepialem sie bendiksa poniewaz byl zalozony nowy a dalej cos zgrzytalo. teraz siedzi bosch-cisza swoja droga wcale nie nosil oznak jakiego zuzycia czy czegokolwiek-poprostu chinszczyzna i juz
Mam to samo. Wymieniłem bendiks, tulejki, szczotki, kolo dwumasowe+sprzegło a wciaz zgrzyta-głosno! Podczas wymiany bendiksa nie stwierdzil mechanik otarcia na nim, ale wymienil dla pewnosci(sam chcialem). Czyzby nowa dwumasa siadła? 2,5tys włozone i zero rezultatu.