nawet jak mechanik składał na znaki robione flmastrem to i tak powinno się mieścić w granicy -6...6+ bo tyle chyba jest ale sprawdzić warto. logi logi i jeszcze raz logi.. są tu szpece zerkna i od razu ci powiedzą. osobiście stawiam na przepływke.. ale to tylko mój typ z teg wzgledu iz kiedyś z brak...

więc dziś pompa odebrana zamontowana . pali jak złoto ciepły zimny jak dawniej.. o dziwo przyczyną było tylko uszkodzenie uszczelniacza i lozyska w pompie... koleś zrobił to całą przejrzal uszczelnił i stwierdził ze w srodku jest jak nowa i jeszcze długo pochodzi... dziwne tylko ze to taki zbieg oko...

właśnie już dziś nie odpalił.. nawet zimny ledwo ledwo zazipał. trząs się jak nie wiem..zdech gaz w podłoge a on zero reakcji.. oględziny a tu ropa ciurkiem leci z uszczelniacza wałka na pompie.. kurde dziwny zbieg okoliczności czy co.. wyjołem pompe bo i tak trzeba ja dać niech uszczelnią i przejrz...

ale jak zaworkiem na filtrze??? kurde stał tydzień poskladałem i zapalił od strzału poklekotał i terazna ciepło nie pali juz od kopa.. jutro sprawdze jak poleje wodą pompe. i w ogóle czy na zimno zapali..pemiętam kiedyś jak zmieniałem pasek to kręcilem sobie z ciekawości tym kolem od pompy i za każd...

witam podłacze szie tutaj.. Problem dotyczy silnika 1.9 ABL w t4.. zrobiłem kółko na wale wsio poskładałem (chyba dobrze) auto zimne po wyciąg ięciu przyspieszacza zapaliło z pół obrotu.. chwile pochodził przyspieszacz wcisnąlem trząs sie na wolnych ale w miare od czasu do czasu łapał drgawke.. gdy ...

o matko .. wpisuj w wyszukiwarke notlauf a wszystko sie wyjaśni

tyz prowda . to juz sam nie wiem... no bo skoro ma ta kompreche to moze nie ma co sciągac głowicy???? ale co u góry zmieniać sam juz nie wiem. chyba już śpiący jestem. do jutra

kable nowe świece też kupione kilka dni temu jak przestał chodzić na wszystkie garki.. z zarorka hmm z tego wezyka co idzie do kolektora ssącego nic nie wylatuje.. zaślepiony nadal nie pracuje na wszystkich nie mam już co zabardzo sprawdzać u góry nieszczelny kolektor tez raczej odpada .. a takie py...

no właśnie o jezdzie to nie ma już mowy czytam tu sobie rózne posty i ja rozumiem ze moze przybyć litr ale nie 5!!!!! jutro sciągamy głowice z kumplem... zastanawia mnie tylko czemu chodził na 2 czasem na 3 garkach jak kompreche ma na wszystkich

witam szukałem na forum podobnego przypadku ale tam w wiekszości chodzi o pompke paliwa.. u mnie problem jest tego typu silnik AER 1.0 pełna śpryca (seat) no co tu duzo pisać prawie 10 l z miski olejowej dziś spuściłem. auto chodziło na 2 moze 3 garkach... co tam mogło sie stać pierścionki wyleciały...

no znowu bez przesady moze nie są tak trwale jak bossza ale ta strechlina ma juz prawie pół miliona km kuzyn ją trzyma bo wbrew obiegowej opini psucia sie francuzów ten jest jakiś niefrancuski.jezdzi na czym podejdzie. i dopiero teraz zaczeły sie krzanic te obroty. to nie jest głupi temat nowka pomp...

ona sie cała nadaje na szmelc. dziś tak patrzyłem jest duzy luz na osi (nazwijmy przepustnicy) nawet jak sie dociśnie to wolne obroty sie zmieniają.. po tych moich kombinacjach dzisiejszych to już nawet na wolnych równo nie chodzi.. ciekawe czy tam jest jakaś tulejka jest czy cała góra do wymiany..

witam w prawdzie problem dotyczy peugota ale gdzie indziej jak nie tu jest tylu dieslowców znających sie na rzeczy. wiec. pompa lucas zwykła starodawna gaz na linke przyspieszacz n linke wkręcony w króciec z płynem.. auto odpala idealnie czy ciepły czy zimny. obroty wolne ok. problem pojawia sie pod...

musiałes odwalic jakiegos baboka... jezeli doslownie pluje ci olejem to uszczelniacze zaworowe nie sa w stanie go tyle przepuścić.. pierscionki te co zakladałes mierzyłeś luz na zamku... dobrze je zamontowałeś ??? strona prawidlową ustawienie zamkow tez dobrze??? moze poprostu którys zgarniający jes...