tylko że sprzęgło to nie skrzynia

Eso, spytaj w sklepie czy nie mieli by jakiejś przejściówki, albo takiej plecionki 49/45

cosmoo, to niestety nie mój golfik:( ale za to mam czym się inspirować:) hehe fotkę
znalazłem na necie

wracając do tematu to mogło Ci paść łożysko oporowe, przy okazji mógł paść docisk, tylko że byś nie mógł jeździć z bez docisku;/

a zaglądasz pod korek wlewu oleju? jeśli będzie pod korkiem to oznacza że wilgoć(płyn chłodniczy) przedostaje się(np. przez uszkodzoną uszczelkę pod głowicą, lub jeździsz na krótkich dystansach na nierozgrzanym silniku, lub termostat masz zje**ny i nie dogrzewa Ci się silnik...) do układu smarowania...

możliwe że to sprzęgło, docisk. linka nigdzie się nie zacina?

Eso, 49 średnica wewnętrzna czy zewnętrzna? kup o tej samej średnicy co rura

dogu18, przy okazji sprawdź maglownice i inne elementy układu kierowniczego

lukasz_1987 pisze:do pralki

chyba masz pralkę o średnicy bębna 2m
vanish, lub inne środki do prania/czyszczenia tapicerki dywanów

jawirax, pod wtryskiem jest taka gumowa poduszka, sprawdź czy nie jest popękana, być może to ona jest przyczyną, i ten syf z paliwie o którym pisałeś.

KYLOmC, sprawdź aku czy masz dobry, klemy czy nie zaśmiedzałe, i to co było w moim golfie kable wysokiego napięcia( ten od cewki się przepalił i prąd nie dochodził na rozdzielacz, z początku długo kręciłem żeby odpalił ale w końcu przepalił się w 3 pi**y)

dżaba, nie 'ciśnieniuje' się. coś na temat chcesz? to czy Twój problem podobny jest to tego z linku który wkleił Baryla?

marcinicho, jak może ładunek spływać przez felgę jak opona jest izolatorem

dżaba, dokładniej na temat to użyj szukajki, już nawet Baryla zaproponował Ci lekture w której jest opisany podobny problem

widać te sanki to bolączka mkII bo u mnie po lewej jest kawałek wspawywany, pewnie szwabom tez brała ruda i wspawali zdrową blachę.
z mkIII pasują(chyba są ciut szersze ale wejdą)