a patrzales na predkosciomierz czy predkosc brales z gps-a ??

Te silniki palą swoje, przynajmniej MH ok 12 na ssaniu chyba przesadzone to troche.... mi na ssaniu w zime ostrą palił po 10.5litra max na 100km ( odcinki po 4km ) ie uwierzę, że da się tym zejść poniżej 6 litrów kiedy nawet silnik ma odpowiednią temperaturę da sie... osobiscie przy 80-90km/h miale...

neske pisze:jak sie v tec wlaczy to dopiero ma dopienicz takie moje zdanie

jak sie vtec zalaczy to potem jest... ło jezu ile to pali....

1400-1500.... w zime trzymal 1600 nawet ale delikatnie zostało zmniejszone to....
a u Ciebie jak jest ?? to niemozliwe zeby ssanie chodzilo przez 13km... jak u mnie silnik nagrzewa sie do 90stopni w 4-5km.... a ssanie powinno chodzic do 50-60stopni mniejwiecej

widze ze trzeba jechać to osobiście zobaczyć

orientuje się ktoś jak tam jest z jakims tanim ( wzglednie) noclegiem w okolicach wolfsburga ?

ja mam MH ale to jest to samo. trasa 90-100km/h 5.8-6.2l, trasa 120-130 koło 7l, miasto 8-9l w zaleznosci od nogi :) (tez krotkie dystanse robie) ( w zime spalanie mam 10.5-11l beny ale to z ssania nie schodzi wogole..) Silnik nie zejdzie z ssania a ja już gaszę jak były te upały wielkie to mi ssani...

zrób drugą... wg mnie wygląda wyśmienicie

a jakie oznaczenie ?? ??
najlepiej zrob foto silnika....

1.3 NZ, gaźnik, 1991 rocznik

to sie decyduj czy gaźnik czy wtrysk ...
bo NZ to wtrysk wielopunktowy a nie zaden gaźnik tym bardziej 2ee jak ktoś niżej pisze...

wez podmień korek i zobacz czy płyn wywala.. a wcześniej wywal termostat ....

a wentylator wlacza sie wogole ??

Jesli nie ma płynu chłodzącego w oleju ( objawy- tzw. masło na korku, bagnecie, olej koloru kawy z mlekiem), to uszczelki nie ma sensu ruszać. :grin: ja mialem walnieta uszczelke i zadnego z tych objawow niemialem to "masło" na korku lub bagnecie wynika głownie z tego ze auto jedzi na bardzo krotki...

a co do miasta to mechanik prawdopodobnie ma racje ;] nie bardzo.... mam co prawda mk2 1.3 ale to prawie te same silniki... w trasie przy sredniej 120 spalil mi 35litrow na 530km co daje 6.6 .... w zime na odcinkach do 4km przy temperaturze -15 -20 na 100km wziął tylko 10.5litra a silnik caly czas ...

jak wcisne przed uruchomieniem hamulec i odpale to hamulec wchodzi dalej troszke... wiec jest ok... a jak pompuje hamulcem na benzynie to nic ciekawego sie nie dzieje... a na lpg jak przytrzymam z 1-2sek i puszcze to obroty ida 100-150 w gore... dziwne mi sie to wydaje.... nie wiem czy nie musial by...

Witam

drobny problem jest: na benzynie jest wszystko ok, natomiast na lpg jak nacisne hamulec i puszcze to obroty potrafia isc o 100-150 wzwyz..... czasem obroty mam na poziomie 800-850 ( ma byc 1000 ). Jakieś sugestie ?