Mechanicy w moim mieście również rozkładają ręce. Wszystko chodziło "cacy: teraz zaczynają się problemy. Jak będę kupował następnego VW to tylko z "normalnym" silnikiem.

Nie grzebałem nic przy zapłonie. Ta usterka, czy przypadłość pojawiła się nagle. Pojechałem nad jezioro, w drodze powrotnej zaczęły się cyrki i tak jest cały czas.

Jeżdżę MK2 PF już ładne parę lat. Przeciętnie palił mi mi 8 litrów benzyny na trasie i ilkanaście w mieście :). Ostatnio jednak coś z nim sie stało i zaczął pić paliwo jak smok wawelski :( Pali kilkanaście litrów bez względu na rodzaj jazdy :( Ma też następujące objawy: silnik nierówno pracuje na bi...