Witam, byłem dziś na sprawdzeniu zawieszenia na szarpakach i wszystkie gumy są w porządku, jeden sworzeń delikatny ma luz, amorki z przodu mają po 68 %, tył 66 i 68% a jednak na wybojach słychać głuche walenie? dać sobie luz że tak ma być czy szukać?

odnawiam temat , a mianowicie byłem dziś na kanale i szukałem tj śruby do regulacji luzu w maglownicy i się zastanawiam czy to ta tzn na duży klucz imbusowy skierowana do tyłu? jak tak to ile trzeba ją wkręcić?

a ja myślałem że to mój tylko taki piskliwy daj znaka jak będziesz coś wiedział

jak nie zlokalizujesz wycieku widocznego to może warto wypróbować i dosypać do układu chłodzenia jakiegoś "uszczelniacza"? ja w poprzednim samochodzie skutecznie uszczelniłem kapiącą chłodnicę bez żadnego demontażu.

spisikaj WD i będziesz od razu wiedział czy szukać dalej czy kupić nowy pasek.

u mnie też ubywa płynu, też pół samochodu oblukałem aż wypatrzyłem źródło wycieku a mianowicie mam przerdzewiałą rurkę metalową która idzie od przodu silnika w stronę nagrzewnicy i płyn z niej kapie powolutku na obudowę skrzyni, popatrz czy nie masz żadnych śladów po płynie(jak wyschnie będzie taka ...

mam u siebie to samo i wiem już że pasek od alternatora mam do wymiany, piszczał niesamowicie aż do momentu kiedy psiknąłem na niego delikatnie WD40 i przestał, ale niedługo znowu zaczął, tak więc to wina paska, nie będę po każdej jeździe otwierał machy i traktował go WD

Paweł Marek a u Ciebie co się posypało w skrzynce? jasne że jak będzie rozebrana to też powymieniam co bedzie trzeba, olej oczywiście podstawa dobry, i po naprawie chodzi już cichutko? bo mnie teraz do szału doprowadza..

mam to samo u siebie, dzwoniłem do warsztatu w Siedlcach co naprawiają skrzynie(coprawa specjalizują się w nissanowskich, ale VW też robią) i gościu podejrzewa że to łożyska w skrzyni, przybliżony koszt ok 400 zeta, na przyszły tydz jestem umówiony, zobaczymy

jak dymi z bagnetu oleju to silnik juz ledwo dyszy, ma przedmuchy do skrzyni korbowej, sprawdź stopień sprężania.

gdybym dysponował czasem i odpowiednim miejscem tzn jakimś garażem z zapleczem narzędzi to pewnie bym się podjął ale że ...., to będę zmuszony zlecić naprawę, tylko teraz żeby nie oddać partaczom i naciągaczom

Kierą nie trzęsię, żadnych stuków itp nie ma , macie namiary na jakiegoś dobrego speca od skrzynek w W-wie lub okolicach? bo jechać do pierwszego z ulicy jakoś nie mam zaufania...

gdyby ono tylko szumiało,ale to jak napisałes terkocze i to ostro!da radę z tym jeszcze pośmigać czy robić na gwałt?

Witam wszystkich, to mój pierwszy post techniczny i od razu problem, a mianowicie w moim dieselku na biegu luzem słychać dosyć głośne terkotanie ze skrzyni biegów, a po wciśnięciu sprzęgła to zanika, słychać tylko pracę silnika, co to mogło paść? z góry dzięki za wszelkie info