no raczej tylko podstawiając od kogoś na chwile i sprawdzenie. albo wyjąc rozebrać i sprawdzić czy nie ma zimnych lutów i ewentualnie się ich pozbyć przylutowując licznik

prędzej obstawiał bym tu podstawę wtrysku, sprawdź czy nie łapie lewego powietrza zanim zaczniesz wymieniać niepotrzebnie silnik krokowy.

bo to może być tez licznik kolego uszkodzony, albo może mieć zimne luty.

ten tłumik kolego z pewnością nie będzie cichy, wręcz odwrotnie,

nie, masz inne indeksy i obrotomierz ma inny zakres obrotow

wiesz co kolego, nie chce być jak wszyscy i mówić Ci ze szukajka nie gryzie,ale gdzieś się na podobny temat natknąłem wiec musiał byś poszukać. A jak nie poszukasz a jest taki temat to zaraz Ci dadza po pupie

sprawdź ten moduł cewki jeszcze. kurna przydało by się podstawić od kogoś....

no racja. zresztą zależy co tam ma wlane tak naprawdę

kolego ale robi się biały nalot. wiec by widział, ja mam tak u siebie, już widzę ze zaczyna mi puszczać ale nie chce mi się narazie robić bo za dużo nie ucieka

Foxx powiem Ci coś śmiesznego miałem podobny objaw u siebie :grin: mój robił tak ze jak wyrównałem obroty to nagle same zaczęły jechać w dol mimo ze trzymałem pedał gazu cały czas w tej samej pozycji.... I nie zgadniesz co to było :D Sonda lambda, jak wykręciłem ja to normalnie grzechotka w środku, ...

No to coś kurna nie tak z tym rozrusznikiem, pewne jest ze nie odpali i nie masz co się łudzić. Słuchaj a może były rożne wersje tych rozruszników, bo np ja mam rozrusznik pod kolektorem ssącym a inni maja z przodu silnika na wierzchu i odwrotnie i tak myślę ze może ty masz właśnie od jakiegoś inneg...

o ile dobrze pamiętam idzie plus i minus do rozrusznika takimi grubymi kablami. jeśli nie ma połączenia do masy nigdzie to wystarczy zamienić miejscami kable te grube, nie ten cienki bo cienki jest od od tego ustrojstwa co załącza rozrusznik i potem wyłącza i powinno zagrać, a jak nie to ktoś Cie pu...

kolego nie kapuje nic co napisałeś. skoro nie pali to jak może jechać na r do przodu a biegi na przód do tylu? może podłączyłeś odwrotnie kable i rozrusznik kreci Ci w druga stronę silnikiem

a jeśli to faktycznie źle podłączyłeś i kreci w druga stronę to za chiny ludowe Ci nie odpali

a masz racje. jeszcze śpię No to połączenie równolegle i tyle