dałem rade:) spręzone powietrze i rozruszanie igłą zapadek pomogło bez wyciągania zamka:)

wd 40 nie zadziałało ale jutro popróbuje tym sprężonym powietrzem i igłą... a te śrubki są faktycznie pordzewiałe z trudem wymieniłem te żarówki kiedyś.....

mhm, a można jakoś wyczyścić bez wyciągnia zamka?

nie mogę włożyć kluczyka do zamka klapy bagażnika (wchodzi tylko czubek kluczyka). czy taki problem może wystąpić? czy po prostu ktos mi coś tam wsadził? jest jakies rozwiązanie?

mam abs, te obroty przy hamowaniu to minimalnie spadają że to jest własciwie ledwo odczuwalne. co do cykania to ewidentnie słychać je z okolic cewki

zawory na bank nie, wiem jak popychacze cykają, to ewidentnie jakaś elektryka i dochodzi z okolic cewki...

właściwie to już dośc dawno zauważyłem, ale że nie ma to praktycznie wpływu na jazde to nie próbowałem tego usuwać (trohce to jedynie denerwuje) w czasie jazdy jest niesłyszalne tylko na jałowym bo wtedy w aucie ciszej. Może to byc oznaka jakiejs nieuchronnej awarii?

zdaje mi sie że silnik pracuje ok. troche na biegu jałowym czuje drgania ale to chyba zuzyte poduszki silnika, wchodzi na obroty ok i moc też ma, na jałowym jak nacisne hamulec to obroty jakby minimalnie spadają ale na brotomierzu tego nie widac, cały czas jest równo ok 900obr.

właśnie sprawdzałem tak i iskier żadnycn nie widac. czy stare kable zapłonowe mogą byc przyczyną? czy cewka ma prawo tak "cykać" przy normalnej pracy?

tak a cykanie z okolic cewki zapłonwej

po zapalneiu z okolic podszybia konkretnie z okolic cewki zapłonowej jest słyszalne dosc głośne cykanie (słychać nawet w kabinie) co to może być?

drill pisze:hamuja lepiej gdy sa rozgrzane a piszcza gdy sa zimne....

te moje piszcza i jak sa zimne i jak rozgrzane (wtedy nawet mocniej) faktycznie przed tem były ate i cisza, a jakis kompromiz miedzy siła hamowania a akustyką? albo takie co super hamuja i sa ciche? słyszałem ze ebc to dobra firma

pytanmko jak w temacie. rok temu kupilem niby klocki "ferrodo" ale dzis piszczą że aż uszy bolą stąd chę wymienić i nie wiem jakie kupic by historia sie nie powtórzyła, bo to c kupiłem to pewnie nawet koło ferrodo nie leżało

na obroty się wkręca raczej dobrze ale faktycznie z tym filtrem paliwa to zaniedbanie
chyba znalazłem przyczynę tego ze gasł po odpaleniu (choć nie zawsze) wtyk od rozrusznika sie poluzował i tylko "stykał" się z bendiksem zamiast byc na wtyczke bendiksa nałożony.